Odgłosy ruchu ulicznego, rozmów sąsiadów czy wody płynącej w rurach - to dźwięki, których nie powinniśmy słyszeć, będąc w domu. Niestety często bywa zupełnie odwrotnie - doskonale wiemy, kiedy nasz sąsiad spuszcza wodę w toalecie, kiedy robi pranie i w jakim czasie ma gości. Wiemy też, kiedy ktoś parkuje samochód pod domem, i jaki ma w nim rodzaj silnika. Jak więc powinniśmy dbać o higienę słuchu w domu? W jaki sposób możemy ograniczać hałasy dobiegające zarówno z zewnątrz, zza ściany, jak i z różnych instalacji w mieszkaniu? Czy odpoczynek w naszych czterech ścianach, w błogiej ciszy, jest jeszcze w dzisiejszych czasach możliwy?
Coraz poważniej myślimy o ekologii - walczymy ze smogiem, ograniczamy zużycie plastiku, oszczędzamy wodę, promujemy postawy typu zero waste. Zapominamy jednak o jeszcze jednym, wszechobecnym zanieczyszczeniu - o hałasie. Tymczasem, jak wskazuje raport Europejskiej Agencji Środowiska, hałas w naszym otoczeniu, przede wszystkim ten powodowany przez ruch drogowy, to poważny problem.
Czas o nim pomyśleć i spróbować, przynajmniej w domu, odgrodzić się od nieprzyjaznych dźwięków. W jaki sposób? Na to pytanie odpowiadają przedstawiciele branży budowlanej.
Z danych zaprezentowanych w raporcie wynika, że co piąty Europejczyk jest narażony na nadmierny hałas. Jego negatywne działanie może powodować chorobę niedokrwienną serca, drażliwość, zaburzenia snu, a także być przyczyną przedwczesnych zgonów. Według WHO to właśnie hałas jest drugim (po skażonym powietrzu) powodem problemów zdrowotnych związanych ze środowiskiem.
W dodatku często działa podstępnie, gdyż… nasz mózg potrafi ignorować niektóre dźwięki, ale to nie oznacza, że mu nie szkodzą. Wręcz przeciwnie - szkodzą i to poważnie, w dużym stopniu niszczą zdrowie i negatywnie wpływają na kondycję psychiczną.
Dlatego przynajmniej w domu powinniśmy zacząć dbać o higienę słuchu i ograniczać poziom hałasu środowiskowego, który do nas dociera. Jakie bariery możemy postawić dźwiękom?
Dźwięki, które zakłócają spokój
Chcę odpocząć w ciszy - przeciążeni hałasem, bardzo często tak sobie wyobrażamy błogi relaks. Jednak w życiu cisza absolutna nie istnieje, bo nawet jeśli uda się wytłumić wszystkie zewnętrzne dźwięki, pozostają odgłosy codziennego życia. Naszego lub… sąsiadów. Najlepszym przykładem jest dźwięk dobiegający z instalacji sanitarnej, który bardzo często bywa na tyle głośny, że może zakłócać sen.
Źródłami hałasu w instalacji kanalizacyjnej są m.in. odgłosy: spustu, zrzutu wody w pionach oraz dźwięki powstające na zmianach kierunku wody płynącej w rurach. Poziom hałasu jest uzależniony zarówno od rodzaju zastosowanych materiałów, sposobu montażu kanalizacji, jak i rozwiązań absorbujących drgania powstające w trakcie eksploatacji. Jeśli zależy nam na ograniczeniu tego hałasu, powinniśmy myśleć o tym na etapie projektowania budynku oraz wyboru systemu kanalizacji. Kanalizacja niskoszumowa (np. Wavin AS+ lub Wavin SiTech+) to system, który opiera się na elementach wykonanych w technologii trójwarstwowej - odpornej podczas eksploatacji i wykazującej wysoki poziom izolacyjności akustycznej, o optymalnej gęstości materiału i grubości ścianek, o zwiększonej masie absorbującej hałas. Istotną częścią systemu są również obejmy z wkładkami elastomerowymi, które ograniczają drgania instalacji - wyjaśnia Rafał Głuski, Dyrektor Sprzedaży Systemów Instalacyjnych z Wavin Polska.
Kolano Wavin SiTech+
Odseparowanie od hałasu
Szept generuje dźwięk o natężeniu ok. 30 dB, krzyk dziecka - 80 dB, a hałas generowany przez ruch uliczny może wynieść nawet około 90 dB. W dodatku ruch uliczny w miastach praktycznie nie ustaje, więc na to zanieczyszczenie jesteśmy narażeni przez cały czas. Dlatego coraz więcej rozwiązań w branży budowlanej, przede wszystkim z sektora stolarki otworowej, uwzględnia również konieczność odseparowania domu lub miejsca pracy od hałasu.
Według obowiązujących w Polsce norm poziom hałasu przenikającego do pomieszczeń mieszkalnych nie powinien przekraczać 40 dB w dzień i 30 dB w nocy. Oznacza to, że zastosowane podczas budowy rozwiązania powinny niejako z definicji tłumić dźwięki z zewnątrz. W przypadku okien, również tarasowych, za izolację akustyczną odpowiadają przede wszystkim odpowiednio przygotowane szyby, prawidłowo osadzone w nowoczesnych profilach oraz dobre uszczelnienie. W mieszkaniach znajdujących się przy szczególnie ruchliwych ulicach rozwiązaniem wartym rozważenia są dodatkowe przegrody, np. rolety zewnętrzne albo okiennice - mówi Jarosław Wodzisławski, ekspert z G-U Polska, dostawcy innowacyjnych systemów okiennych i drzwiowych.
W miejscu pracy, zgodnie z zaleceniami WHO, poziom hałasu w ciągu dnia nie powinien przekraczać 50 dB (im większego skupienia wymaga praca na danym stanowisku, tym poziom hałasu powinien być niższy).
Różne pomieszczenia w zakładach produkcyjnych lub w biurach „generują” różne poziomy hałasu. Aby zapewnić skuteczną barierę dźwiękową w pomieszczeniach, wystarczy zainwestować w odpowiednie drzwi. Dobre stalowe drzwi posiadają współczynnik izolacyjności akustycznej na poziomie nawet 43 dB (np. NovoPorta Premio). Oznacza to, że o 43 dB obniżony jest poziom hałasu, którego źródło znajduje się za drzwiami - tłumaczy Tomasz Chmielewski, Dyrektor Zarządzający i Członek Zarządu Novoferm Polska, producenta bram, drzwi i napędów.
Drzwi Novoferm z izolacją akustyczną
Najwyższy czas poważnie potraktować zagrożenie hałasem i podczas remontu czy budowy świadomie wybierać rozwiązania, które pomagają z nim walczyć. Nie tylko skutecznie odseparują dom czy miejsce pracy od decybeli, sprawią, że lepiej się poczujemy, a nasza koncentracja oraz jakość snu się poprawią.