Bryła piętrowego domu dostosowana do leśnego otoczenia

Bryła piętrowego domu dostosowana do leśnego otoczenia

Elżbieta i Roman zbudowali dom 20 lat temu i starają się, żeby jego piętrowa symetryczna bryła wciąż wyglądała atrakcyjnie. Pewne elementy architektoniczne niedawno poddali remontowi oraz wzbogacili istniejący zestaw instalacji o nowe, np. założyli wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła.

Dom murowany, trzykondygnacyjny (z użytkowym strychem); dwuwarstwowe ściany z pustaków keramzytobetonowych o grubości 39 cm i styropianu o grubości 8 cm; kopertowy dach przykryty dachówką ceramiczną.

  • Powierzchnia działki: 1170 m2.
  • Powierzchnia domu: 250 m2.
  • Roczne koszty utrzymania budynku: 14 500 zł.

Pierwszy dom (o powierzchni 165 m2), wzniesiony w konstrukcji szkieletu drewnianego w sąsiedniej miejscowości, para kupiła z ogłoszenia (kosztował w tamtym czasie tyle samo, co mieszkanie w bloku o powierzchni 80 m2). Położony w pięknym leśnym otoczeniu "kanadyjczyk", owszem, wyglądał jak z obrazka, lecz kiedy troje dzieci zaczęło wkraczać w wiek szkolny, rodzicom dawała się we znaki tamtejsza uboga infrastruktura i dalekie dojazdy.

Chociaż serce nakazywało im pozostać w nastrojowym domu z drewna i kamienia, to jednak rozsądek nakłaniał do przeprowadzki w miejsce lepiej zorganizowane (też pod względem kulturalnym). W końcu nawet Ela, która kochała tę nieruchomość, poparła decyzję męża o zbudowaniu nowych czterech kątów. Zastrzegła tylko, że chce je zaprojektować na indywidualne zamówienie, z architektem.

Piętrowa bryła ma symetryczny układ okien, drzwi z łukiem, harmonizujące z kształtem balkonu i kutej balustrady
Właścicielka sprawiła, że piętrowa bryła ma symetryczny układ okien (w miejscu garażu urządziła pomieszczenie gospodarcze z oknami). Elewacje ozdobiła kremową bielą, jaśniejszym odcieniem podkreśliła gzymsy, obramowania, bonie. W wejściu wstawiła drzwi z łukiem, harmonizujące z kształtem balkonu i kutej balustrady.
Taras wypoczynkowy (od południowego zachodu)
Chociaż liczne drzewa zacieniają działkę, znalazła na niej takie miejsce, w którym przez kilka godzin słońce ogrzewa taras wypoczynkowy (od południowego zachodu). Planuje postawić na nim oranżerię oraz zadaszenie, np. ze stali i szkła.

W charakterze miejscowości

Niestety, od tego momentu zdarzenia przebiegły za szybko, żeby możliwe było kilkumiesięczne tworzenie indywidualnej koncepcji. "Kanadyjczyka" kupił bowiem pierwszy oglądający, wkrótce potem małżonkowie znaleźli działkę o lepszej lokalizacji i z kompletem uzbrojenia w media. Następnie, bez zwłoki, wybrali gotowy projekt (wcześniej podzielili między sobą zadania na czas budowy).

Dla Elżbiety, która z dużą starannością zajęła się wyszukaniem projektu i późniejszą aranżacją (Roman natomiast - wytypowaniem technologii, instalacji i ekip wykonawczych oraz nadzorem), kluczowe było trafne dobranie stylu i proporcji bryły do leśnego otoczenia, będącego częścią Chojnowskiego Parku Krajobrazowego. Uznała, że do takiego środowiska i charakteru podmiejskiej miejscowości, założonej w 1930 r., najlepiej pasuje klasyczna, symetrycznie rozplanowana piętrowa bryła z niskim kopertowym dachem. Nie chcąc zniszczyć ani jednego drzewa na działce o wymiarach 20 × 50 m, w odpowiedniej skali sporządziła model posesji i budynku po to, żeby ustalić jego optymalną lokalizację (w głębi).

