Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 10/2013

Rekuperatory

Zakup rekuperatora może się okazać zupełnie nietrafioną inwestycją i marnowaniem pieniędzy. Nie chodzi wcale o to, że jest to kosztowne urządzenie i gdy korzystamy z taniego nośnika ciepła, okres zwrotu poniesionych nakładów jest długi. Inwestycja z całą pewnością będzie nieopłacalna, jeśli wybierzemy niewłaściwy sprzęt – przykładowo o zbyt małej wydajności lub głośny. W efekcie po jakimś czasie i tak go wymienimy. Podpowiadamy, na co zwracać uwagę, by uniknąć takiej sytuacji.

Rekuperator, czyli co?

Potocznie mianem rekuperatora określa się centralę wentylacyjną, stosowaną w instalacjach mechanicznej wentylacji nawiewno-wywiewnej z odzyskiem ciepła. Jak widać, popularne określenie „rekuperator” jest bez porównania krótsze.

 

Centrala zawsze składa się z kilku podstawowych elementów:

 

- wymiennika ciepła (czyli właściwego rekuperatora), w którym powietrze dostarczane do domu ogrzewa się od usuwanego;
- wentylatorów – nawiewnego oraz wywiewnego, które wymuszają przepływ powietrza przez wymiennik (oraz w całej instalacji);
- filtrów oczyszczających powietrze;
- sterownika, za pośrednictwem którego regulujemy intensywność wymiany powietrza;
- obudowy mieszczącej wszystkie podzespoły, zapewniającej izolację cieplną i tłumiącej hałas towarzyszący pracy wentylatorów. Rodzaj, jakość i trafność dopasowania tych elementów mogą być rozmaite – stąd ogromne różnice w działaniu, sprawności i cenie rekuperatorów.

 

Ponadto centrala może być wyposażona w rozmaite urządzenia dodatkowe, zwiększające jej możliwości i wygodę obsługi:

 

- nagrzewnicę wstępną, służącą do odszraniania wymiennika w niskiej temperaturze. Jako zabezpieczenie przed zamarzaniem może służyć także gruntowy wymiennik ciepła (GWC);
- nagrzewnicę komfortu, podgrzewającą powietrze trafiające do pomieszczeń. Wiosną i jesienią jej działanie może wystarczyć do dogrzania pomieszczeń, a w domach pasywnych całkowicie zastąpić odrębną instalację grzewczą;
- bypass automatyczny lub ręczny, pozwalający na ominięcie wymiennika przez strugi powietrza. Gdy temperatura w domu i na zewnątrz jest zbliżona, obniża to zużycie prądu przez wentylatory (opory przepływu są mniejsze);
- zaawansowany sterownik, np. współpracujący z czujnikami stężenia tlenku węgla, wilgotności itp.

 

Zanim kupimy centralę, dokładnie sprawdźmy, co dostajemy w standardzie, a za co trzeba dopłacić. Ewentualnie też jakie elementy dodatkowe są w ogóle dostępne. Różnica w cenie może okazać się pozorna, ponadto możliwość późniejszej rozbudowy, gdy już mamy pewne doświadczenie w eksploatacji i wiemy, co jest nam naprawdę potrzebne, jest bardzo ważna.

Jarosław Antkiewicz
fot. Pro -Vent

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!