4 największe zalety centralnego odkurzania

4 największe zalety centralnego odkurzania

Korzystając z centralnego odkurzacza, sprząta się szybciej, dokładniej i wygodniej. Alergicy doceniają fakt, że oczyszczone powietrze jest wyrzucane z urządzenia na zewnątrz budynku, a nie z powrotem do sprzątanego pomieszczenia. Dlatego ta podnosząca komfort życia instalacja, wcześniej znana głównie z biurowców i hoteli, coraz częściej pojawia się także w domach jednorodzinnych.

Czego dowiesz się z artykułu?
  • Jakie są największe zalety centralnego odkurzacza?
  • Z jakich elementów składa się instalacja centralnego odkurzacza?
  • Jakie wyróżniamy rodzaje jednostek centralnych?
  • Jakie wyposażenie dodatkowe możemy wybierać?
  • Jak prowadzić rurociąg centralnego odkurzacza?
  • Jakie są koszty instalacji centralnego odkurzacza?

Sprzątania, niestety, nie da się uniknąć. Praktycy będą też raczej zgodni co do tego, że odkurzanie jest lepsze od zamiatania, bo kurz (przynajmniej jego część) zostaje w worku, a nie przenosi się w inne miejsce.

Dlatego wymyślony przeszło 100 lat temu odkurzacz (czyli elektryczny sprzęt do sprzątania, który zasysa powietrze, a razem z nim kurz i drobne śmieci) nie tylko zrobił sporą karierę, ale wciąż ewoluuje.

Infografika: 4 największe zalety centralnego odkurzania
Infografika: 4 największe zalety centralnego odkurzania

Początkowo było to urządzenie tak wielkie, że musiały je ciągnąć konie. Odkurzacz, wielkości powozu, wynajmowano trochę tak, jak teraz zamawia się szambiarkę. Mniejszy, przenośny został skonstruowany kilka lat później. Wynalazek rozpowszechniony przez Williama Hoovera przez kolejne dziesięciolecia był jednak sprzętem luksusowym. Po II wojnie światowej stał się masowy - dziś znajdziemy go w każdym domu.

Klasyczny odkurzacz przenośny to korpus na kółkach, z elektrycznym silnikiem napędzającym wentylator (turbinę), który zasysa śmieci do worka z papieru lub tkaniny. Brudy zbiera się rurą, połączoną z korpusem giętkim wężem. Sprzęt jest na ogół dość głośny (50-90 dB), a wraz z zapełnianiem się worka, spada moc ssania.

Współcześnie nawet proste odkurzacze mogą być wyposażone w filtry HEPA, zatrzymujące 99% zanieczyszczeń (wyłapują nie tylko kurz, także pyłki, alergeny, bakterie). W powietrzu wyrzucanym do mieszkania przez starsze urządzenia zostają jednak drobiny kurzu - stąd charakterystyczny zapach po sprzątaniu i problem dla coraz liczniejszej grupy alergików. Do wad klasycznych odkurzaczy zaliczyć można również hałas i konieczność przenoszenia ich między pomieszczeniami i kondygnacjami.

Modele centralne tych mankamentów nie mają.

Odkurzacz centralny, czyli jaki?

Przede wszystkim odkurzacz centralny nie jest po prostu urządzeniem. To instalacja, składająca się z kilku elementów. Mamy tu jednostkę centralną, czyli właściwy odkurzacz, rurociąg z gniazdami ssącymi i wąż, sporo dłuższy niż w modelach przenośnych.

Serce systemu, czyli jednostkę centralną, dobiera się do wielkości sprzątanej powierzchni i długości rurociągu, zwracając uwagę przede wszystkim na siłę ssania. Jej moc wynosi zwykle od 1200 do 3000 W. Tu dobrze widać przewagę odkurzacza centralnego nad przenośnym - zgodnie z unijnymi przepisami ten drugi nie może mieć mocy większej niż 900 W. Tych pierwszych unijne ograniczenia nie dotyczą.

Jednostkę centralną umieszcza się w części gospodarczej: garażu, kotłowni, piwnicy, gdzie nikomu nie przeszkadza generowany przez nią hałas. Powinna być w pomieszczeniu położonym najniżej, żeby zanieczyszczenia opadały w jej kierunku.

Z gniazdami ssącymi łączy ją rurociąg, zbudowany ze sztywnych rur i kształtek z PVC, o średnicy około 50 mm, z antystatyczną powłoką wewnątrz. Wzdłuż nich prowadzi się niskonapięciowe przewody elektryczne (12-24 V), potrzebne do sterowania systemem. Rury najłatwiej ułożyć na etapie stanu surowego - umieszcza się je pod wylewkami, w bruzdach w ścianach i w kanałach (szachtach) instalacyjnych, np. równolegle do pionów kanalizacyjnych.

