System centralnego odkurzania pozwala nie tylko szybciej, dokładniej i wygodniej wysprzątać dom niż tradycyjny odkurzacz. Jest do tego niemal całkowicie bezgłośny i eliminuje z pomieszczeń wszystkie, nawet najdrobniejsze zanieczyszczenia, co ma znaczenie zwłaszcza w przypadku alergików.
Tomasz Wojciuk
Data publikacji: 2017-10-20
Data aktualizacji: 2023-04-13
Centralne odkurzaczez początku montowano w hotelach, pensjonatach, biurowcach, obiektach przemysłowych. Do polskich domów trafiły raptem kilka lat temu i od razu zaczęły cieszyć się dużą popularnością. Dziś wielu inwestorów budujących domy traktuje je jako standard.
Nie da się ukryć, że jest to rozwiązanie droższe od zwykłego odkurzacza (ułożenie instalacji oraz zakup jednostki centralnej to koszt od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych), jednak ma praktycznie same zalety. Odkurzacz centralny jest cichy, ma większą moc, co skraca czas sprzątania, a lekkie, elastyczne, podłączone do umieszczonych w ścianie gniazd węże, pozwalają szybko i łatwo dotrzeć do każdego zakątka naszego domu.
Jest do tego niezwykle uniwersalny - można użyć go również do sprzątania pomieszczeń gospodarczych, balkonów, tarasu, garażu, samochodu, a nawet - po podłączeniu do systemu separatora - potłuczonego szkła czy popiołu z kominka.
Przy nim głośne, tradycyjne odkurzacze, które trzeba dźwigać na piętro, często potykając się przy tym o kabel zasilający, to relikt przeszłości. Nawet droższe modele mają o wiele mniejszą siłę ssącą, nie są w stanie przefiltrować wszystkich zanieczyszczeń (zassane powietrze wraca do pomieszczeń) i wymagają o wiele częstszej wymiany worka.
Montaż centralnego odkurzacza należy prowadzić po ułożeniu instalacji elektrycznej, wodnej i kanalizacyjnej, a przed rozprowadzeniem instalacji grzewczej, wykonaniem tynków i wylewek podłóg. Rurociąg składa się z rur PVC o niewielkiej średnicy (50-55 mm), dlatego dość łatwo go ukryć - np. w przestrzeniach stropu. Jeżeli na odkurzacz zdecydujemy się w istniejącym domu, instalację możemy poprowadzić w wykutych w ścianach bruzdach lub pod zabudową z płyt g-k. (fot. Ecomax)
Planujemy rozkład instalacji centralnego odkurzania
System centralnego odkurzania jest prosty zarówno w obsłudze, jak i w montażu. Jego serce stanowi umieszczona najczęściej w garażu, suchej piwnicy, kotłowni lub innym pomieszczeniu gospodarczym jednostka centralna, składająca się z silnika wytwarzającego w instalacji podciśnienie i pojemnika, do którego zbierane (zasysane) są zanieczyszczenia.
To od niej odchodzi system rur, zakończonych umieszczonymi w ścianach gniazdami. Wpięcie w gniazdo węża automatycznie załącza silnik w jednostce centralneji można zacząć odkurzanie. W niektórych modelach odkurzaczy sprzątanie zaczyna się po naciśnięciu przycisku na rękojeści połączonej ze szczotką rury teleskopowej.
Decyzję o zainstalowaniu w domu tego systemu dobrze jest podjąć już na etapie projektowania budynku, aby nie kolidował on z innymi instalacjami, a najpóźniej, gdy znajduje się on w stanie surowym. Projekt, uwzględniający wszystkie elementy systemu, dobrze jest zlecić firmie sprzedającej odkurzacze. Inwestor może natomiast zasugerować lokalizację i parametry jednostki centralnej oraz gniazd ssących.