Elewacja ozdobiona kremową bielą, jaśniejszym odcieniem podkreślone są gzymsy, obramowania, bonie
Elżbieta zadbała o szczegóły stylizacyjne i kolorystyczne. Odcień farby elewacyjnej dobrała do ram okien i drzwi. Odcień rynien, podbitki okapu i płyt z łupka szarogłazowego (np. na ganku) - do dachówki ceramicznej. Rury spustowe - do ozdób na elewacjach.
Nowoczesne płyty betonowe na tarasie
Wcześniej posadzkę tarasu przykrywały płyty łupka szarogłazowego, jak na ganku. Jednak wykonawcy wadliwie uformowali na nim podbudowę i spadek - Roman niedawno zlecił jego remont i powiększenie. Ucieszył się, że nowoczesne płyty betonowe można było ułożyć na poprzednim podkładzie metodą "na sucho" (wcześniej zastosowano metodę "na mokro").

- Nie udało mi się znaleźć koncepcji stuprocentowo pasującej do potrzeb pięcioosobowej rodziny, dlatego wprowadziłam zmiany do projektu - opowiada właścicielka. - Ze względu na wąską działkę (o szerokości 20 m), wybrałam bryłę zwartą, z układem wnętrza rozrysowanym na planie zbliżonym do kwadratu, i usunęłam z niej garaż. Wolałam przeobrazić go w pomieszczenie gospodarcze i wstawić tu okno w układzie symetrycznym do przeszklenia w pokoju gościnnym (położonego w przeciwległym narożniku). Dzięki temu zabiegowi - jak również dodaniu gzymsów, obramowań wokół okien i drzwi, boniowania na narożnikach bryły - przednia fasada wygląda klasycznie i elegancko. Podkreśliłam to odcieniami farby (na ścianach jest to kremowa biel, na zdobieniach biel jaśniejsza) oraz szlachetnymi materiałami wykończeniowymi. Na przykład płyty z łupka szarogłazowego przeznaczyłam na ganek i taras. Dachówkę ceramiczną w zbliżonym kolorze - na dach. Miedzianą blachę - na obróbki dachowe i parapety (żałuję, że ze względu na wysoką cenę, nie mogliśmy jej położyć na całym dachu). Lekkie metalowe (ręcznie kute) balustrady - na balkony.

Poprosiłam architekta, adaptującego projekt, o dodanie ogrodu zimowego przy salonie (nie zbudowaliśmy go do dziś). Ponadto o przeorganizowanie piętra tak, żeby powstały cztery sypialnie oraz o przedłużenie klatki schodowej aż do strychu, bo zamierzałam urządzić tam bawialnię.

Architektura: arch. Jarosław Charkiewicz, Autorska Pracownia Architektoniczna; Rzut parteru i rzut parteru po zmianach

Budowa i instalacje

Roman wybrał technologię murowania, z pustaków keramzytobetonowych (nie konstrukcję szkieletu drewnianego), żeby m.in. zwiększyć stopień akumulacji ciepła z ogrzewania i uniknąć konserwacji drewna.

- Zależało mi na doskonałej termoizolacji ścian zewnętrznych, dlatego wytypowałem pustaki keramzytobetonowe o grubości aż 39 cm - opowiada właściciel. - Mogłem z nich wznieść mur jednowarstwowy, ale postanowiłem go dodatkowo ocieplić od zewnątrz. Tradycyjnie wylane ławy żelbetowe poleciłem zaizolować styrodurem o grubości 15 cm, a połacie kopertowego dachu - wełną mineralną o grubości 20 cm (budując obecnie, zastosowałbym co najmniej 30 cm). Po przeprowadzce byłem ciekawy, jak w kamerze termowizyjnej prezentuje się taka "skorupa". Szczegółowe badanie wykazało, że wszędzie jest ciepła, ale newralgicznymi miejscami są np. okolice pod balkonami (zleciłem ocieplenie styropianem wylewki, mimo to powstawały mostki termiczne, starałem się to naprawić podczas niedawnego remontu obu "jaskółek").

