Dociekliwy Inwestor: - Na czym polega dopasowanie budynku do pompy ciepła?
Majster Guru: - Jak pan pamięta, z górnym źródłem pompy jest na odwrót niż z dolnym - zależy nam na tym, by jego temperatura robocza była jak najniższa, bo sprawność pompy produkującej wodę grzewczą o temperaturze 30°C będzie dwukrotnie większa od sprawności pompy zmuszonej do grzania wody do 60°C. Większość pomp ciepła potrafi wytworzyć wodę o temperaturze ok. 55°C, choć są też specjalne konstrukcje, przeznaczone przede wszystkim do domów remontowanych, osiągające 65-70°C. Jednak generalnie zakłada się, że górne źródło, czyli instalacja centralnego ogrzewania współpracująca z pompą ciepła, powinno być zaprojektowane i wykonane tak, by pozwalało na ogrzanie budynku przy użyciu wody o temperaturze 30-40°C. A co to oznacza? Pamięta pan naszą drugą rozmowę, o grzejnikach i...?
- Tak jest. Jeżeli planujemy ogrzewać dom pompą ciepła, należy bezwzględnie zainstalować ogrzewanie płaszczyznowe, czyli - przynajmniej jeśli chodzi o budynki stawiane od podstaw - najczęściej podłogówkę. Przypomina pan sobie, o jakich wartościach temperatury wody grzewczej wtedy mówiliśmy?
- O ile pamiętam, chodziło o to, by nie przekraczać 45-50°C, ponieważ przegrzewanie podłogi może szkodzić i jej samej, i mieszkańcom, a także by nowoczesny kocioł gazowy lub nawet olejowy mógł pracować w warunkach kondensacji.
- Znakomicie. W przypadku pompy ciepła, ze względu na jej wymagania, warto pójść jeszcze dalej. Projektant oraz wykonawca ogrzewania podłogowego muszą zostać poinformowani o zamiarze ogrzewania domu pompą, bo należy je wykonać tak, by woda grzewcza o temperaturze ok. 40°C spełniała swoje zadanie. Będzie to kosztowało trochę więcej, ale w przyszłości zwróci się z nawiązką.
- Podłogówkę i tak planuję wykonać, więc w tym sensie mój dom będzie do pompy ciepła pasował. Czy muszę zadbać o coś jeszcze?
- Założę się, że zaplanował pan również jego dobre ocieplenie.
- I bardzo dobrze! Zarówno ze względu na ograniczenia ogrzewania podłogowego, o których już rozmawialiśmy, jak też na specyfikę działania pompy ciepła, dobra termoizolacyjność budynku to sprawa kluczowa. Ponieważ sprawność pompy ciepła zależy bezpośrednio od temperatury wody grzewczej, będzie ona pracować lepiej, gdy musi ogrzać duży dom o zapotrzebowaniu na ciepło na poziomie 50 W/m2, niż wtedy, gdy ogrzewa budynek dwa razy mniejszy, za to wymagający 100 W/m2. Co więcej, jeśli ograniczy się straty ciepła, można zadowolić się mniejszą pompą i mniejszym dolnym źródłem, co z nawiązką zwróci koszty termoizolacji.
Na pytania odpowiadał: Adam Jamiołkowski
fot. otwierająca: Nibe Biawar