Powinny one znajdować się, tak jak gniazda wtykowe, w podłodze lub ścianie (na wysokości 20 30 cm) i zostać rozmieszczone w taki sposób, aby można było wężem o standardowej długości 9 m dotrzeć w każdy, nawet najbardziej odległy zakątek domu, włącznie z pomieszczeniami gospodarczymi, garażem, piwnicą czy zewnętrznymi tarasami. Przyjmuje się, że jedno gniazdo starcza na 60-80 m2 powierzchni domu. Dlatego w przypadku budynków o powierzchni około 200 m2 tych gniazd nie powinno być więcej niż 4.
Dobrze jest też zaznaczyć miejsce lokalizacji automatycznych szufelek, czyli znajdujących się przy podłodze szczelin, zamykanych klapką. Wystarczy podmieść w ich pobliże piasek, paprochy czy zaschnięte błoto i nacisnąć nogą przycisk. Wówczas system wchłonie drobiny i zassie je do jednostki centralnej. Automatyczne szufelki dobrze sprawdzą się w kuchni, jadalni oraz w wiatrołapie, czyli miejscach, które najbardziej się brudzą.
Z kolei w kuchni warto pokusić się o tzw. szufelkę podblatową. Jest po płaska taca wysuwana spod blatu kuchennego, do której możemy strącić okruchy czy rozsypane płatki śniadaniowe. Kiedy już mamy wybrane miejsca, w których będą znajdowały się gniazda i szufelki można przystąpić do rozkładania rur. Nie jest to bardzo trudne, więc możemy zrobić to sami. Lepiej jednak zlecić to zadanie specjaliście polecanemu przez firmę sprzedającą odkurzacze, dzięki czemu będziemy mogli liczyć na gwarancję oraz wykonanie testów szczelności systemu.
Umiejętne zaplanowanie instalacji centralnego odkurzania nie tylko zagwarantuje jej bezawaryjną pracę, ale pozwoli zaoszczędzić pieniądze. Bowiem im mniej otworów i bruzd będzie musiała wykonać ekipa montażowa, tym niższy będzie koszt wykonania takiej instalacji. (fot. Top Vac)
Rozkładamy rury, montujemy wydech
Instalacja powinna przebiegać jak najkrótszą drogą, należy też unikać zbyt ostrych zakrzywień czy zmian kierunku.
System rur i kształtek z PVC o średnicy 50-55 mm najlepiej rozłożyć po zrobieniu instalacji elektrycznej, wodnej i kanalizacyjnej, a przed rozprowadzeniem instalacji grzewczej, wykonaniem podłóg i położeniem tynków. Pionowe odcinki przewodów montuje się w bruzdach ściennych i pionach instalacyjnych, zaś poziome w warstwie izolacyjnej podłogi (tu znajduje się najczęściej przewód magistralny) lub w przestrzeni stropowej.
Instalacja powinna przebiegać jak najkrótszą drogą, należy też unikać zbyt ostrych zakrzywień czy zmian kierunku, ponieważ nie tylko może osłabić to siłę ssącą odkurzacza, ale w skrajnych przypadkach doprowadzić do zapchania się systemu. Połączenia odchodzące od magistrali i rozgałęzienia najlepiej robić pod kątem 45°. Kolanka przy gniazdach ssących powinny mieć zaś 90°, co zapobiegnie wciągnięciu długich przedmiotów.
Rury i kształtki o gładkiej powierzchni łączy się klejem stapiającym zachodzące na siebie krawędzie. Chodzi o to, żeby system był szczelny i pozbawiony w środku zadziorów, na których mogłyby zatrzymywać się zanieczyszczenia. Wzdłuż rur rozprowadza się również przewody sterujące. Po rozłożeniu systemu można otynkować ściany i ułożyć podłogi, zabezpieczając miejsca, w których potem znajdą się gniazda ssące i szufelki zaślepkami, aby do rur nie dostawał się kurz.
Oczywiście instalację do centralnego odkurzania można wykonać także w już wykończonym domu, ale jest to zadanie trudniejsze i o wiele bardziej pracochłonne. W takiej sytuacji dobrze jest ukryć rury np. za ekranami z płyt gipsowo-kartonowych, dzięki czemu nie będziemy musieli wykuwać rowków w ścianach.
