Właściwie dobrane farby do wnętrz mogą nadać naszej przestrzeni pożądany charakter, podkreślić korzystne cechy pomieszczeń, czy zamaskować ich wady. Aby nasz wybór był optymalny, nie możemy ograniczyć się do kwestii estetycznych. W poniższym artykule przybliżymy techniczny aspekt tego zagadnienia i zaprezentujemy dostępne na rynku produkty.
Data publikacji: 2011-05-17
Data aktualizacji: 2019-02-07
Dobra farba do wnętrz powinna być trwała, dostosowana swoimi właściwościami do specyfiki pomieszczenia, w jakim ma być użyta, a także – możliwie korzystna cenowo. Są to jednak cechy istotne dla właściciela malowanej ściany.
Nieco inne priorytety mają wykonawcy – z ich punktu widzenia dobrą farbą powinno się łatwo i przyjemnie malować. Czasem więc oferują nawet zniżki na usługę, jeśli klient zdecyduje się na konkretny, „wygodny” rodzaj farby. Nie należy bezkrytycznie akceptować takiej rekomendacji, nie należy też jej jednak ignorować, gdyż farba dobra dla wykonawcy nie musi być wcale zła dla klienta. Co więcej, pewnych cech farby, np. trwałości, nie da się w łatwy sposób zmierzyć i umieścić w specyfikacji technicznej, przez co doświadczenie wykonawcy może się okazać niezastąpione.
Istotne właściwości farb, które można natomiast wyczytać z karty technicznej i porównać, to: wydajność, odporność na ścieranie (zmywalność), stopień połysku powłoki oraz, ewentualnie, istotna dla alergików zawartość lotnych związków organicznych (LZO).
Wydajność farb do wnętrz
Parametr ten bezpośrednio przekłada się na koszt całego malowania. Wyrażany w metrach kwadratowych na litr, mówi o powierzchni ściany, jaką można pomalować jednym litrem farby. Szacując konieczne wydatki, należy oczywiście wziąć pod uwagę również liczbę powłok, jaką zamierzamy wykonać. Producenci podają sugerowane wartości, jednak nie zawsze przekładają się one na praktykę. Choć niektóre farby są reklamowane jako pozwalające uzyskać efekt finalny za pomocą jednej tylko warstwy, rzadko kiedy wykonuje się ich mniej niż dwie.
Sytuacją, w której możemy się spodziewać potrzeby wykonania większej liczby warstw niż podawana na opakowaniu, jest malowanie ścian na ciemne kolory. Wówczas, każda kolejna powłoka malarska pozwala osiągnąć większą głębię wybranej barwy. Droższe farby nie zawsze cechuje wysoka wydajność, jednak uzyskiwane powłoki są zazwyczaj trwalsze. Jako że trwałość jest parametrem, który trudno porównać, można starać się znaleźć złoty środek: wybierając farby do wnętrz ze średniej półki cenowej i bazując na opiniach fachowców o danym produkcie.
Parametr ten często stanowi przedmiot kampanii reklamowych, w których farby określane są jako „szorowalne”, „zmywalne” etc. Zapewnienia te pozwala zweryfikować powszechnie stosowana norma PN-EN 13300, w której wyróżniono pięć klas odporności farb na szorowanie. Przyznaje się je w zależności od ubytku powłoki (w mikrometrach) po pewnej, ustalonej liczbie cykli czyszczenia, zgodnie z tabelą 1.
Klasa
Ubytek w mikrometrach
Liczba cykli czyszczenia
I
<5
200
II
5–20
200
III
20–70
200
IV
<70
40
V
>70
40
(fot. Benjamin Moore)
W praktyce czyścić na mokro można jedynie powłoki z farb klasy I i II, pozostałe zaś tracić będą fakturę lub kolor.
Stopień połysku powłoki
Decydując o przyszłym wyglądzie naszej ściany, stopień połysku wybieramy zaraz po kolorze. Najpopularniejsze są farby matowe. Być może jest tak z powodu niekorzystnych skojarzeń ze szkodliwymi dla zdrowia, stosowanymi niegdyś olejnymi połyskliwymi lamperiami. Być może ufamy również sugestiom wykonawców, którzy rekomendują farby matowe, a robią tak, gdyż najłatwiej się takimi maluje. Może wreszcie jest to przede wszystkim kwestią gustu.
Jednakże wybór ten nie ma znaczenia wyłącznie estetycznego. Farby o wysokim połysku łatwiej się czyści, gdyż przecieranie ich nie oznacza miejscowego polerowania powierzchni, którego efekt nieraz razi w przypadku farb matowych. Co więcej, sam brud nie osadza się na powierzchniach gładkich aż tak jak na matowych.
