Pytanie CzytelnikaZamierzamy wstawić okna do naszego nowobudowanego domu. Znajomi, którzy budowali wcześniej, namawiają nas na okna drewniane; takie też przewidział projektant naszego budynku. Jednak oboje z żoną skłaniamy się ku „plastikom”, które są naszym zdaniem łatwiejsze w utrzymaniu. Czy nie popełniamy błędu? Czy to prawda, że okna z PVC, w...
Pytanie Czytelnika
Zamierzamy wstawić okna do naszego nowobudowanego domu. Znajomi, którzy budowali wcześniej, namawiają nas na okna drewniane; takie też przewidział projektant naszego budynku. Jednak oboje z żoną skłaniamy się ku „plastikom”, które są naszym zdaniem łatwiejsze w utrzymaniu. Czy nie popełniamy błędu? Czy to prawda, że okna z PVC, w odróżnieniu od drewnianych, nie „oddychają” i gorzej chronią przed zimnem? Czym właściwie różnią się oba rozwiązania?
Problem wyboru okien sprowadza się najczęściej do rozstrzygnięcia dylematu: czy będą to okna drewniane czy też z PVC. Zacięte dyskusje, toczone przez zwolenników obydwu materiałów, niejednokrotnie doprowadzane do absurdu, sprawiają że niezorientowanemu w szczegółach inwestorowi trudno samodzielnie zdecydować się na konkretne rozwiązanie. Oba rodzaje profili mają swoje wady i zalety, jednak w praktyce ich własności użytkowe są bardzo zbliżone – w przeciętnych warunkach eksploatacyjnych można je uznać za równorzędne.
Redakcja
O termoizolacyjności, czyli inaczej: ciepłochronności okna decyduje nie materiał, z jakiego wykonano profil okienny, lecz rodzaj oszklenia. Dostępne obecnie na rynku okna – zarówno drewniane, jak i plastikowe – wypełnia się szybami zespolonymi o różnej termoizolacyjności, których wskaźniki współczynnika przenikania ciepła mogą znacznie od siebie odbiegać. Za mit zatem należy uznać tezę o niższej ciepłochronności okien plastikowych.
Kolejnym przesądem, przytoczonym tu przez naszego czytelnika, jest dość popularne stwierdzenie, że drewniane okna „oddychają”, zapewniając tym samym korzystny mikroklimat w pomieszczeniach. Stwierdzenie to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Impregnaty i lakiery skutecznie izolują drewno od otoczenia – wszak taka ich rola. Warto przy tym wiedzieć, że nawet niezabezpieczone, surowe drewno nie miałoby żadnego wpływu na komfort w pomieszczeniu; wykazywałoby jedynie zwiększoną podatność na odkształcanie się i na korozję biologiczną.
Nie w każdych warunkach...
Niezaprzeczalnym walorem okien drewnianych jest zdobiący stolarkę, niepowtarzalny rysunek słojów drewna – oczywiście pod warunkiem, że jej powierzchnia zostanie pokryta lakierem transparentnym. Jeśli zatem uroda drewna stanowi naszą główną motywację, niczym nieuzasadnione będzie montowanie okien drewnianych pomalowanych farbami kryjącymi, które upodabniają je do okien plastikowych (zwróćmy uwagę na fakt, że tego typu pokrycie pozwala producentowi ukryć ewentualne wady powierzchni profili).
Istnieją jednak sytuacje, w których względy estetyczne mają znaczenie drugorzędne, a na rzecz jednego z rozwiązań przemawiają argumenty praktyczne. Dotyczy to głównie warunków eksploatacji czyli stopnia narażenia okien na działanie kapryśnych czynników pogodowych: silnego nasłonecznienia, bezpośrednich opadów deszczu czy wilgotności otoczenia. Warto tu przypomnieć, że okna drewniane co 3-5 lat – a w wyjątkowo niekorzystnych warunkach nawet częściej – wymagają odnowienia powłoki malarskiej od strony zewnętrznej. Jeśli jednak zostały przezornie ukryte pod szerokimi, wysuniętymi okapami, można je będzie odnawiać rzadziej, w dłuższych odstępach czasu, co zdecydowanie uprości ich użytkowanie.
Wielką zaletą okien z PVC jest ich łatwa konserwacja, sprowadzająca się do regularnego mycia profili. Wrażliwość tworzyw sztucznych na wysokie temperatury sprawia, że okna plastikowe wystawione na intensywne działanie promieni słonecznych szybciej tracą barwę, a nawet – w skrajnych przypadkach – mogą ulegać odkształceniu. W silnie eksponowanych miejscach lepiej zatem zamontować okna drewniane. Wprawdzie „wyjaławiające” nasłonecznienie wpływa również niekorzystnie na trwałość powłoki lakierniczej, wpływ ten jest jednak znikomy. Pobierz wersję pdf: W co oprawić... szkło?