Kiedy rozłożymy już system rur, można zacząć przygotowywać miejsce pod jednostkę centralną. Dobrze jest umieścić ją w najniżej położonym punkcie budynku (wówczas urządzeniu będzie pomagała siła grawitacji), jak najbliżej zewnętrznej ściany, przez którą będzie wychodziła rura wydechowa, odprowadzająca przefiltrowane przez jednostkę centralną powietrze poza budynek. Jednocześnie warto zadbać, aby dostęp do odkurzacza był łatwy, a odpinanie pojemnika na śmieci nie nastręczało problemów.
Wydech, przy średnicy 52 mm, nie powinien być dłuższy niż 4-5 m. Dłuższa rura zwiększy opór przepływu powietrza, obniżając wydajność urządzenia. Można temu zapobiec zwiększając jej średnicę. Wydechu, ze względów estetycznych, nie powinno się umieszczać na frontowej ścianie domu, jak również w sąsiedztwie drzwi czy okien. Dobrze jest zamontować go w miarę nisko, 30-50 cm nad ziemią. Dzięki temu będzie generował mniejszy hałas (na rurze można zamocować wyciszający tłumik), ale też nie zostanie zatkany przez śnieg czy liście. Warto też zaopatrzyć wyrzutnię w specjalną klapkę, która będzie stanowiła barierę dla gryzoni.
Rozłożenie rur, zarezerwowanie miejsca pod jednostkę centralną, zaplanowanie którędy zostanie poprowadzona wyrzutnia powietrza to pierwszy etap przygotowań do montażu systemu centralnego odkurzania. Nie jest on bardzo kosztowny, a sam montaż orurowania nie powinien pochłonąć więcej niż 1000-2500 zł. Drugi etap inwestycji obejmujący wybór i montaż jednostki centralnej, osadzenie w ścianach gniazd ssących oraz szufelek, a także kupno akcesoriów dodatkowych jest średnio 2-3 razy droższy i najlepiej przystąpić do niego na końcowym etapie wykańczania domu. Oczywiście z powodzeniem można zrobić to także po kilku latach, kiedy uda nam się zgromadzić niezbędne środki.
Warto dobrze rozplanować miejsca montażu gniazd ssących, dzięki temu będziemy w pełni wykorzystywać zalety systemu (rys. Beam)
System centralnego odkurzania - jednostka centralna
O dobranie właściwego modelu jednostki centralnej dobrze jest poprosić sprzedawcę lub dystrybutora, który powinien uwzględnić długość i rozkład instalacji, a także opory miejscowe w postaci rur, trójników, tłumika, dodatkowych filtrów czy separatorów. Innymi ważnymi parametrami, które warto brać pod uwagę przy zakupie odkurzacza są jego moc, metoda filtracji, głośność (zwykle 60-80 dB), siła ssania (im podciśnienie wytwarzane przez urządzenie jest wyższe, tym szybsze i wygodniejsze sprzątanie), wydajność, cena, która może zawierać się w przedziale od 1500 zł do nawet kilkunastu tysięcy złotych i okres gwarancji.
Największy wpływ na koszt instalacji centralnego odkurzania ma cena jednostki centralnej.
Warto zwrócić uwagę czy na korpusie urządzenia znajduje się dodatkowe gniazdo ssące. To praktyczne rozwiązanie, ułatwiające sprzątanie garażu, samochodu czy podjazdu. Innym udogodnieniem jest wyświetlacz pokazujący m.in. czas pracy czy poziom napełnienia zbiornika na zanieczyszczenia. Jednostki kompaktowe, bardzo popularne i stosunkowo tanie, charakteryzują się tym, że w jednej obudowie mają silnik, filtr oraz zbiornik na kurz. Odkurzacze typu splitskładają się z dwóch oddzielnych elementów połączonych rurą. W jednym z nich jest silnik, w drugim separator, filtry i pojemnik na kurz.
