Termomodernizacja: którędy z domu ucieka ciepło?

Termomodernizacja: którędy z domu ucieka ciepło?

Według różnych szacunków ponad 70% domów w Polsce jest niedostatecznie zaizolowanych, a aż ponad 3 mln w ogóle nie ma ocieplonych ścian. Normą w takich budynkach są wygórowane wydatki na ogrzewanie, które często i tak nie skutkują podniesieniem komfortu mieszkania. Choć termomodernizacja domu jednorodzinnego jest kosztowna, warto rozważyć, czy nie przeprowadzić takiej inwestycji.

Którędy z domu ucieka ciepło?

Komfort cieplny ma ogromny wpływ na jakość życia. Tymczasem w wielu niedocieplonych domach trudno w chłodniejsze pory roku utrzymać komfortową dla człowieka temperaturę (ok. 21°C w pokojach dziennych i 18-20°C w sypialniach). A nawet jeśli się to udaje, to bardzo dużym kosztem. Szacuje się, że ze słabo zaizolowanych budynków ucieka ciepło warte nawet kilka lub kilkanaście tysięcy złotych rocznie. Czy to wystarczający argument, aby rozważyć ocieplenie domu?

Co prawda termomodernizacja oznacza spore wydatki, ale efektem będą nie tylko niższe rachunki za ogrzewanie, ale też poprawa estetyki budynku i większy komfort mieszkania. Na szczęście prace ociepleniowe nie są zbyt skomplikowane (poza ociepleniem niektórych podłóg), choć mogą być kłopotliwe dla domowników, bo w zależności od zakresu remontu, konieczne może być udostępnienie ekipie remontowej niektórych pomieszczeń (ocieplenie podłóg, skosów dachu, wymiana stolarki).

Infografika: Którędy z domu ucieka ciepło?
Infografika: Nieocieplone przegrody, stara stolarka, nieefektywny system wymiany powierza - to powody decydujące o tym, że w wielu polskich domach rachunki za ogrzewanie są wygórowane, a komfort mieszkania nie najlepszy. Sposobem na wyeliminowanie problemów jest wykonanie termomodernizacji. Na które miejsca zwrócić szczególną uwagę podczas tego przedsięwzięcia?

Na początek - audyt i projekt

Przed laty normy dotyczące termoizolacyjności ścian były znacznie mniej restrykcyjne niż obecnie, a do ciepłochronności przegród nie przykładano takiej wagi, jak obecnie. Dlatego standardem były ściany z cienką warstwą izolacji lub zupełnie jej pozbawione czy dachy bez jakiegokolwiek ocieplenia.

Aby stwierdzić, jaki zakres prac termomodernizacyjnych jest potrzebny, przed remontem warto wykonać audyt energetyczny. Pod tą nazwą kryje się między innymi badanie pozwalające ustalić, ile ciepła ucieka z domu. Analiza prowadzona przez specjalistyczną firmę dokładnie wskaże też miejsca, które wymagają szczególnej uwagi. Wiąże się to z wydatkiem ok. 1000 zł, a listę audytorów znajdziemy na stronie www.zae.org.pl/lista-specjalistow/.

Częścią audytu może być również badanie termowizyjne, które polega na obserwowaniu przez specjalną kamerę promieniowania podczerwonego, emitowanego przez budynek. Wykonuje się je w trakcie sezonu grzewczego, a różnica temperatury wewnątrz i na zewnątrz domu musi wynosić przynajmniej 15°C. W trakcie badania powstają tzw. termogramy, czyli wielobarwne zdjęcia przedstawiające rozkład temperatury - najczęściej kolory ciemne pokazują niskie, a jaśniejsze - wyższe wartości.

Audyt bardzo ułatwi sporządzenie projektu termomodernizacji domu. Taka dokumentacja powinna zawierać analizę cieplno-wilgotnościową przegród zewnętrznych, a także dokładne wskazówki co do rozwiązań, jakie należy zastosować. To z projektu dowiemy się m.in., czym ocieplić budynek i jaka powinna być grubość termoizolacji.

