Rolety zewnętrzne - kłopot z wykonawstwem na etapie budowy domu
Rolety zewnętrzne - kłopot z wykonawstwem na etapie budowy domu
Sam montaż rolet i elektrycznego sterowania odbył się bez problemów. Kłopot mieliśmy jednak z wykonawstwem na etapie budowy. Generalny wykonawca domu najpierw osadził skrzynki podtynkowe w specjalnie przygotowanym nadprożu okiennym. Następnie montował okna. Niestety, był nieuważny i tylko jedno okno idealnie dopasował ze skrzynką... - mówią Monika i Maciek, Czytelnicy Budujemy Dom, którzy rolety zewnętrzne użytkują trzeci rok.
Dom: powierzchnia 289 m2, piętrowy z garażem, ściany z pustaków ceramicznych ocieplonych styropianem o gr. 20 cm.
Rolety:
Podtynkowe, wykonane z aluminium, kolor złoty dąb.
Pancerz - z profili 50 mm, zimnogiętych, wypełnionych pianką PU.
Prowadnice - o szer. 7 cm. Skrzynki - w kształcie prostopadłościanu.
Klapa rewizyjna - na zewnątrz, u dołu skrzynki.
Lokalizacja - tylko na parterze.
Liczba - 8, w tym 5 dużych przy oknach w strefie dziennej i w sypialni.
Gwarancja - 3 lata.
Sterowanie: elektryczne, przewodowe, z przełącznikiem przy każdym oknie; każdą roletą indywidualnie.
Montaż: sam montaż rolet i elektrycznego sterowania odbył się bez problemów. Kłopot mieliśmy jednak z wykonawstwem na etapie budowy.
Generalny wykonawca domu najpierw osadził skrzynki podtynkowe w specjalnie przygotowanym nadprożu okiennym. Następnie montował okna. Niestety, był nieuważny i tylko jedno okno idealnie dopasował ze skrzynką. Inne okna musiał zdemontować i przesunąć tak, by pancerz rolety suwał się w wyznaczonym miejscu, czyli w prowadnicach przytwierdzonych do ram okna. Tego rodzaju rolety wymagają precyzyjnego montażu!
Przy wielkim przesuwnym oknie tarasowym typu HS, założyliśmy dwie rolety. Dzięki temu część okna może być zasłonięta, a przez pozostałą część można swobodnie przechodzić.
Przesuwne okno tarasowe typu HS zaopatrzono w dwie niezależne rolety
Decyzja: znajomi mają rolety zewnętrzne i polecili je ze względu na osłonę okien przed mrozem. Mamy duże przeszklenia na parterze, więc uznaliśmy, że warto je zaopatrzyć w takie rolety. Oprócz termoizolacji w zimie, zależało nam na osłonięciu wnętrz przed nadmiarem światła i gorąca.
Nie zamówiliśmy rolet antywłamaniowych, bo w oknach zastosowaliśmy bezpieczne szyby i zleciliśmy monitoring domu, więc bezzasadne było wydawanie pieniędzy na kolejne zabezpieczenie. Rolety mają blokadę na wieszakach i inne zabezpieczenia, uniemożliwiające ich podniesienie z zewnątrz.
Zastosowaliśmy rolety podtynkowe, żeby utrudnić ich wyrwanie oraz ze względów estetycznych - widoczny miał być ewentualnie tylko pancerz, a inne elementy rolety miały zniknąć pod elewacją. Kolor rolety dopasowaliśmy do ram okiennych z drewna majau, zabarwionych na kolor złotego dębu. Rolety zamówiliśmy u innego producenta, niż okna.
Podtynkową skrzynkę i prowadnice zakrywa elewacja
Rolety zewnętrzne - rady i przestrogi:
Okazało się, że rolety wspaniale izolują wnętrza od słońca, lecz nie zauważyliśmy wymiernych oszczędności w kosztach ogrzewania budynku. To wynik zastosowania naprawdę solidnych okien ze współczynnikiem przenikania ciepła Uw = 0,5 W/(m2·K), a dla okna tarasowego Uw = 0,7. Mimo, że nie używamy rolet codziennie, nie żałujemy wydanych pieniędzy. W upalne letnie dni, kiedy rolety dają wspaniałą izolację przed gorącem, przychodzi nam myśl o założeniu ich również w oknach na piętrze. Tym bardziej, że nocą, po rozszczelnieniu listew pancerza, świetnie służą do wietrzenia i ochładzania wnętrz. Ponadto, syn wykorzystuje rolety podczas porannego oglądania telewizji w salonie.
Zastosowaliśmy jednie elektryczne sterowanie indywidualne, bo namówił nas do tego... instalator. Opowiedział, że jedna z użytkowniczek, używając centralnego sterowania, przytrzasnęła roletą psa. Nie chcieliśmy zrobić krzywdy naszemu, a jednocześnie powiększać kosztu o czujniki ruchu, dlatego mamy przełączniki przy każdym oknie. Nie narzekamy na mniej komfortową obsługę, bo rolety znajdują się na jednej kondygnacji.
Monika: Tylko jeden raz, podczas silnej wichury, odczułam brak awaryjnego sterowania ręcznego. Chciałam opuścić na noc wszystkie rolety, lecz powstrzymała mnie obawa przed awarią sieci elektrycznej. Rolety działają bezawaryjnie i cicho. Silniki elektryczne fachowcy dobrze dopasowali do wielkości i ciężaru pancerzy. Nie zamarzają, a listwy pancerza nie uszkodziły się nawet wtedy, kiedy pokryła je marznąca mżawka. Podczas podnoszenia warstwa lodu pokruszyła się, a pancerz zwinął się prawidłowo, lecz przestraszył mnie wtedy inny, niż zwykle, dźwięk pracującej rolety.
Koszty zakupu i montażu rolet zewnętrznych:
10 000 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska Na zdjęciu otwierającym: Rolety podtynkowe, w kolorze dobranym do ram okiennych, zamontowano we wszystkich oknach na parterze
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.