Jednostki centralne różnią się sposobem filtracji zasysanych zanieczyszczeń. W urządzeniach z separacją workową śmieci i zanieczyszczenia gromadzą się w papierowym lub tekstylnym worku. Niestety, wraz z jego stopniowym napełnianiem się spada siła ssąca jednostki. Z kolei metoda worka odwróconegopolega na tym, że zasysane brudne powietrze podrywa do góry lekko obciążony tekstylny mieszek, który po wyłączeniu odkurzacza siłą grawitacji opada, strzepując zanieczyszczenia do zbiornika. Worek taki co jakiś czas trzeba wyjmować i oczyszczać z osadzających się na nim drobnych zanieczyszczeń.
Najdoskonalszym rozwiązaniem, także pod kątem alergików, jest separacja cykloniczna. Urządzenie, wykorzystując siłę odśrodkową, zasysa powietrze z kurzem i wprawia je w ruch wirowy. Dzięki temu cięższe cząsteczki opadają na dno zbiornika na śmieci, a lżejsze zatrzymują się na specjalnym filtrze lub filtrach. Oczyszczony w ten sposób strumień powietrza wydostaje się na zewnątrz budynku. Rozwiązanie będące połączeniem cyklonu z filtrami jest obecnie najczęściej stosowane.
Jednostka centralna to najważniejszy element systemu. Poszczególne modele różnią się wielkością, rozwiązaniami konstrukcyjnymi, metodą filtracji, parametrami technicznymi, a także ceną i długością gwarancji. (fot. Santech)
Centralne odkurzanie - gniazda ssące, węże i szczotki do odkurzania
Po wybraniu i podłączeniu jednostki centralnej, drugi etap montażu systemu obejmuje osadzenie w ścianach (w miejsce zaślepek) gniazd ssących i szufelek, co najczęściej robi się tuż przed przeprowadzką. Gniazda przypominają zwykłe kontakty z klapką i są dostępne w wielu wariantach, zarówno jeśli chodzi o wzornictwo, jak i kolorystykę. Dzięki temu bez problemu można dopasować je do charakteru pomieszczeń. Automatyczne szufelki montuje się na wysokości posadzki, najczęściej w kuchni lub wiatrołapie dzięki czemu, po otwarciu, zasysają one piasek, okruchy i inne nieczystości.
W kuchni oprócz szufelki podblatowej przyda się niewielka szczotka, którą sprzątniemy np. okruchy. (fot. Scanpol)
Podobnie jak w przypadku gniazd ssących, w ofercie producentów jest duży wybór wzorów i kolorów szufelek, dzięki czemu możemy dopasować je np. do cokołów szafek. Często popełnianym błędem jest sztywny montaż automatycznych szufelek, które należy łączyć z instalacją za pomocą elastycznych rur i obejm śrubowych. Ułatwia to manewrowanie gniazdem podczas montażu. Gdy zdecydujemy się na wymianę mebli kuchennych, zamocowaną w ten sposób szufelkę łatwiej jest też odłączyć od rurociągu.
Przydatnym rozwiązaniem może być gniazdo zamykane na kluczyk. Po odłączeniu węża ssącego i zatrzaśnięciu klapki gniazdo automatycznie się zamyka, dzięki czemu można je zabezpieczyć przed próbą włożenia do niego rąk, czy drobnych przedmiotów. Aby je otworzyć, wystarczy użyć kluczyka. (fot. UST-M)
Odkurzacz zaczyna działać, kiedy w gniazdo ssące wsadzimy elastyczny, zakończony szczotką wąż. Choć standardowa długość węża wynosi 9 m, może on mieć tak naprawdę od 5 m do aż 15 m. Krótszy mniej się plącze, łatwo go przenosić i przechowywać. Ale wymaga też większej liczby gniazd ssących, co podnosi cenę systemu. Na szczęście producenci akcesoriów i na to znaleźli radę.