Dom poddany termomodernizacji
Wiele domów budowanych kilka dekad temu nie spełnia standardów związanych z energooszczędnością. Rozwiązaniem jest ocieplenie ścian, które wpływa nie tylko na poprawienie komfortu cieplnego i obniżenie rachunków za ogrzewanie, ale też na estetykę budynku. (fot. Rockwool)

Wełna, styropian, pianka?

Przegrody domu ociepla się najczęściej styropianem (ściany, podłogi, dachy płaskie) albo wełną mineralną (ściany, dachy). Oba materiały charakteryzują się porównywalnymi właściwościami termoizolacyjnymi. Współczynnik przewodności cieplnej λ (lambda) dla wełny wynosi zwykle 0,035-0,045 W/(m·K), natomiast dla styropianu - ok. 0,032-0,045.

Styropian używany do ocieplania jest tańszy od wełny, lekki, mało nasiąkliwy i odporny na ściskanie, do tego prosty w obróbce i montażu. Jego wadą jest słaba izolacyjność akustyczna.

Wełna mineralna jest niepalna i odporna na wysoką temperaturę. Charakteryzuje się wysoką paroprzepuszczalnością, jej dużą zaletą jest też elastyczność i łatwość dopasowania do izolowanego miejsca. Materiał ten nie lubi wilgoci - przy dłuższym kontakcie z wodą, traci swoje właściwości izolacyjne.

Najpopularniejsze materiały ociepleniowe to styropian (fot. z lewej: Styropmin) i wełna mineralna (fot. z prawej: Rockwool). Oba mają podobne właściwości termoizolacyjne, dlatego o ich zastosowaniu decydują przede wszystkim miejsce użycia i cena.

Alternatywą dla styropianu i wełny są pianki - poliuretanowa lub polietylenowa. Ze względu na dość wysoką cenę nie zyskały jeszcze dużej popularności, choć mają sporo zalet. Przede wszystkim charakteryzują się bardzo niską przewodnością cieplną - współczynnik λ wynosi odpowiednio 0,021-0,023 i 0,035-0,042 W/(m·K). Pianka poliuretanowa wyróżnia się bardzo dobrą dźwiękochłonnością, odpornością na zawilgocenie oraz dobrą przyczepnością do podłoża. Warto ją stosować w miejscach, gdzie trudno ułożyć tradycyjne ocieplenie (np. na poddaszach), ponieważ można ją aplikować metodą natryskową. Materiał ten dostępny jest również w postaci twardych płyt.

Taką samą formę ma pianka polietylenowa. Do jej zalet należy też zaliczyć odporność na działanie substancji chemicznych oraz owadów i gryzoni.

Twarde płyty izolacyjne (poliuretan)
Alternatywą dla styropianu i wełny jest poliuretan, oferowany np. w postaci twardych płyt izolacyjnych. (fot. Balex Metal)

Jak wspomniano, rodzaj materiału ociepleniowego powinien być określony w projekcie termomodernizacji. Przygotowujący go architekt weźmie pod uwagę nie tylko preferencje inwestora i jego budżet, ale także to, w jakiej technologii wykonane są przegrody domu. I tak ściany bez izolacji oraz trójwarstwowe ze szczeliną wentylacyjną można zaizolować wszystkimi omawianymi materiałami. W przypadku najpopularniejszych w naszym kraju konstrukcji dwuwarstwowych sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Te zaizolowane styropianem można docieplić zarówno takim samym materiałem, jak i wełną. Natomiast ściany obłożone wełną można docieplić tylko nią.

