Z drewna na beton: Historia rewolucji na tarasie przy domku ogrodnika
Z drewna na beton: Historia rewolucji na tarasie przy domku ogrodnika
Przy domu nie ma miejsca na taras, dlatego wyremontowaliśmy ten, który wcześniej urządziliśmy przy letnim domku (wtedy mieszkaliśmy w mieście). W lecie bieżącego roku zarządziłam kolejny remont. Tym razem wybrałam metodę na sucho i elementy z betonu - mówią Ania i Krzysiek, którzy remont tarasu przeprowadzili w 2018 i 2023 r.
nawierzchnia - wcześniej z drewna, potem z drewna i materiałów drewnopochodnych, obecnie płyty betonowe 60 x 30 x 6 cm;
zadaszenie - najpierw płyty z poliwęglanu o profilu trapezowym, barwione na zielono, teraz płyty bitumiczne, o profilu falistym;
położenie - od wschodu i południa, przy domku ogrodnika, w odległości kilku metrów od budynku mieszkalnego.
Decyzja:Ania - Przy domu nie ma miejsca na taras, dlatego wyremontowaliśmy ten, który wcześniej urządziliśmy przy letnim domku (wtedy mieszkaliśmy w mieście). Pierwszy podest tarasowy oparliśmy na betonowych stopach fundamentowych i legarach sosnowych. Jednak mroźne i śnieżne zimy spowodowały wysadzenie zbyt płytkich podpór z betonu, zwichrowanie elementów z sosny.
Po budowie budynku mieszkalnego i przeprowadzce na wieś, zdemontowaliśmy zniszczony podest, wznieśliśmy kolejny, dwa razy większy. Wykorzystaliśmy materiały z odzysku, też resztki z budowy - na gruncie i podsypce z piasku ułożyliśmy podkłady kolejowe i zaimpregnowaną kantówkę, na wierzchu zaś płyty wiórowe. Taki podest nie przetrwał długo, ponieważ nie zapewniliśmy mu odpowiedniej wentylacji. Od spodu przewiew utrudniała otaczająca go trawa, natomiast z wierzchu linoleum, które ułożyliśmy, żeby raczkująca wnuczka nie pokaleczyła rączek ewentualnymi drzazgami z płyt.
W lecie bieżącego roku zarządziłam kolejny remont. Tym razem wybrałam metodę na sucho i elementy z betonu. W lokalnej gazecie znalazłam wykonawcę, który dostarczył też wszystkie materiały (przedstawił próbki nawierzchni, spodobały się nam płyty 60 x 30 cm, z wierzchem w melanżowym kolorze szarości i beżu, pasującym do domu). Betonowa nawierzchnia jest najlepsza z dotychczasowych - stabilna, równa, ładna, nie śliska. Ma wąziutkie fugi, szybko się ją zamiata i najłatwiej utrzymuje w czystości w porównaniu do poprzednich. Jest zadaszona, liczymy zatem, że nie wyblaknie od słońca i przetrwa lata.
Podłoga z płyt betonowych (widok zaraz po realizacji), ułożonych metodą na sucho, jest lepsza od drewnianej.
Remont tarasu - rady i przestrogi:
Krzysiek:Przy ostatnim remoncie, nie powiększyliśmy rozmiaru podestu, bo ten o wymiarach 4 x 3 m jest wygodny. Poza tym w jego obrębie już wcześniej postawiłem pergolę z zadaszeniem, od strony ulicy ażurową ściankę. W celu przygotowania wykopu pod płyty, samodzielnie wybrałem większy gruz. Potem ekipa brukarska pogłębiła go do 40 cm, nasypała grubego piasku zmieszanego z cementem, nadała spadek 2%, zagęściła maszynowo. Na brzegu umocowała cementem krawężniki. Płyty ułożyła na warstwie suchego cementu. W szczeliny wszczotkowała piasek (dosypuję go teraz, żeby całkiem je wypełnić). Prace trwały trzy dni.
Chociaż elementy są zaimpregnowane fabrycznie, to zalecono usuwanie błota (bo mogą zostać plamy). W celu lepszej ochrony, zamierzam pomalować je wiosną impregnatem do betonu. Z tarasu korzystamy przez całe lato, bo komunikacja na linii taras-dom nie jest uciążliwa, poza tym dach dobrze chroni przed słońcem. Na początku nadałem mu jednokierunkowy spadek, ułożyłem na nim płyty poliwęglanu, zabarwione na zielono. Po powiększeniu tarasu, wzniosłem pergolę z dwuspadowym dachem z nieprzezroczystch płyt bitumicznych (dają większy chłód).
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.