W sprzedaży są elastyczne węże rozciągane, które można znacznie wydłużyć. Po zakończeniu sprzątania "kurczą" się one, dzięki czemu są łatwe w przechowywaniu. Można też zainstalować wąż chowany w rurociągu, który na czas pracy wyciąga się z gniazda ssącego. Na potrzeby sprzątania należy wysunąć z gniazda wymaganą długość węża. Każde gniazdo zaopatrzone jest w specjalną blokadę, która uniemożliwia wtórne wciągnięcie lub wypadnięcie węża z gniazda.
Gniazda ssące planuje się tak, aby wężem o standardowej długości (9 m) dotrzeć do każdego miejsca na danej kondygnacji. (fot. UST-M)
Z kolei w kuchni czy wiatrołapie, w których brudzi się najbardziej, można zainstalować krótki, połączony z rurociągiem wąż do szybkiego sprzątania. Zwykle umieszcza się go w specjalnej, zamontowanej wewnątrz szafki kasecie, w szafce pod zlewem, pod umywalką lub w zabudowie wnękowej.
Dużym ułatwieniem może być kilkumetrowy wąż wyciągany bezpośrednio z kasety. Umożliwia on szybkie sprzątanie bez konieczności podłączania do gniazda ssawnego głównego węża. Płaską kasetę z wężem można zamontować np. w szafce kuchennej. (fot. Vacuflo)
Długie węże nie wymagają częstego przepinania, ale są mniej wygodne - zwijają się i plączą pod nogami, są cięższe i trudniejsze do przechowywania. Poza tym długi wąż ma większe opory przepływu powietrza, co przekłada się na zmniejszenie siły ssącej odkurzacza. Do węża warto dokupić specjalny pokrowiec, który chroni przed uszkodzeniem meble i narożniki ścian oraz uchwyt, który zamontowany np. w szafie lub pomieszczeniu gospodarczym ułatwi jego przechowywanie.
Kolejnym istotnym elementem systemu są mocowane do węża szczotki i ssawki. W przypadku odkurzacza centralnego, dostępnych akcesoriów jest znacznie więcej niż w zwykłym odkurzaczu, a producenci oferują szereg końcówek o specjalnym przeznaczeniu, służących do sprzątania konkretnych powierzchni. Akcesoria można dokupić albo osobno, albo w specjalnych zestawach.
Na pewno warto zaopatrzyć się w napędzane pneumatycznie, wirujące turboszczotki, które są idealne do czyszczenia dywanów i tapicerek, a także szczotkę typu mop z długim włosiem, służącą do sprzątania twardych drewnianych parkietów lub paneli oraz szczotkę okrągłą, którą łatwo zebrać kurz z mebli. Przyda nam się też ssawka szczelinowa, służąca do usuwania zanieczyszczeń z trudno dostępnych miejsc (np. grzejników czy żaluzji).
Automatyczna szufelka to rodzaj gniazda ssącego, do którego jednak nie podłącza się węża - ssanie załącza się po otwarciu klapki lub naciśnięciu przycisku. Element ten umieszcza się w ścianie na wysokości posadzki, dzięki czemu można łatwo wmieść do środka piasek, okruchy i inne nieczystości. (fot. z lewej: Comfort System, fot. z prawej: UST-M)
Z innych interesujących akcesoriów warto wymienić szczotkę do czyszczenia odzieży, ssawkę do dużych śmieci, czy specjalne zgrzebło do wyczesywania liniejących zwierząt. Dobrze jest zaopatrzyć się też w osobny zestaw szczotek do czyszczenia garażu i samochodu. Warto też dokupić, jako uzupełnienie systemu, wąż ssący z wyłącznikiem i regulacją ciągu na rączce. Bywa, że sprzątając dom będziemy musieli usunąć inne zabrudzenia niż kurz, np. stłuczone szkło, popiół z kominka, mokre liście czy ostre przedmioty.
Zanieczyszczenia te mogą spowodować w systemie rozwój grzybów, porysować wnętrze rur sprawiając, że zacznie osadzać się w nich brud lub uszkodzić silnik w jednostce centralnej. Dlatego dobrze jest zaopatrzyć się w specjalny separator (większość dostępnych na rynku ma zastosowanie uniwersalne). Ma on najczęściej postać blaszanej puszki wyposażonej w wewnętrzny filtr i krótki wąż. Przed rozpoczęciem sprzątania urządzenie należy podłączyć do przewodu ssącego.
Separator to przenośne urządzenie, którym bez kłopotu sprzątniemy rozsypany popioł, szkło lub rozlaną wodę. Podłącza się go do instalacji centralnego odkurzania za pomocą węża ssącego. Dzięki umieszczonemu w separatorze filtrowi, zanieczyszczenia nie trafiają do rurociągu, ale zatrzymują się w pojemniku. (fot. z lewej: Dabrowent, fot. z prawej; Top Vac)
Obsługa systemu centralnego odkurzania
Ani gniazda ssące, ani rury nie wymagają w zasadzie żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Nie należy obawiać się, że w systemie z czasem zagnieżdżą się bakterie, roztocza czy grzyby. Raz, że wnętrze rur jest niezwykle gładkie, dwa - prędkość powietrza wynosząca ponad 100 km/h uniemożliwia osadzanie się wewnątrz sieci drobnoustrojów. Należy zadbać natomiast o jednostkę centralną nie tylko regularnie opróżniając worki czy pojemniki na śmieci, ale także okresowo wymieniać, prać lub czyścić filtry stosowane w separatorach. Kupując jednostkę centralną warto też zapytać czy, a jeśli tak, to w jakich odstępach czasu, należy ją serwisować.
Koszty instalacji centralnego odkurzania
Największy wpływ na koszt instalacji centralnego odkurzania ma cena jednostki centralnej. W sprzedaży są zarówno urządzania od 2500 zł, ale można kupić i takie za 12 tys. zł i więcej. Koszt wykonania rurociągu zależy przede wszystkim od powierzchni domu. W budynku o standardowej wielkości (ok. 120 m²) nie powinien przekroczyć 3 tys. zł. Ilość akcesoriów zależy od projektu i decyzji inwestora. Zazwyczaj na piętrze montuje się przynajmniej dwa gniazda ssące, a jedno może kosztować nawet 300 zł. Za szufelkę automatyczną zapłacimy 150-350 zł, separator 250-750 zł, a zestaw sprzątający - 400-700 zł.
Redaktor: Tomasz Wojciuk Na zdjęciu otwierającym: Oprócz standardowych szczotek i ssawek, wchodzących w skład zestawu odkurzającego, przydadzą się też inne końcówki. (fot. Beam)
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Przygodę z prasą drukowaną zaczynał w Super Expressie, z „Budujemy Dom” współpracuje od roku 2009. Lubi rozmawiać z ludźmi, podąża za nowinkami technologicznymi, zwłaszcza związanymi z branżą budowlaną i wystrojem wnętrz. Ma dar przystępnego tłumaczenia zagadnień, które mogą być skomplikowane dla laików. Aktualnie jest w trakcie budowy swojego wymarzonego domu.
Dzień dobry,
opracowaliśmy specjalną broszurę z przykładowymi kosztami odkurzacza centralnego dla różnej wielkości domów:
https://aerovac.pl/wp-content/uploads/2017/12/folder-przyklady-projektow-instalacji-odkurzacze-2018_internet.pdf
Znajduje się ...
My chcemy mieć centralne odkurzanie, ponieważ żona i syn są alergikami iw szystkie roztocza są dla nich bardzo szkodliwe. Zastanawiam się jakie są mniej więcej koszta takie zastosowania w dwupiętrowym niedużym domu... Żonie bardzo zależy na centralnym odkurzaniu. U naszych znajomych ...
Dnia 30.01.2013 o 10:55, Grzegorz70 napisał:
A jak wygląda sprawa w przypadku sierści psa? Czy odkurzacz centralny sprawdza się w takim przypadku? Znajomi zastanawiali się nad odkurzaczem centralnym. Mają dwa psy długowłose i zwykłe odkurzacze, nawet te najlepszych ...