Ponadto farby połyskliwe rozświetlą pomieszczenie, a zatem powiększą je optycznie, choć uwydatnią też przy tym wszystkie niedoskonałości ścian, które mat maskuje. Połysk pozwoli również wydobyć głębię kolorów, zwłaszcza tych najciemniejszych. Jak widać, obie skrajności mają swoje wady i zalety. Na szczęście istnieją rozwiązania pośrednie. Według obowiązującej normy wyróżniamy cztery stopnie połysku: głęboki mat, mat (satynowy), połysk średni (półmat) oraz połysk.
Niektórzy producenci wprowadzają szersze skale. Wszystko jednak bazuje na pomiarach tej samej fizycznej właściwości pomalowanej powierzchni, a mianowicie tzw. połysku zwierciadlanego. Jest to stosunek wyniku, jaki uzyskała badana powierzchnia w teście odbijania wiązki światła padającego pod określonymi kątami, do wyniku, jaki w tym samym teście otrzymało czarne, wypolerowane szkło – pomnożony przez 100.
Parametr ten można znaleźć na opakowaniach niektórych farb – w nawiasach kwadratowych obok ich nazwy lub określenia opisowego ich połysku, np. Tikkurila Optiva Super Matt [3]. Spotyka się go też czasem w sklepach, w których można zamawiać farby z mieszalnika. Przy takim zamówieniu możemy określić bowiem nie tylko pożądany kolor farby, ale również jej stopień połysku. Warto pamiętać, że ostateczny efekt zależy nie tylko od farby, ale też od właściwości malowanego podłoża.
Hipoalergiczność farb do wnętrz
Nie istnieje parametr, który by jednoznacznie potwierdzał hipoalergiczny charakter farby do wnętrz. Istnieje jednak wielkość zwana zawartością LZO (lotnych związków organicznych), która nie może przekraczać pewnej wartości (dla każdego rodzaju farby określonej przez normę). Im jest niższa, tym dla alergika lepiej. Aby ułatwić klientowi wybór, farby spełniające zaostrzone normy środowiskowe są odznaczane znakiem ekologicznym „E”, znakiem Ecolabel, znakiem Polskiego Towarzystwa Alergologicznego czy też znakiem Błękitnego Anioła.
(fot. Sto-ispo)
(fot. Dekoral)
Gdy w domu jest dziecko, wybierzmy farby hipoalergiczne, o właściwościach potwierdzonych certyfikatem (np. Polskiego Towarzystwa Alergologicznego)
Tyle teorii…
W praktyce zazwyczaj trudno jednoznacznie przyporządkować farbę do jednej z tych kategorii, gdyż w jednym produkcie, celem osiągnięcia jego optymalnych właściwości, często wykorzystuje się mieszaninę wielu różnych żywic. Wyszczególnić warto tu farby akrylowo-winylowe, akrylowo-silikonowe czy farby alkidowez domieszką chlorokauczuku, związków winylu albo silikonu.
Jakie farby do jakiego pomieszczenia?
Przynajmniej część powierzchni każdej ściany w domu powinna być pokryta farbą paroprzepuszczalną, a zatem nieprzepuszczalne, rozpuszczalnikowe farby alkidowe wybieramy tylko w wyjątkowych, opisanych powyżej sytuacjach. Stosowane w używanych na co dzień wnętrzach farby zdecydowanie nie powinny tworzyć powłok o tendencji do brudzenia się, których nie można przy tym zmywać, co eliminuje farby wapienne i klejowe.
Farby krzemianowe zaś przeznaczone są przede wszystkim do malowania elewacji, toteż wybierając je, płacimy za wytrzymałość, jaka we wnętrzach nie jest niezbędna; a przy tym wykluczają one możliwość późniejszego użycia farb innego rodzaju. Co więc pozostaje? Farby winylowe, akrylowe i silikonowe.
Salon i sypialnia. W pomieszczeniach tych farby nie muszą mieć żadnych nadzwyczajnych właściwości. Wybór drogiej, wytrzymałej farby silikonowej będzie więc nieuzasadniony, zaś farba winylowa niekoniecznie sprawdzi się w sypialni. Z możliwości zmywania ściany nie warto jednak całkowicie rezygnować, gdyż wówczas problemem będzie nawet unieszkodliwienie siedzącego na niej owada. Rekomendujemy więc farby akrylowe zmywalne (tzw. lateksowe), choć niekoniecznie szorowalne. Połysk jest tu wyłącznie kwestią gustu.
(fot. Dulux)
(fot. Caparol)
W sypialni i pokoju dziennym można zastosować dowolną farbę do ścian
Kuchnia i łazienka, pralnia, suszarnia. W pomieszczeniach tych powierzchnie muszą być odporne na wilgoć lub też częste mycie (kuchnia). Nie powinno się więc używać farb winylowych, o słabej paroprzepuszczalności, ani farb akrylowych, które nie są zmywalne. Rekomendujemy farby akrylowe zmywalne (lateksowe) lub silikonowe, pierwszej klasy odporności na ścieranie – nie powinny być zupełnie matowe.
Warto wspomnieć tu o produktach reklamowanych jako „przeznaczone do kuchni i łazienki”. Zazwyczaj nazywane tak są farby o dobrej zmywalności, z dodatkiem środków przeciwgrzybiczych i przeciwpleśniowych. Należy jednak, niezależnie od nazwy produktu, sprawdzić te właściwości w jego karcie technicznej. Warto wiedzieć, że substancje przeciwgrzybicze dodać możemy samodzielnie praktycznie do dowolnej farby.
Nowoczesna łazienka nie musi być w całości pokryta kafelkami. Wystarczy zastosować farbę o dobrej paroprzepuszczalności, możliwie najlepszej odporności na ścieranie i zwiększonej odporności na wilgoć, która zawiera przy tym środki przeciwgrzybicze (fot. Coram)
Pokój dziecięcy. W pomieszczeniach dla małych dzieci szczególnie istotne są dwie własności farby: jej hipoalergiczność i dobra zmywalność, pozostałe wymagania są takie same, jak w przypadku sypialni. Rekomendujemy zmywalne farby akrylowe (lateksowe), o pierwszej klasie odporności na szorowanie (nie powinny być całkiem matowe), opatrzone jednym z wymienionych wcześniej odznaczeń, potwierdzających ich hipoalergiczność.
Przedpokój, korytarz.Ściany pomieszczeń przechodnich są szczególnie narażone na zabrudzenia i uszkodzenia mechaniczne. Tu również sprawdzą się więc farby akrylowe o dobrej zmywalności (najlepiej półmatowe lub z połyskiem).
Gdzie można oszczędzić?
Tańszymi farbami (nawet klejowymi czy wapiennymi) pomalować można pomieszczenia gospodarcze czy garaż – przy założeniu, że niezależnie od użytej farby wymagać będą systematycznego odnawiania. Innym przykładem powierzchni, gdzie wybór najlepszych możliwych farb nie jest obowiązkowy, są sufity: często możemy zrezygnować tam z dobrej zmywalności i wybrać farby akrylowe z niższej półki lub winylowe (najlepiej matowe).
Farby do wnętrz wykorzystujące nowoczesne technologie
Oczywiście, wszystkie dostępne na rynku farby są coraz doskonalsze wraz z rozwojem technologicznym, jednak niektóre produkty w wyjątkowo innowacyjny sposób wykorzystują zdobycze nauki. I tak, możemy spotkać farby zawierające teflon, nanocząsteczki, cząsteczki ceramiczne czy dodatki krzemianowe.
Farby do wnętrz z nanocząsteczkami powinny mniej się brudzić i być łatwiejsze w czyszczeniu, przeciwdziałać rozwojowi mikroorganizmów, a niektóre nawet – neutralizować zapachy (np. dymu papierosowego). Dodatek teflonu ma z kolei zapewniać lepszą odporność na zabrudzenia, a także na wielokrotne szorowanie, pomalowanej taką farbą ściany. Cząsteczki ceramiczne podobnie, a przy tym mają zapewniać większą odporność pomalowanej powierzchni na grzyby i pleśnie. Dodatek krzemianów pozwala ścianie na pochłanianie nadmiaru wilgoci lub oddawanie jej do pomieszczenia, gdy jest zbyt sucho.
Schemat prezentujący zalety farby zawierającej teflon (fot. Śnieżka)
Jest to, wiarygodna z punktu widzenia nauki, teoria. Trudno natomiast zweryfikować rzeczywiste możliwości takich farb. Mimo zastosowania ww. technologii farby te nie są dużo droższe od zwykłych.
Krzysztof Chrząszcz, konsultacje Ryszard Frycowski
Witam, czytam, że farby wapienne są dobre do malowania pomieszczeń gospodarczych bo nie są odporne na zabrudzenia. Przecież każda chałupa na wsi była kiedyś bielona wapnem z dodatkiem lachmusu (nie wiem czy dobrze napisałem nazwę tego barwnika). Czy oprócz zmywalności i zabrudzeń ...
Gość malarz3
02-09-2016 14:25
Ej, malarz2. Ralston kosztuje jak Flugger, czy Tikkurila, tylko zamiast 45m2 z wiadra maluje się 80m2 dwukrotnie. I przynajmniej nie wali w nozdrza przy malowaniu.
Gość niezapominkajki
16-05-2016 09:04
ja uważam, że nie ma sensu oszczędzać bóg wie jak na farbach, bo jest to inwestycja zazwyczaj na kilka lat a jak się pomaluje najtańszą to już po kilku miesiącach ściany są po prostu brzydkie (zwłaszcza jak w domu dużo się dzieje, są dzieci czy zwierzaki). Dla przykładu - kiedyś ...