Docieplenie ścian fundamentowych

Aby ocieplić te przegrody należy zrobić przy nich wykop - nie może być zbyt szeroki, ani głęboki, bo zagrażałoby to utratą stateczności przez budynek. Dlatego takie prace prowadzi się krótkimi odcinkami, po ociepleniu zasypując ponownie dany fragment. Można je wykonywać tylko pod fachowym nadzorem. W domu bez piwnicy wystarczy odkopać ok. metr poniżej poziomu podłogi. Natomiast ściany piwniczne izoluje się zwykle na ich całej wysokości.

Po oczyszczeniu ścian trzeba na nie nałożyć izolację przeciwwilgociową, np. powłokę bitumiczną. Zastosowany w tym miejscu materiał ociepleniowy musi być koniecznie odporny na wilgoć i ściskanie. Cechy te spełniają polistyren ekstrudowany (XPS) i twardy styropian o obniżonej nasiąkliwości. Grubość izolacji powinna być taka, aby wykończony cokół był cofnięty względem lica ściany o kilka centymetrów, co zapewni swobodny spływ wody deszczowej z elewacji. Ocieplenie trzeba zabezpieczyć folią kubełkową i dopiero wtedy zasypać wykop ziemią.

Docieplenie podłóg

W domu z podpiwniczeniem można to zrobić w bardzo prosty sposób - mocując materiał ociepleniowy, np. płyty styropianowe, na suficie piwnicy. Taka metoda wymaga dodatkowo uszczelnienia pianką poliuretanową miejsc, w których przez strop przechodzą rury. Piankę można też zaaplikować metodą natrysku na całą powierzchnię sufitu, ale wtedy trzeba się liczyć z wyższymi kosztami.

Łatwo też zaizolować podłogę z desek na legarach, opartych na słupkach z cegły lub betonu. Po jej usunięciu zostaje bowiem wystarczająco dużo miejsca na ułożenie ocieplenia, a następnie podkładu betonowego oraz warstw wyrównawczych pod dowolną posadzkę.

Bardziej skomplikowane jest ocieplenie podłogi na gruncie. Położenie izolacji na istniejących warstwach z reguły nie wchodzi w grę, bo wiązałoby się to ze znacznym zmniejszeniem wysokości pomieszczeń oraz koniecznością skracania wszystkich skrzydeł drzwiowych. Dlatego starą podłogę trzeba zdemontować i ułożyć nowe warstwy z ociepleniem.

Aby zyskać dodatkową przestrzeń, należy skuć beton, na którym ułożono starą posadzkę i wybrać część znajdującej się pod nim ziemi. Następnie wylewa się betonowy podkład o grubości 5 cm, układa izolację przeciwwilgociową, ocieplenie - przynajmniej 8-10-cm warstwę twardego styropianu bądź polistyrenu ekstrudowanego, folię budowlaną i wylewkę (5 cm), która powinna być oddylatowana od ścian. Ocieplenie może też stanowić keramzyt, ale jego warstwa musi być gruba (ok. 30 cm), co wiąże się z koniecznością usunięcia większej ilości ziemi. Przy czym materiał ten nie musi być usypywany na betonowym podkładzie.

Na zdjęciu izolację - wełnę mineralną - ułożono pomiędzy legarami drewnianej podłogi
Ocieplenie podłogi jest dość skomplikowane, bo często wiąże się z koniecznością demontażu starych warstw. Na zdjęciu izolację - wełnę mineralną - ułożono pomiędzy legarami drewnianej podłogi. (fot. Pfleiderer)

Przy okazji termomodernizacji domu konieczne może być też ocieplenie podłóg, które nie są przegrodami zewnętrznymi. Mowa o stropach oddzielających pomieszczenia o różnej temperaturze, np. strych i piętro czy garaż i salon. W tym przypadku materiał ociepleniowy (styropian bądź wełnę) układa się od chłodniejszej strony. Po zdemontowaniu podłogi konieczne jest jednak położenie na płycie stropu folii paroszczelnej, która stanowi barierę dla pary wodnej przenikającej z wnętrz mieszkalnych. Stropy drewniane ociepla się umieszczając wełnę mineralną pomiędzy drewnianymi belkami stropowymi.

Ocieplanie podłogi styropianem
Do ocieplania podłóg wykorzystuje się twarde odmiany styropianu. (fot. A. Papliński)

Docieplenie ścian

O ile projekt termomodernizacji może nie zakładać docieplenia podłóg, trudno wyobrazić sobie ciepły dom bez zaizolowanych ścian. Można to zrobić na kilka sposobów, z których najpopularniejsza jest metoda lekka mokra.

Metoda lekka mokra

Schemat: Sposób ocieplenia ściany metodą lekką mokrą
Sposób ocieplenia ściany metodą lekką mokrą.

Polega na przymocowaniu do ściany za pomocą kleju styropianu bądź wełny mineralnej i wykończeniu jej tynkiem cienkowarstwowym. Jak wspomniano, przegród ocieplonych wełną nie można docieplić styropianem (o ile nie usuwamy starego ocieplenia).

Elewacja musi być nośna, równa i stabilna, dlatego w razie potrzeby należy skuć uszkodzone fragmenty tynku i uzupełnić je tynkiem cementowo-wapiennym. Usunąć trzeba też wszelkie glony i wykwity.

Uwaga! Prace powinno się prowadzić w odpowiednich warunkach atmosferycznych - gdy temperatura mieści się w zakresie 5-25°C. Najlepszą do tego porą jest późna wiosna, wczesne lato lub jesień. Gdy do ściany będzie mocowany szary styropian, elewację trzeba osłonić przed słońcem - w przeciwnym razie ciemne, nagrzane płyty mogą ulec naprężeniom i odspoić się od podłoża.

Pierwszym krokiem jest zamocowanie kołkami na dole ściany listwy startowej, która stanowi oparcie dla ocieplenia. Następnie można przystąpić do mocowania płyt - zaprawę klejową nanosi się na ich obwód, a kilka placków kleju trzeba też zaaplikować na środku każdego elementu. Łączenia płyt w kolejnych rzędach nie powinny się pokrywać.

Grubość izolacji określona jest w projekcie termomodernizacji (zazwyczaj to 15-20 cm). W dokumentacji znajdziemy też informację, czy konieczne jest dodatkowe zamocowanie ocieplenia za pomocą specjalnych kołków - zwykle się je stosuje.

Aby zlikwidować ewentualne nierówności, łączenia płyt styropianowych trzeba wyszlifować pacą z grubym papierem ściernym. Materiał ociepleniowy pokrywa się cienką warstwą zaprawy i zatapia w niej siatkę zbrojącą, zaś narożniki ścian oraz ościeża okienne i drzwiowe zabezpiecza się profilami wzmacniającymi.

Ostatnią warstwę stanowi zazwyczaj tynk cienkowarstwowy, który nie wymaga malowania. Takie produkty są łatwe w przygotowaniu i aplikacji (w sprzedaży są tynki w postaci gotowej do użycia masy), ponadto nadają elewacji efektowny wygląd. Ważne tylko, by wybrać odpowiedni rodzaj. Wyroby akrylowe, charakteryzujące się niską paroprzepuszczalnością, mogą być stosowane wyłącznie do wykańczania styropianu. Tynki mineralne, silikonowe i silikatowe można natomiast stosować zarówno w przypadku styropianu, jak i wełny.

Ocieplanie ścian metodą lekką mokrą
Metoda lekka mokra polega na przyklejeniu do ściany styropianu lub wełny mineralnej i wykończeniu jej tynkiem cienkowarstwowym. Okładzina ta nie wymaga już malowania. (fot. Knauf)

Metoda lekka sucha

Schemat: Ściana ocieplona metodą lekką suchą
Ściana ocieplona metodą lekką suchą.

Jest mniej popularna od opisywanego wyżej sposobu. Polega na wykonaniu rusztu konstrukcyjnego, wypełnieniu go wełną mineralną i wykończeniu ściany okładziną elewacyjną. Nazwa bierze się stąd, że niewymagane są żadne kleje ani zaprawy, a więc nie ma tzw. prac mokrych.

Ruszt może być wykonany z dobrze wysuszonego i zaimpregnowanego drewna sosnowego lub świerkowego albo ze stali. Druga opcja jest mniej zalecana, bo grozi powstawaniem mostków cieplnych. Konstrukcję mocuje się do ściany kołkami rozporowymi. Rozstaw listew powinien być dobrany do szerokości płyt wełny mineralnej. Materiał ten wkłada się do rusztu na wcisk, stosując zasadę mijanki. Po wykonaniu drugiej warstwy rusztu mocuje się też drugą warstwę wełny - prostopadle względem pierwszej, tak, aby nie pokrywały się łączenia.

Kolejnym elementem jest wiatroizolacja (folia paroprzepuszczalna), którą układa się na zakład. Następnym są listwy rusztu, stanowiące oparcie dla okładziny elewacyjnej. Dzięki niemu powstanie też szczelina umożliwiająca przepływ powietrza pomiędzy wełną i warstwą wykończeniową, co zapobiegnie zawilgoceniu ocieplenia. W związku z tym jej wlot i wylot muszą pozostać odsłonięte. Aby do wewnątrz nie dostawały się gryzonie i insekty, miejsca te należy zabezpieczyć siatką.

Ostatnim krokiem jest zamontowanie okładziny elewacyjnej, np. tradycyjnego drewna, sidingu, paneli elewacyjnych z włóknocementu itd.

Elewacja z nowoczesnego sidingu winylowego
Wybór metody lekkiej suchej daje możliwość wykonania efektownej elewacji, np. nowoczesnego sidingu winylowego. (fot. Profile Vox)

Metoda wdmuchiwania

Schemat: Ściana trójwarstwowa ze szczeliną wypełnioną pianką poliuretanową
Ściana trójwarstwowa ze szczeliną wypełnioną pianką poliuretanową.

Ten sposób praktykowany jest w przypadku ścian trójwarstwowych ze szczeliną powietrzną. Metoda polega na wypełnieniu luki materiałem izolacyjnym.

Prace trzeba zlecić ekipie wyposażonej w specjalistyczny sprzęt, który umożliwia wdmuchiwanie pod ciśnieniem luźnego materiału izolacyjnego (pianka poliuretanowa, granulat styropianu lub impregnowana celuloza). W tym celu w ścianie - w warstwie nośnej lub osłonowej - trzeba wykonać niewielkie otwory, które na końcu zakleja się klejem mrozoodpornym.

Choć ocieplenie tą metodą trwa krótko i jest niekłopotliwe dla domowników, nie cieszy się ona dużym powodzeniem. Przede wszystkim dlatego, że wymaga dokładnej wiedzy o tym, jak wykonana została ściana. Niestety, właściciele - zwłaszcza starszych domów - często nią nie dysponują, a odstępstwa od projektu (o ile ten w ogóle się zachował) nie są rzadkością. Tymczasem gdy materiał izolacyjny nie wypełni dokładnie całej przestrzeni, termoizolacja będzie nieskuteczna. Ponadto szczeliny w ścianach warstwowych są najczęściej dość wąskie (zazwyczaj 4-6 cm) - ocieplenie o takiej grubości to za mało, aby poprawić izolacyjność termiczną w zadowalającym stopniu.

Czy dom można ocieplić od wewnątrz?

Schemat: Ściana ocieplona od wewnątrz bloczkami z betonu komórkowego
Ściana ocieplona od wewnątrz bloczkami z betonu komórkowego.

Najprostsza odpowiedź brzmi - tak, ale tylko w wyjątkowych przypadkach. Zastosowanie ma tu wełna mineralna albo bloczki z betonu komórkowego.

Wełnę przykleja się do ściany na klej, na niej umieszcza się paroizolację chroniącą ocieplenie, a na końcu do stelaża mocuje się wykończenie, np. z płyt g-k.