Wąż do sprzątania wkłada się do gniazd ssących. Zazwyczaj są to kontakty ścienne osadzone w murze, podobne do gniazd elektrycznych. Planuje się je tak, aby wężem standardowej długości (9 m) dało się dotrzeć do każdego kąta. W małym domu jednorodzinnym wystarczy 1 albo 2 gniazda na kondygnację.

Wąż centralnego odkurzacza od długości 9 m
Instalację planuje się tak, żeby wężem o długości 9 m dotrzeć do każdego kąta. (fot. Aerovac)

Gniazdami, choć nieco innymi, są też szufelki automatyczne, czyli zamykane szczeliny, najczęściej zakładane przy podłodze. Montuje się je w kuchni (przy cokole szafek lub w szufladzie pod blatem roboczym) i w wiatrołapie. Gniazd nie powinno być zbyt dużo. Jeśli będą nieszczelne, odbije się to na sile ssania. Są dostępne w różnych kształtach i kolorach, jako plastikowe i metalowe.

Automatyczna szufelka w kuchni
Automatyczne szufelki zakłada się najczęściej przy podłodze - niestety, śmieci trzeba do nich podmieść. (fot. Vacuflo)

Ostatnim elementem systemu jest wyrzutnia powietrza. Ma się znajdować jak najbliżej jednostki centralnej (nie dalej niż 6 m), jakieś 30 cm powyżej poziomu gruntu (aby zimą nie zablokował jej śnieg).

Wyprowadza się ją na zewnątrz w miejscu mniej reprezentacyjnym (raczej nie od frontu) i z dala od okien (wyrzucane powietrze trochę hałasuje).

Czemu warto mieć odkurzacz w ścianie?

Do plusów odkurzacza centralnego możemy zaliczyć brak konieczności przenoszenia urządzenia z pokoju do pokoju i między piętrami. Śmieci zasysane są z większą siłą, zatem sprzątnąć da się szybciej i dokładniej. Takie odkurzanie jest ciche - jednostka centralna pracuje z głośnością 60-80 dB, lecz jest w garażu lub kotłowni i w domu jej nie słychać. Gdy jeden z domowników odkurza - inny może w tym samym pokoju oglądać telewizję, bez podkręcania dźwięku.

Odkurzanie centralnym odkurzaczem
Odkurzacz centralny jest cichy - sprzątając nie przeszkadzamy innym domownikom. (fot. Beam)

Korzyść najważniejsza, szczególnie dla alergików - bez względu na sposób filtracji, zasysane powietrze jest wyrzucane na zewnątrz budynku. Nie ma problemu z kurzem, który przechodzi przez odkurzacz i wraca do sprzątanego pomieszczenia.

Niektórzy inwestorzy obawiają się, że w rurociągu może gromadzić się brud, albo że coś go zatka. Niepotrzebnie. Tworzywowe rury mają właściwości antystatyczne, a śmieci są zasysane z dużą prędkością (100-130 km/h). Prawidłowo wykonany rurociąg nie powinien się zapchać. Większe przedmioty, które mogłyby w nim utkwić (np. długopis), zablokują się w gnieździe ssącym lub w specjalnym kolanku zaraz za nim.

Rodzaje jednostek centralnych odkurzacza

Ze względu na budowę, jednostki centralne odkurzacza dzielimy na kompaktowe i typu split. Wersja kompaktowa ma silnik, filtry i worek na śmieci w jednej obudowie. W odkurzaczu typu split silnik i pojemnik na śmieci są w osobnych obudowach.

Jednostki centralne różnią się jeszcze sposobem filtracji i gromadzenia śmieci - i jest to kryterium, na które trzeba zwrócić uwagę przy wyborze urządzenia. W najprostszych modelach zanieczyszczenia zasysane są do papierowego lub materiałowego worka. Tu, podobnie jak w odkurzaczach przenośnych, w miarę zapełniania się worka, maleje moc ssania.

W urządzeniach z separacją cykloniczną zassane powietrze jest wprowadzane w ruch wirowy, a siła odśrodkowa wypycha cięższe od niego zanieczyszczenia na ścianki separatora. Następnie śmieci opadają na dno zbiornika. Ten rodzaj separacji jest skuteczny i stosowany w zdecydowanej większości modeli typu split. Jego zaletą jest stała wydajność jednostki centralnej, bez względu na ilość kurzu w zbiorniku.

Na rynku są również urządzenia z separacją cykloniczną i dodatkowymi filtrami, np. elektrostatycznymi (najczęściej z tworzywa) lub papierowymi. Pojemniki na kurz zaleca się opróżniać nie rzadziej niż raz na kwartał.

Jednostka centralna odkurzacza zamontowana w pomieszczeniu gospodarczym
Jednostkę centralną montuje się w pomieszczeniach gospodarczych - garażu, kotłowni... (fot. Topvac)
Jednostka centralna typu split
Jednostka centralna typu split - silnik i pojemnik na śmieci osobno. (fot. Aerovac)

Wyposażenie dodatkowe centralnych odkurzaczy

Węże ssące mają od 7 do 15 m długości. Warto dokupić do nich pokrowce, zabezpieczające przed porysowaniem podłóg czy obiciem narożników ścian. Ich przenoszenie niektórzy użytkownicy traktują jednak jako uciążliwość, podobną do noszenia tradycyjnego odkurzacza (choć sam wąż jest sporo lżejszy).

Dla takich inwestorów przeznczony jest amerykański system Hide-A-Hose, w którym wąż (nawet 15 m) ukryty jest w gnieździe ssącym i przechowywany wewnątrz rurociągu. W tym wariancie niczego nie nosimy, do sprzątania wystarczy rękojeść i wybrana ssawka. Ze ściany wyciągamy tyle węża, ile nam potrzeba, a po zakończeniu pracy przykładamy rękę do jego końcówki i rurociąg automatycznie wciąga go z powrotem. Jedno gniazdo HAH umożliwia posprzątanie nawet 200 m2.

Wąż, rura teleskopowa oraz zestaw podstawowych szczotek i ssawek
Wąż, rura teleskopowa oraz zestaw podstawowych szczotek i ssawek. (fot. Beam)

Montaż centralnego odkurzacza

Fachowcowi z firmy sprzedającej odkurzacze zajmie dzień, a za robociznę z materiałem policzy sobie tysiąc-tysiąc kilkaset zł. Praca jest dość prosta, lecz powinno się przestrzegać kilku zasad. Rury prowadzi się jak najkrótszą drogą, bez ostrych załamań. Jedyne załamanie pod kątem 90° formuje się zaraz za gniazdem ssącym, aby tam utknęły większe przedmioty, które dostaną się do instalacji.

Po przecięciu rury, jej krawędź należy przeszlifować. Klei się je tak, aby połączenia były gładkie i szczelne. Na ostrych zadziorach zatrzymają się np. włosy, co może prowadzić do ograniczenia drożności rurociągu. W użytkowanym domu założenie centralnego odkurzacza, ze względu na bałagan, lepiej połączyć z większym remontem.

Instalację da się zamontować również w mieszkaniu w bloku. Jednostka centralna wygląda tu jak skrzynka z rozdzielaczem centralnego ogrzewania. Osadza się ją w ścianie lub natynkowo, także na zewnątrz, np. na balkonie - wtedy w mieszkaniu nie słychać silnika.

Jednostka centralna odkurzacza przeznaczona do mieszkań, montowana na zewnątrz
Jednostka centralna przeznaczona do mieszkań, montowana na zewnątrz. (fot. Aerovac)

Koszty instalacji centralnego odkurzacza

Rozprowadzenie instalacji to wydatek od ok. 1 tys. zł. Za jednostkę centralną zapłacimy od tysiąca kilkuset do 10 tys. zł. Gniazda ssące i wymyślne ssawki kosztują kilkadziesiąt - sto kilkadziesiąt zł, szufelka automatyczna 100-400 zł, wąż w kasecie 500-1000 zł, zestaw akcesoriów do sprzątania i separator po kilkaset zł.

W tańszym wariancie, samemu układając instalację, za centralne odkurzanie zapłacimy od 2 tys. zł. Z robocizną, bardziej rozbudowaną instalacją i lepszą jednostką centralną koszt systemu sięgnie 4-5 tys. zł.

Janusz Werner
fot. otwierająca: Comfort System

Janusz Werner
Janusz Werner

Dziennikarz z przeszło 25-letnim doświadczeniem w mediach drukowanych i elektronicznych. W Budujemy Dom od blisko dekady. Na budowach bywa tak często, jak w redakcji. Autor tekstów poradnikowych i publicystycznych, także porad prawnych. Nadąża za zmianami w największych programach pomocowych dla inwestorów indywidualnych: w Czystym Powietrzu, Moim Prądzie, Mojej Wodzie...

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz