Odpowiedź eksperta: Kamery, czyli fachowo monitoring wizyjny (telewizyjne systemy dozorowe CCTV) mają odstraszać potencjalnych przestępców: włamywaczy, złodziei, wandali. Nie zastąpią jednak zabezpieczeń mechanicznych (np. antywłamaniowej stolarki) czy instalacji alarmowej, w którą można je włączyć. Solidne drzwi i okna utrudniają przestępcy wejście do domu, alarm ma go zniechęcić, a gdy to się nie uda, informuje właściciela o włamaniu lub jego próbie, kamery zaś odstraszają i umożliwiają podglądanie tego, co dzieje się wokół budynku, w czasie rzeczywistym i w zasadzie z dowolnego miejsca na świecie (o ile jest tam Internet lub zasięg sieci telefonii komórkowej).
Wykonane przez nie nagrania policja może wykorzystać do identyfikacji przestępców. Trzeba jednak wiedzieć, że do rozpoznania twarzy potrzebny jest obraz wysokiej jakości, a ta bywa niekiedy wyraźnie gorsza od oczekiwanej, np. w następstwie zakłóceń transmisji danych czy nagrywania w złych warunkach pogodowych i oświetleniowych. Żeby dało się zobaczyć twarz intruza w czapce z daszkiem czy kapturem nasuniętym na głowę, kamera nie może być zamontowana zbyt wysoko.
Z czego składa się system monitoringu wizyjnego (CCTV)?
Generalnie system monitoringu wizyjnego tworzą kamery (przynajmniej jedna), infrastruktura do przesyłu danych i rejestrator/rejestratory. Obraz możemy obejrzeć zarówno na monitorze przeznaczonym specjalnie do tego celu, w telewizorze, jak i - w przypadku kamer IP - w komórce czy na laptopie. Nagranie może być archiwizowane i/lub przesyłane np. do centrum monitoringu.
Kamery obserwują na ogół otoczenie domu (podjazd do garażu, drzwi wejściowe, taras, ogrodzenie), rzadziej jego wnętrze. Te montowane na zewnątrz muszą być niewrażliwe na warunki atmosferyczne, niektóre wyposaża się w wandaloodporne obudowy. Warto sprawdzić ich stopień ochrony IP, informujący o tym, jak solidnie urządzenie zostało zabezpieczone przed wodą i pyłem. Np. IP 54 oznacza, że ochrona przed pyłem i deszczem (bryzgami wody z dowolnego kierunku) jest zapewniona.
Kamery mogą pracować w trybie ciągłym, bądź włączać się po otrzymaniu sygnału z detektora ruchu. Jeśli rejestracja obrazu ma odbywać się również w nocy (lub w gorszych warunkach oświetleniowych), trzeba wybrać sprzęt do pracy w ciemności (kamera dzień/noc lub z doświetleniem diodami IR).
- Jak oszczędzać energię elektryczną? Inteligentne technologie, które dbają o nasz budżet
- Czym jest inteligentny budynek?
- Dlaczego i w jaki sposób dbać o bezpieczeństwo we własnym domu?
- Jak osiągnąć Idealną temperaturę w mieszkaniu z poziomu smartfona
W analogowych systemach wizyjnych każda kamera jest podpięta do przekaźnika obrazu i rejestratora. Przesyłanie obrazu "po kablu" jest bardziej niezawodne, niż łączność bezprzewodowa, taki przesył trudniej też zhakować (przejąć przesyłane dane) – to wbrew pozorom poważne zagrożenie. Połączenie przewodami rejestratora (umieszczonego w bezpiecznym miejscu) i kamer wiąże się jednak z koniecznością wywiercenia wielu otworów i prowadzenia dziesiątek metrów kabla. Który należy zabezpieczyć przed dostępem osób nieuprawnionych.
W przypadku łączenia rejestratora i kamer przewodowo, można wybrać urządzenia z zasilaniem typu PoE (Power over Ethernet), czyli kamery zasilane poprzez klasyczną skrętkę komputerową, która wykorzystywana jest do transmisji danych. Dzięki temu nie ma potrzeby prowadzenia osobnego kabla zasilającego.
W tzw. monitoringu sieciowym IP kamery przewodowo lub bezprzewodowo komunikują się z rejestratorem lub Internetem i są traktowane jako elementy domowej sieci komputerowej. To rozwiązanie dobre do wykończonego domu, bo nie trzeba prowadzić przewodów między urządzeniami. Te wykorzystują do komunikacji telefonię komórkową albo sieć WLAN - lokalną sieć łączności bezprzewodowej, stosowaną powszechnie do korzystania z Internetu. Kamerami IP da się wygodnie sterować np. za pomocą aplikacji na smartfona, w którym również obejrzymy rejestrowany przez nie obraz. Oczywiście, można go archiwizować – w sieciowym rejestratorze wideo (Network Video Recorder) na dyskach lub kartach SD, ewentualnie w tzw. chmurze.
Co wziąć pod uwagę przy wyborze rejestratora?
Przy wyborze rejestratora bierze się pod uwagę z ilu kamer będzie nagrywał obraz: 4, 8, 16? Jeśli chcemy mieć dostęp do nagrań przez Internet, urządzenie powinno mieć wejście LAN. Za prosty zestaw monitoringu (4 kamery, rejestrator cyfrowy) płaci się kilkaset do tysiąca zł. Kamera przekazująca obraz przez Internet na dowolne urządzenie mobilne to wydatek od około 200 zł. Niektórzy montują atrapy kamer - z migającymi diodami, czy czujnikami ruchu, zmieniające położenie po jego wykryciu. To zabezpieczenie tanie, ale odstraszy tylko zupełnych amatorów. Co istotne, sprzęt nie powinien nagrywać tego, co dzieje się np. na posesji sąsiadów. To działanie niezgodne z prawem, które dopuszcza swobodne monitorowanie wyłącznie własnego terenu!
Janusz Werner
fot. otwierająca: Bosch Security