Ucieszyłem się, że okna z drewnianymi ramami i pakietem dwóch szyb, wypełnionym argonem, tworzą dobrą barierę cieplną. Zewnętrzna część przeszkleń to tzw. szyby bezpieczne, poza tym wybrałem model o możliwie wysokich, jak na tamte normy, parametrach izolacji termicznej. Na razie nie zamierzam wymieniać przeszkleń. Planuję założyć rolety zewnętrzne na trzech oknach dachowych, ale bardziej kieruję się koniecznością ograniczenia w lecie we wnętrzu gorąca od słońca, niż ochroną przed chłodem w zimie.

Wracając do budowania - zamiast układania stropu typu Teriva, wolałem wylać monolityczny żelbetowy. To był udany krok, w przeciwieństwie do wyboru materiału do wykonania instalacji grzewczej na gaz z sieci. W 2002 r., kiedy startowałem z budową, propagowano wykorzystanie rurek miedzianych. Dziś zdecydowałbym się na rurki z PVC, ponieważ kolanka z miedzi dość szybko się rozszczelniły, co powodowało wycieki i mokre ślady na ścianach oraz spadek ciśnienia wody w układzie grzewczym, zatem potrzebna była eliminacja usterek (i kucie przegród). Ponadto obecnie kupiłbym od razu zasobnik c.w.u. ze stali nierdzewnej - poprzedni, ze zwykłej stali, niedawno musiałem zastąpić, bo zardzewiał przez kilkanaście lat użytkowania, i zaczął przeciekać. Przy tej okazji wymieniłem kocioł gazowy na model kondensacyjny (rzeczywiście jest sprawniejszy).

Żałuję, że nie mamy ogrzewania podłogowego, żonie od początku nie odpowiadały grzejniki panelowe, utrudniały jej urządzanie wnętrza - jednak dodanie podłogówki teraz oznaczałoby dewastację posadzki. Przy dobieraniu instalacji podczas budowy, myślałem o zdrowiu rodziny. Jedno z dzieci jest alergikiem, dlatego założyłem system odkurzania centralnego i kupiłem mocną cyklonową jednostkę typu split. Oprócz tego, kilka lat po przeprowadzce, zleciłem zamontowanie instalacji wentylacji mechanicznej z krzyżową centralą (wtedy technologia trochę staniała). Centralę i kanały obsługujące piętro wykonawcy umieścili na strychu, natomiast te dotyczące parteru, poprowadzili przez przewody kominowe. Dzięki temu uzyskujemy efektywniejsze wietrzenie budynku i oszczędności w kosztach ogrzewania. Żona najbardziej cieszy się z tego, że mogę stosować filtry przeciwkurzowe i przeciwsmogowe - w okolicy, niestety, nadal wielu właścicieli pali tzw. byle czym, w starego typu kotłach na paliwa stałe.

Salon z meblami w pastelowych kolorach
Wnętrze domu Elżbieta też wystylizowała - jest eleganckie i klasyczne (np. zastosowała listwy podsufitowe) oraz wykorzystała pastelowe odcienie farb i tapicerki na meblach. Dzięki temu pomieszczenia są przytulne. Żywe kolory wprowadziła do salonu, np. odpowiednio dobierając obrazy. Roman wstawił drzwiczki do kominka (który początkowo był otwarty).
Blat kuchenny z granitu, meble kuchenne w pastelowych kolorach
Przyjemna pastelowa kolorystyka jest wszechobecna też w kuchni. Rodzina jest zadowolona z funkcjonalności długiego blatu wyciętego z granitu.
Posadzkę na parterze (bez ogrzewania podłogowego) właściciele wykończyli płytami z gresu w beżowym kolorze (te na piętrze deskami sosnowymi)
Posadzkę na parterze (bez ogrzewania podłogowego) właściciele wykończyli płytami z gresu w beżowym kolorze (te na piętrze deskami sosnowymi).
Pianino w strefie dziennej
Strefa gotowania została zgrabnie oddzielona od reszty połączonych pomieszczeń dziennych, w których Ela wyeksponowała pamiątki rodzinne. Kiedy dzieci zaczęły uczęszczać do szkoły muzycznej, kupiła pianino.

Ceny niektórych przyłączy, instalacji, urządzeń:

  • Instalacja wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła około - 20 000 zł.
  • Odkurzanie centralne około - 5000 zł.
  • Zmiękczacz wody z wodociągu - 3000 zł.

 

Koszty, i gdzie można zaoszczędzić na eksploatacji

Utrzymanie domu w 2021 roku kosztowało 14 500 zł.

Za zużycie gazu z sieci właściciele zapłacili 5000 zł, za zużycie prądu 4200 zł; wody z wodociągu i odprowadzenie ścieków do kanalizacji zbiorczej 3000 zł; uzdatnianie wody w urządzeniu zmiękczającym 120 zł; wywożenie śmieci 1200 zł.

Inne opłaty: ubezpieczenie budynku 500 zł; podatek od nieruchomości 480 zł.

 

Elżbieta, Roman i ich dorosłe dzieci
Elżbieta, Roman i ich dorosłe dzieci - Jesteśmy bardzo zadowoleni z klasycznego ponadczasowego wyglądu bryły. Sprawdzają się też doskonale ściany zewnętrzne z pustaków keramzytobetonowych. We wnętrzu w zimie jest ciepło, w lecie chłodno, nie potrzebujemy dodawać klimatyzacji. Komfortowa jest wilgotność powietrza. Zapewne jest to również zasługa systemu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Tę instalację udało się założyć kilka lat po przeprowadzce i był to bardzo rozsądny krok.

Trafne decyzje i rady właścicieli

  • Ela: Nieliczne projekty pasowały do wąskiej działki (20 m), dlatego radzę kupić szerszą przynajmniej o 5 m. Mamy z mężem różne zdania odnośnie wielkości domu. Ja cieszę się z pomieszczenia rekreacyjnego na strychu, bo przyjemnie możemy spędzić czas, dzieci chętnie przyjmują tam gości. Mąż uważa, że wystarczyłby nam salon. Dopóki dzieci mieszkają z nami, wnętrze nie jest za obszerne. Wręcz odwrotnie - np. w składziku gospodarczym brakuje miejsca na rowery i sprzęt ogrodowy. Jednak nie żałujemy rezygnacji z garażu w bryle, zapewniliśmy sobie duży parking przed domem.
  • Podczas remontu tarasu, szczęśliwie, mogliśmy wykorzystać metodę "na sucho", a nie jak poprzednio "na mokro". Nawierzchnia nareszcie ma prawidłowe podbudowę i spadek, płyty z łupka zastąpiliśmy nowoczesnymi wyrobami z betonu. Zamierzamy dodać jeszcze zgrabne zadaszenie. Być może zastosujemy lekką stalową konstrukcję o promienistym kształcie i wzmocnione szkło. Chodzi o dostęp światła w głąb salonu.
  • Roman: Półokrągłe balkony dekorują, oczywiście, fasadę przednią i tylną naszego domu. Jednak uprzedzam - "jaskółki" to usterkowy element architektoniczny. Na naszych musieliśmy wyremontować warstwę przeciwwilgociową, naprawić uszkodzone gzymsy, ułożyć nowe płytki (bo stare odspoiły się od podłoża). Zadbałem o to, żeby wykonawcy użyli najnowocześniejszych preparatów, w tym elastycznej i mrozoodpornej zaprawy klejowej pod płytki. Musieli też ułożyć tynk na spodniej stronie występów. Koszt remontu wyniósł około 4000 zł za każdy balkon. Teraz już nie pojawiają się przecieki.
  • Radzę ubezpieczyć dom na wypadek rozmaitych zdarzeń. Właśnie z tego źródła pokryłem koszty wymiany przeciekających kolanek w instalacji grzewczej. Słuszne było dodanie systemu wentylacji mechanicznej, szczególnie ze względu na ograniczenie alergenów i znacząco lepsze wietrzenie łazienek. Obliczam, że wydatki niedługo się zamortyzują. Pozytywną zmianą, jeśli chodzi o jakość wody z wodociągu, jest poprawianie jej jakości przez urządzenie zmiękczające, które założyłem w 2021 r. Związki mineralne nie osadzają się w sprzęcie, łatwiejsza jest pielęgnacja np. pryszniców.

Redaktor: Lilianna Jampolska

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz