Jak to działa?
Każdy kolektor ma za zadanie pochłonąć promieniowanie słoneczne, zamienić je w ciepło i przekazać dalej do instalacji. Element, który nagrzewa się od słońca nazywamy absorberem. To właśnie jego rodzaj i sposób wykonania izolacji, zapobiegającej ucieczce ciepła do otoczenia odróżnia od siebie trzy popularne na rynku rodzaje kolektorów:
- płaskie, w których absorber jest płaską metalową płytą, osłoniętą od góry taflą szkła i zamkniętą w termoizolacyjnej obudowie (izolatorem jest najczęściej wełna mineralna);
- rurowe próżniowe, w nich absorber, w postaci paska metalu lub szklanej rurki z napyloną warstwą metalu, zamknięty jest wewnątrz szklanej rury próżniowej – próżnia to bardzo dobry izolator termiczny;
- płaskie próżniowe, z takim absorberem jak typowe kolektory płaskie, ale zamkniętym w całkowicie szczelnej obudowie, z której za pomocą pompy próżniowej wyssano powietrze (znów izolatorem jest próżnia).
Urządzenia pochodzące od różnych wytwórców różnią się oczywiście wieloma szczegółami konstrukcyjnymi. Każdy producent twierdzi przy tym, że jego rozwiązania są najlepsze. Jednak w rzeczywistości najważniejsza okazuje się jakość urządzeń. Rozwiązanie teoretycznie lepsze, faktycznie może okazać się mniej wydajne – z powodu błędów konstrukcyjnych albo wadliwego (niestarannego) wykonania. Wysoka jakość wykonania przekłada się przy tym na wieloletnią bezawaryjną eksploatację. A kolektory są na tyle drogimi urządzeniami, że powinny „pracować na siebie” kilkanaście lat, aby ich zakup miał ekonomiczny sens.
Jarosław Antkiewicz, Małgorzata Kolmus
fot. Fakro