Drugi wariant jest mniej pracochłonny. Bloczki z betonu komórkowego przykleja się do oczyszczonej, wyrównanej i zagruntowanej ściany za pomocą zaprawy klejowej. Nie wymagają one dodatkowych łączników, są lekkie, łatwe w obróbce, a co najważniejsze charakteryzują się wysoką izolacyjnością termiczną. Należy zastosować bloczki izolacyjne z bardzo lekkiej odmiany betonu komórkowego (o gęstości 115 kg/m³). Wykańcza się je nakładając na powierzchnię siatkę, zatopioną w cienką warstwę zaprawy. Następnie zaprawę należy zatrzeć i wyrównać, a po wyschnięciu pomalować ścianę lub wygładzić ją gładzią gipsową.

Ocieplenie ściany od wewnątrz stosowane jest raczej z konieczności, np. gdy dom znajduje się pod nadzorem konserwatorskim i nie można zmienić jego elewacji. Obie metody mają bowiem wady. Po pierwsze trudno zachować tu ciągłość izolacji, przerywanej przez stropy i ściany wewnętrzne. Ryzyko powstawania mostków termicznych jest bardzo duże. Po drugie zamocowanie ocieplenia od wewnątrz skutkuje zmniejszeniem w pomieszczeniach przestrzeni użytkowej.

Ocieplanie ścian od wewnątrz
Ścianę od wewnątrz należy ocieplać w ostateczności, np. gdy budynek znajduje się pod nadzorem konserwatorskim i nie można ingerować w jego elewację. (fot. Xella (Ytong))

Docieplenie dachu

Ten element domu można zaizolować na kilka sposobów. Ponieważ zdecydowana większość domów w Polsce to budynki z dachami skośnymi, pod którymi znajduje się poddasze, najwięcej miejsca poświęcimy ociepleniu tego typu konstrukcji.

Dach skośny - wełna pomiędzy krokwiami

To najpopularniejsza metoda ocieplenia dachu. O jednej z zalet wełny, kluczowej w tym kontekście, już wspominaliśmy. Dzięki sprężystym włóknom materiał ten dokładnie wypełnia ocieplaną przestrzeń. Pomiędzy krokwiami dachowymi można ją ułożyć na wcisk, bez dodatkowego mocowania. Co więcej, bez problemu kupimy wełnę o grubości 15 cm, czyli takiej, jaką wysokość mają najczęściej stosowane krokwie.

Prace dociepleniowe połaci zaczyna się od zamocowania do krokwi wieszaków rusztu, który będzie stanowił oparcie dla wykończenia skosu. Elementy rozstawione nie dalej niż co 40 cm powinny być wypuszczone tyle, ile ma mieć druga warstwa wełny (zazwyczaj to 10-15 cm). Do wykonania pierwszej warstwy najlepiej użyć wełny w rolce, natomiast drugiej - izolacji w postaci płyt, bo są sztywniejsze. Docięty materiał powinien mieć wymiar ok. 2 cm większy niż rozstaw krokwi, dzięki czemu wejdzie pomiędzy te elementy na lekki wcisk, bez konieczności dodatkowego mocowania. Ważne, aby izolacja w pierwszym rzędzie była docięta tak, by przylegała do murłaty.

Po ułożeniu pierwszej warstwy ocieplenia należy przymocować do wieszaków profile nośne, a elementy te wypełnić wąskimi pasami wełny. Kolejny krok to ułożenie drugiej warstwy ocieplenia, która osłoni elementy nośne więźby. Dzięki temu w miejscach tych nie będą powstawały mostki termiczne.

Kolejny element to folia paroizolacyjna, która zapobiega kondensacji pary wodnej w warstwie ocieplającej i chroni konstrukcję dachu przed zawilgoceniem. Mocuje się ją do rusztu np. za pomocą taśmy dwustronnej. Ważne, by była ułożona z 10 cm zakładem, a zakłady były sklejone taśmą.

Jako wykończenie ocieplenia stosuje się przeważnie płyty g-k lub boazerię. Płyty należy mocować do rusztu na mijankę, aby łączenia się nie pokrywały.

Wełna mineralna umieszczana pomiędzy krokwiami dachowymi
Przez dach może uciekać znaczna ilość energii przeznaczonej na ogrzewanie, dlatego warto go odpowiednio zaizolować. Najczęściej wykorzystuje się do tego wełnę mineralną, umieszczaną pomiędzy krokwiami dachowymi. (fot. Isover)

Nierzadko zdarza się, że podkład pod pokryciem to papa na deskowaniu lub folia dachowa o niskiej paroprzepuszczalności. Ułożenie ocieplenia na styk z takim podkładem to duży błąd, który może skutkować zawilgoceniem konstrukcji dachowej i termoizolacji.

Podczas ocieplania dachu można go naprawić. W tym celu przed ułożeniem izolacji należy zamocować folię - 3-4 cm od spodu deskowania, dobrze ją naciągając. Najlepiej użyć to tego cienkich listew przybitych do boku krokwi. Dzięki temu powstanie szczelina wentylacyjna, która umożliwi odprowadzenie wilgoci. Będzie się ona wydostawać przez wylot wzdłuż kalenicy po obu stronach połaci dachowej - w tym celu trzeba wyciąć tam deski poszycia i papę na szerokości ok. 4 cm. Przy okapie niezbędna jest jeszcze szczelina nawiewna - jej utworzenie może wymagać skucia górnej krawędzi ściany.

Dach skośny - ocieplenie nakrokwiowe

Schemat: Układ warstw w ociepleniu nakrokwiowym
Układ warstw w ociepleniu nakrokwiowym.

Inna metoda to ułożenie ocieplenia nie pomiędzy krokwiami, a na nich. Warto ją zastosować gdy i tak planujemy wymianę pokrycia dachowego.

Wełnę mineralną albo twarde płyty poliuretanowe układa się na pełnym deskowaniu pokrytym papą. Kolejnym elementem jest wysokoparoprzepuszczalna membrana, a następnie kontrłaty i łaty, stanowiące oparcie dla pokrycia dachowego - dachówek bądź blachodachówki. Metoda nakrokwiowa wymaga użycia długich wkrętów, które przechodzą przez kontrłaty, ocieplenie, deskowanie i są zakotwione w więźbie dachowej.

W porównaniu do powyższej metody, tu nie obniżamy zabudowy i nie ograniczamy powierzchni poddasza. Jej zaletą jest też możliwość wyeksponowania drewnianych elementów konstrukcji dachu.

Ocieplenie nakrokwiowe
Ocieplenie nakrokwiowe prowadzone jest na zewnątrz domu, dlatego remont nie jest uciążliwy dla mieszkańców. (fot. Balex Metal)

Dach skośny - ocieplenie pianką

To dość mało popularny sposób, bo ocieplenie jest nieco droższe od wełny. Ponadto wymaga zatrudnienia specjalistycznej firmy, wyposażonej w fachową wiedzę i niezbędne narzędzia. Przede wszystkim agregat, który służy do natryskiwania pianki poliuretanowej na spodnią powierzchnię dachu. Materiał jest bardzo dobrym izolatorem, a dzięki płynnej konsystencji (twardnieje po wyschnięciu) jeszcze dokładniej od wełny wypełnia ocieplaną przestrzeń. Co ważne, jest od niej lżejszy, co może mieć znaczenie przy ocieplaniu domu z osłabioną więźbą.

Uwaga! Piankę należy aplikować równomiernie, w cienkiej warstwie, bo po naniesieniu na dach może zwiększyć swoją objętość nawet kilkudziesięciokrotnie.

Dach płaski

Są dwa sposoby ocieplenia, w zależności od tego czy dach jest wentylowany czy niewentylowany. Pierwszy rodzaj konstrukcji ma dwie warstwy nośne - górną i dolną. Rozdziela je wentylowana pustka powietrzna i to właśnie w niej umieszcza się izolację. Może to być wełna mineralna, którą trzeba ułożyć na paroizolacji, albo wdmuchany pod ciśnieniem materiał izolacyjny w postaci granulatu (wełna mineralna, styropian, pianka poliuretanowa lub celuloza).

Stropodach niewentylowany to po prostu żelbetowa płyta, którą ociepla się od zewnątrz wełną, styropianem albo polistyrenem ekstrudowanym XPS.

Ocieplanie dachu płaskiego za pomocą wełny mineralnej
Ocieplanie dachu płaskiego za pomocą wełny mineralnej. (fot. Paroc)

Termomodernizacja domu - koszty i wsparcie

Termomodernizacja domu to poważne przedsięwzięcie, wiążące się ze sporymi wydatkami. Koszty mogą być bardzo zróżnicowane i zależą od skali remontu, rodzaju zastosowanych materiałów i kosztów robocizny. Najwięcej - 130-200 zł/m² (materiały z robocizną) - zapłacimy za ocieplenie ścian. Zaizolowanie stropu nad piwnicą to koszt 100 zł/m², ale może być i dwukrotnie wyższy, jeśli będzie się wiązał z koniecznością rozbiórki starych warstw. Na ocieplenie dachu trzeba przeznaczyć 70-100 zł/m².

Koszty inwestycji można znacząco obniżyć, korzystając ze wsparcia w ramach programu "Czyste Powietrze". Jego celem jest poprawa efektywności energetycznej domów jednorodzinnych, czyli wymiana starych pieców i kotłów na paliwa stałe oraz termomodernizacja budynków. Podstawowym warunkiem umożliwiającym skorzystanie z programu jest wymiana nieefektywnego źródła ciepła. Zostawiając stary kocioł węglowy czy gazowy nie mamy szansy na wsparcie.

Wysokość dotacji zależy od poziomu dochodów i może wynieść nawet 37 tys. zł. Dodatkowo można skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej, która pozwala na odliczenie od dochodu do 53 tys. zł wydanych na termomodernizację domu.

Szczegóły programu i kalkulator dotacji znajdują się na stronie www.czystepowietrze.gov.pl.

Redaktor: Norbert Skupiński
fot. otwierająca: Rockwool

Norbert Skupiński
Norbert Skupiński

Z mediami jestem związany od 20 lat. Bardzo lubię pisać i redagować, starając się dopasować przekaz do konkretnej grupy odbiorców. W AVT Korporacja pracuję od dekady. Początkowo zajmowałem się infrastrukturą sportową, potem budownictwem - w miesięczniku „Budujemy Dom” i w tematycznych dodatkach specjalnych.

Moją największą pasją jest zwiedzanie bliższych i dalszych miejsc, o których piszę na swoim blogu podróżniczym. Poza tym interesuję się tematyką międzynarodową i geografią polityczną. W wolnych chwilach jeżdżę na rowerze, pływam i gram w koszykówkę.

Komentarze

podczytywacz
17-11-2021 06:03
4 godziny temu, Gość Pola2208 napisał: Jak prawidłowo powinno wyglądać ułożenie ocieplenia pod ogrzewanie podłogowe w nowo budowanym domu? Gdzie to ma być? Nad piwnicą? Na gruncie? Na piętrze? Na użytkowym poddaszu?
Gość Pola2208
17-11-2021 01:11
Jak prawidłowo powinno wyglądać ułożenie ocieplenia pod ogrzewanie podłogowe w nowo budowanym domu? Deweloper: styropian 5, folia przeciwwilgociowa, styropian 5 i na to folia od podłogówki - czy jest to zgodne ze sztuką budowlaną?
Tymianek
08-02-2020 21:40
Ok. Dziękuje  
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz