- jeśli ma być naprawdę niekłopotliwe, to prace trzeba wykonać bardzo solidnie, a wydatki inwestycyjne nie będą małe;
- musi być ono dopuszczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a jeśli tego planu nie przyjęto - w decyzji o warunkach zabudowy;
- działka winna mieć rozmiary pozwalające na wybudowanie oczyszczalni zgodnie z przepisami, z których najtrudniejszym do spełnienia jest najczęściej warunek zachowania 30-metrowej odległości między miejscem odprowadzania ścieków a studnią.
Rodzaje oczyszczalni
Najbardziej popularne są oczyszczalnie z drenażem rozsączającym. Domowe ścieki trafiają najpierw do osadnika gnilnego, przypominającego zwykłe szambo, którego zadaniem jest oddzielenie zanieczyszczeń stałych. Jego pojemność powinna być tak obliczona, by ścieki "leżakowały" w nim nie krócej niż 48 godzin (czym dłużej, tym lepiej). Następnie przez studzienkę rozdzielczą przepływają one do perforowanych rur drenażowych, ułożonych w warstwie żwiru lub tłucznia na głębokości 0,6-1,2 m poniżej poziomu gruntu, ale co najmniej 1,5 m powyżej tzw. najwyższego poziomu wód gruntowych (gdy jest on zbyt wysoki, problem można rozwiązać poprzez budowę wypiętrzonego ponad poziom terenu kopca, w którym prowadzi się dreny).
Warunkiem wykonania takiej oczyszczalni jest spełnienie wspomnianego już wymogu minimalnej odległości od studni (licząc od najbliższego przewodu rozsączającego), a jej prawidłowe funkcjonowanie zależy przede wszystkim od odpowiedniej przepuszczalności gruntu (odpadają grunty gliniaste). Decydując się na oczyszczalnię tego typu, trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że:
- zajmuje ona sporą powierzchnię (ok. 100 m² dla 4-osobowej rodziny, a w niekorzystnych warunkach nawet trzy razy tyle), na której (i w odległości 3 m wokół niej) można uprawiać tylko płytko korzeniącą się roślinność;
- nawet dobrze wykonany system drenażowy wymaga zwykle po 10-15 latach oczyszczenia i przełożenia rur, czyli - w praktyce - wykonania od nowa.
Lepszym, przede wszystkim ze względu na trwałość i wymagania co do zajmowanego miejsca, ale też droższym rozwiązaniem są różnego rodzaju oczyszczalnie kompaktowe. Rozmaitość rozwiązań oferowanych przez ich producentów jest ogromna, a największą popularność zdobyły oczyszczalnie ze złożem biologicznym. Niezależnie jednak od biochemicznych szczegółów procesu oczyszczania ścieków, wszystkie konstrukcje tego rodzaju łączy to, że proces ten odbywa się nie w gruncie, lecz w szczelnych zbiornikach (lub wydzielonych komorach jednego zbiornika), przez które ścieki przepływają do momentu, kiedy ich stan pozwala na odprowadzenie do studni chłonnej albo wód powierzchniowych, np. rowu melioracyjnego. Jakość oczyszczonych ścieków pozwala też najczęściej używać ich bez problemu do podlewania ogrodu.
Przy ocenie rozmaitych konstrukcji należy uwzględnić obecność i zapotrzebowanie na energię elektryczną rozmaitych komponentów mechanicznych, takich jak pompy czy napowietrzacze. Konieczność ich zasilania generuje bowiem koszty eksploatacyjne, to samo dotyczy utrzymania w pełnej sprawności technicznej. Zawsze trzeba też oszacować koszty okresowego czyszczenia, ewentualnej wymiany wkładów czy złóż filtracyjnych itd. Niezależnie od rodzaju oczyszczalni, decyzja o wyborze firmy, której powierzymy jej wykonanie, powinna być poprzedzona starannym rozeznaniem.
Ile to kosztuje?
W zależności od typu, na przydomową oczyszczalnię ścieków trzeba przeznaczyć od ok. 6 do 15 tys. zł.
Oczyszczalnie ścieków - najczęściej zadawane pytania
Jeżeli na terenie, na którym budowany jest dom istnieje sieć kanalizacyjna, właściciel ma obowiązek podłączenia do niej domowej instalacji. Jednak nie wszędzie taka infrastruktura jest dostępna. Obszary wiejskie i podmiejskie często nie są skanalizowane, a coraz chętniej wybierane są jako miejsce do życia. Wówczas rozwiązaniem jest wykonanie przydomowej oczyszczalni ścieków lub budowa szamba. Zdecydowanie bardziej komfortowy i tańszy w trakcie użytkowania jest pierwszy wariant.
Przy rozważaniu zbudowania oczyszczalni ścieków na własnej działce, w pierwszej kolejności należy sprawdzić w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (MPZP), czy nie ma tam zapisu zabraniającego jej wykonania albo określającego minimalną wielkość działki. Dopiero potem warto zagłębić się w temat, zwłaszcza że korzystanie z takiego systemu ma wiele zalet.
Przede wszystkim jest to ekologiczne i prawie bezobsługowe. Generuje znacznie niższe roczne koszty użytkowania (100-400 zł) w porównaniu z regularnym opróżnianiem szamba - przynajmniej raz w miesiącu płaci się za to ok. 250 zł, rocznie nawet kilka tysięcy zł. Poza tym szambo może łatwo przepełnić się i wylać, co jest traktowane jako wykroczenie i podlega karze grzywny w wysokości do 5000 zł. Z oczyszczalnią, jeśli zostanie właściwie wykonana, nie będzie takich problemów.
Niskie wydatki na eksploatację oczyszczalni oznaczają krótki okres zwrotu inwestycji - średnio po trzech latach.
Ponadto koszt budowy najprostszych wariantów jest podobny do kosztu osadzenia szamba. Niekiedy można go dodatkowo zmniejszyć, starając się o dofinansowanie inwestycji ze środków samorządowych (lub unijnych).
Zasada działania przydomowej oczyszczalni ścieków polega na wywołaniu wewnątrz instalacji intensywnych procesów biologicznych, w wyniku których ścieki rozkładane są na proste i nieszkodliwe dla środowiska naturalnego związki mineralne, które można odprowadzać do gruntu, rowu melioracyjnego, a w oczyszczalniach biologicznych - wykorzystać do mycia samochodu i do podlewania ogrodu.
Jakie wymogi formalne trzeba spełnić?
Poza sprawdzeniem zapisu w MPZP, do zaprojektowania i wykonania oczyszczalni należy się przygotować, poznając obowiązujące przepisy. Zgodnie z Prawem Budowlanym, do budowy oczyszczalni o wydajności do 7,5 m3 na dobę nie jest potrzebne pozwolenie na budowę, wystarczy zgłoszenie zamiaru jej wykonania w starostwie powiatowym lub urzędzie miasta, a po upływie 21 dni i nie później niż po dwóch latach - rozpoczęcie jej realizacji. Do zgłoszenia trzeba dołączyć szkice i rysunki, mapkę z lokalizacją oczyszczalni, jej opis techniczny oraz dokument potwierdzający prawo do dysponowania nieruchomością.
Proces budowy należy zakończyć inwentaryzacją powykonawczą oraz zawiadomić o tym ten sam urząd.
Innym sposobem jest wpisanie założenia oczyszczalni do projektu budowlanego domu jako rozwiązanie kwestii gospodarki ściekami. Dzięki temu - po uzyskaniu pozwolenia na budowę - automatycznie otrzymamy zgodę na montaż oczyszczalni ścieków.
Czy na każdej działce można wykonać oczyszczalnię?
Decydującym parametrem jest jakość gruntu. Trzeba więc zlecić przeprowadzenie badania geotechnicznego, żeby sprawdzić właściwości podłoża i jego przekrój, a także poziom wód gruntowych. Zgodnie z przepisami, poziom wód gruntowych powinien znajdować się co najmniej 1,5 m poniżej planowanych rur drenarskich. Jeżeli występują one zbyt wysoko, można wykonać instalację z podniesionym kopcem filtracyjnym i przepompownią.
Na małych działkach, na których między osadnikiem gnilnym a studnią (własną i sąsiadów) nie udaje się zachować minimalnej odległości 15 m, albo odległości 30 m między odbiornikiem oczyszczonych ścieków a studnią, wykonanie oczyszczalni nie będzie możliwe. Dystans do innych obiektów na posesji również regulują przepisy. Co istotne, obowiązek zachowania odległości dotyczy nie tylko naszej działki, ale też sąsiednich. I tak na przykład system rozsączania oczyszczonej wody do gruntu (studnia chłonna bądź dreny) musi sięgać nie bliżej niż 30 m od ujęcia wody pitnej. Ponadto sama oczyszczalnia powinna znajdować się w odległości 2 m od sąsiedniej działki i drogi, 3 m od drzew i krzewów oraz 1,5 m od wodociągu i gazociągu.
Czy warto ubiegać się o dofinansowanie?
Przy planowaniu inwestycji należy dowiedzieć się o możliwość uzyskania dotacji ze środków gminy lub starostwa. Szczegółowymi informacjami dysponuje miejscowy wydział ochrony środowiska. Koszt inwestycyjny można także zmniejszyć, korzystając z dotacji ze środków unijnych albo NFOŚiGW.
Jednak trzeba liczyć się z tym, że w każdym przypadku dofinansowanie jest inne, np. obejmuje tylko wykonanie wybranych rodzajów oczyszczalni lub dotyczy wyłącznie dopłaty do kredytu bankowego.
Jak działa oczyszczalnia drenażowa?
To najprostszy i najtańszy na etapie realizacji typ oczyszczalni.
Ścieki doprowadzane są rurą do osadnika gnilnego o pojemności kilku tysięcy litrów, wykonanego najczęściej z polietylenu, w którym leżakują przez minimum 48 godzin (im dłużej, tym lepiej). W tym czasie są podczyszczane w warunkach beztlenowych. To tam następuje ich częściowy rozkład na substancje mineralne, wodę i gaz. Potem przez studnię rozdzielczą przepływają do perforowanych rur drenarskich. Tam dochodzi do procesu tlenowego oczyszczania ścieków (potrzebne są do tego kominki napowietrzające) i stamtąd oczyszczone ścieki przesiąkają do gruntu.
Rury drenażowe powinny być ułożone w warstwie żwiru lub tłucznia na głębokości 0,6-1,2 m poniżej poziomu ziemi, ale co najmniej 1,5 m powyżej tzw. najwyższego poziomu wód gruntowych. Kiedy poziom wód jest zbyt wysoki, można wybudować kopiec i poprowadzić w nim dreny. Ważna jest również odpowiednia przepuszczalność gruntu. Kolejnym ograniczeniem jest to, że zajmuje ona sporo miejsca - od 100 do 300 m2. Nad rurami drenarskimi można sadzić tylko płytko korzeniącą się roślinność.
Po kilkunastu latach system rozsączający trzeba oczyścić, a rury przełożyć.
W przypadku oczyszczalni drenażowej, nie ma sposobu na kontrolowanie efektywności oczyszczania ścieków. Między innymi z tego powodu w niektórych krajach zaczęto odchodzić od tej technologii.
Czym charakteryzuje się oczyszczalnia biologiczna?
Taki sposób oczyszczania ścieków oferowany jest w kilku wariantach - oprócz modeli z osadem czynnym, albo ze złożem biologicznym, popularne są odmiany hybrydowe, które łączą obie technologie. Wersje biologiczne mają bardziej skomplikowaną budowę niż drenażowe, za to niewielki rozmiar (zajmują średnio zaledwie 8 m2). Sprawdzają się dobrze także w trudnych warunkach glebowych - przy wysokim poziomie wód gruntowych i słabo przepuszczalnym podłożu. Ich stosowania nie ogranicza rodzaj gruntu, ani poziom wód gruntowych. Sam proces oczyszczania ścieków zachodzi bowiem w zamkniętych zbiornikach bez względu na to, czy oczyszczalnia oparta jest na technologii ze złożem biologicznym, czy też ścieki oczyszczane są za pomocą osadu czynnego, tj. mikroorganizmów. Przy ocenie rozmaitych konstrukcji, należy uwzględnić obecność komponentów mechanicznych (i ich zapotrzebowanie na energię elektryczną), takich jak pompy, napowietrzacze. Dodatkowe koszty generuje utrzymanie tych elementów w pełnej sprawności technicznej.
Jak działa oczyszczalnia gruntowo-korzeniowa (roślinna)?
W takim systemie, ścieki oczyszczane są przez bakterie i inne mikroorganizmy żyjące w korzeniach roślin. Wcześniej trafiają do osadnika gnilnego, gdzie są usuwane tłuszcze i duże zanieczyszczenia. Złoże, oddzielone folią od macierzystego podłoża, zbudowane jest z warstwy filtracyjnej z piasku, żwiru i urodzajnego gruntu (o grubości ok. 70 cm), na którym sadzi się trzcinę pospolitą, wierzbę krzewiastą, pałkę wodną lub sitowie. Rośliny odżywiają się składnikami zawartymi w ściekach, dzięki czemu te ulegają rozkładowi. W okresie letnim, duża część wody z oczyszczonych ścieków jest pobierana przez korzenie roślin, po czym trafia do atmosfery w postaci pary wodnej. Wówczas odpływ ścieków do gruntu jest śladowy. W zależności od ilości produkowanych ścieków, na taką inwestycję trzeba przeznaczyć 20-40 m2 powierzchni ogrodu i odsunąć ją 25 m od budynków mieszkalnych. Wykonanie jej jest więc możliwe tylko na sporych posesjach.
Zaletą tego systemu jest bujna roślinność, która może stanowić efektowną dekorację ogrodu. Natomiast wadą jest to, że pożądaną efektywność osiąga dopiero po 2-3 latach, gdy nasadzenia urosną. W zimie efektywność spada o ok. 20%, a podczas dłuższej przerwy w dopływie ścieków spowodowanej wyjazdem, złoże może zamarznąć.
Jaka jest rola osadu czynnego?
W tym wariancie, pierwsza komora zbiornika pełni rolę osadnika wstępnego, w drugiej następuje napowietrzanie, trzecia to osadnik wtórny. Ścieki, podczyszczone w pierwszym osadniku, cyklicznymi porcjami podawane są do komory napowietrzenia i do osadnika wtórnego. Pływające mikroorganizmy (tzw. osad czynny, inaczej kłaczki), które tlenowo rozkładają ścieki na osad i ciecz nadosadową, pracują wydajnie - pod warunkiem, że są dotlenione i wymieszane ze ściekami. Zadanie to spełnia urządzenie napowietrzające. Niedotleniony osad opada na dno i zostaje przepompowywany do osadnika wtórnego w postaci osadu nadmiernego. W oczyszczalni celowo inicjuje się proces recyrkulacji (przepływania osadu z dna osadnika wtórnego na początek systemu, tj. do osadnika wstępnego), dzięki czemu część wracającego osadu, powstającego w wyniku procesu sedymentacji, również ulega rozłożeniu. Resztę okresowo usuwa się z oczyszczalni (raz w roku, lub raz na dwa lata należy zamówić szambiarkę). Natomiast ciecz nadosadową, po odprowadzeniu do odbiornika lub studni chłonnej, można wykorzystać gospodarczo.
Czym się charakteryzuje złoże biologiczne?
W tej technologii, ścieki przepływają z osadnika gnilnego do zbiornika z napowietrzonym stałym złożem biologicznym, utworzonym przez np. kamienie, kształtki PVC, siatkę z polietylenu. Na jego powierzchni rozwija się błona biologiczna z bakterii, które odżywiając się związkami zawartymi w ściekach, oczyszczają je. W wyniku wielokrotnego przepływania przez złoże i błonę biologiczną, ścieki zostają oczyszczone w około 95% i mogą być odprowadzone do gruntu, wód powierzchniowych i urządzeń wodnych. Wadą takiego modelu jest konieczność czyszczania złoża. Aby tego uniknąć, do tradycyjnego złoża biologicznego dodaje się złoże zanurzone (tarczowe lub zraszane). Cechuje je stabilność i odporność na zmiany jakościowe, ilościowe i temperaturowe dopływających ścieków. Żeby ścieki odpowiednio przepływały i stale kontaktowały się z błoną biologiczną, w oczyszczalni montuje się tarcze i dyski, które obracają się ze stałą prędkością, zapewniając równomierny dopływ ścieków. Natomiast poowietrze dostarczane jest przez pompy napowietrzające. To sprawia, że złoże nie zarasta i nie trzeba go okresowo czyścić. W takim systemie nie jest także konieczne podawanie biopreparatów przez sedes.
Czym jest oczyszczalnia hybrydowa?
Oczyszczalnia taka, zwana inaczej kompaktową, łączy w sobie dwie metody oczyszczania ścieków, na których bazują oczyszczalnie biologiczne. Chodzi o oczyszczanie osadem czynnym przy wykorzystaniu złoża biologicznego. Oczyszczalnia zajmuje niewiele miejsca (zmieści się na działce o powierzchni 1000 m2), nie trzeba dozować preparatów bakteryjnych i generuje niskie koszty obsługi (do wymuszania ruchu ścieków między zbiornikami i napowietrzania układu wystarczy jedna pompa o mocy 25 W).
Osadnik gnilny opróżnia się z reguły co 2 lata.
Oczyszczone ścieki można skierować do studni chłonnej lub wykorzystywać do podlewania ogrodu lub mycia samochodu, lecz do ich wypompowania niezbędna jest pompa.