W nowych domach system centralnego odkurzania jest w tej chwili w zasadzie standardem. Rozwiązanie to ma same zalety - jest wygodne, efektywne, ciche, przyjazne dla alergików, zapewnia szybkie i dokładne sprzątanie. Decydując się na montaż systemu na etapie budowy, warto zaprojektować przebieg instalacji i przypilnować, aby we właściwym momencie został wykonany system rur, co zaoszczędzi uciążliwego kucia w przyszłości.
Tomasz Wojciuk
Data publikacji: 2021-04-30
Data aktualizacji: 2021-04-30
Na odkurzaczu centralnym naprawdę nie warto oszczędzać. Tymczasem wielu inwestorów świadomie z niego rezygnuje, motywując to pilniejszymi wydatkami związanymi z budową domu. Efekt jest taki, że potem na montaż instalacji jest najzwyczajniej w świecie za późno lub jej wykonanie jest kłopotliwe.
Tymczasem pierwszy etap prac, czyli ułożenie orurowania, wcale nie jest kosztowny i stanowi zwykle do 30% ceny całego systemu (przeważnie to nie więcej niż 2-3 tys. zł). Najlepiej zrobić to po wykonaniu instalacji elektrycznej, wodnej i kanalizacyjnej, a przed rozprowadzeniem instalacji grzewczej, zrobieniem podłóg i położeniem tynków. Potem, przed samą przeprowadzką, wystarczy dokupić jednostkę centralną, zewnętrzne panele gniazd ssących i akcesoria. Oczywiście można zrobić to też później, nawet po kilku latach od zakończenia budowy domu.
Zalety centralnego odkurzacza
Odkurzacz centralny przegrywa z tradycyjnym jedynie wyższą ceną. Oprócz tego ma same zalety. Jest praktycznie niesłyszalny dla domowników, bo silnik zwykle znajduje się w garażu lub pomieszczeniu gospodarczym. Poza tym jednostka ma większą moc ssącą, co skraca czas sprzątania i zwiększa jego dokładność. Kolejna zaleta jest taka, że powietrze z zanieczyszczeniami jest po przefiltrowaniu najczęściej usuwane poza budynek. W odkurzaczach tradycyjnych wraca ono do pomieszczeń, mogąc stanowić problem dla alergików. Wpinane w gniazda węże ssące oraz system węża chowanego w ścianie pozwalają szybko dotrzeć do każdego zakątka domu, a także posprzątać garaż, piwnicę, strych, balkon czy taras. Odkurzacz centralny wymaga też rzadszej wymiany worków i filtrów oraz wykorzystuje szeroką gamę akcesoriów dodatkowych, przystosowanych do usuwania nawet najbardziej nietypowych zabrudzeń.
Podczas sprzątania centralnym odkurzaczem nie trzeba niczego dźwigać, pod nogami nie plącze się żaden kabel. To bardzo komfortowe zwłaszcza w domach wielokondygnacyjnych. (fot. Comfort System)
Instalacja centralnego odkurzania - od czego zacząć?
Przed rozpoczęciem przygotowań do montażu systemu, warto zdobyć wiedzę dotyczącą jego działania. Sercem odkurzacza jest jednostka centralna z silnikiem wytwarzającym podciśnienie w instalacji. To od niej odchodzi rurociąg, prowadzący do umieszczonych w ścianach gniazd ssących, automatycznych szufelek, ewentualnie ukrytego w pętli instalacyjnej węża, wysuwanego bezpośrednio ze ściany. Wzdłuż rur biegną niskonapięciowe przewody sygnałowe. Dzięki nim wpięcie w gniazdo węża do sprzątania, albo wysunięcie go ze ściany, powoduje uruchomienie odkurzacza (w niektórych systemach włącznik znajduje się na rączce, od której odchodzi rura teleskopowa zakończona szczotką do sprzątania).
Najłatwiej i najtaniej zamontować system w nowym domu, który jest w trakcie budowy. Orurowanie najlepiej rozkładać na etapie stanu surowego. Wcześniej należy zarezerwować miejsce na jednostkę centralną oraz wskazać lokalizację gniazd ssących, automatycznych szufelek czy innych rozwiązań wchodzących w skład systemu, jak np. kaseta z krótkim wężem do szybkiego sprzątania.
Przygotowując projekt instalacji, warto skorzystać z pomocy eksperta z firmy oferującej kompletne systemy centralnego odkurzania, który podpowie nam jak najlepiej poprowadzić instalację. Co do rozmieszczenia w domu gniazd ssących, to warto znać pewne ogólne reguły wpływające na funkcjonalność układu. Zwykle wyprowadza się je w ścianie na wysokości 20-100 cm, rzadziej w podłodze. Powinny znajdować się w centralnym punkcie każdej kondygnacji, tak aby można było wężem o określonej długości (krótszym łatwiej manewrować, dłuższy pozwala ograniczyć liczbę gniazd i tym samym obniżyć cenę systemu) dotrzeć do każdego zakątka domu. W praktyce, w średniej wielkości budynku mieszkalnym, na jednej kondygnacji nie warto wyprowadzać więcej niż 2-3 gniazd. Aby dobrze wymierzyć odległości, można posłużyć się zwykłym sznurkiem lub wężem ogrodowym.
Gniazd nie może być za mało, ponieważ trudno będzie dotrzeć wężem ssącym do wszystkich zakątków domu. (fot. TopVac)
Na tym etapie dobrze wskazać również miejsca, w których znajdą się automatyczne szufelki. Są to zamykane klapką szczeliny, połączone z instalacją. Po naciśnięciu nogą specjalnego przycisku szufelka otwiera się, zasysając podmiecione do niej zanieczyszczenia w postaci okruchów, kurzu, piasku, zaschniętego błota. Szufelki najczęściej montuje się w wiatrołapie i kuchni, a więc miejscach, w których najbardziej się brudzi. Alternatywą standardowego węża może być krótki wąż do szybkiego sprzątania, znajdujący się w płaskiej kasecie. Zwykle kasetę taką umieszcza się w garażu, zabudowie kuchennej, szafce na buty w wiatrołapie, czy zwykłej szafie. Oczywiście kaseta (wąż ma długość do 7 m) musi zostać wcześniej, podobnie jak automatyczna szufelka, połączona z rurociągiem.
Miejsce jednostki centralnej
Odkurzacz, będący centralnym elementem systemu, dobrze jest ulokować w najniżej położonym punkcie budynku, aby pomagała mu siła grawitacji. Powinien on znaleźć się blisko zewnętrznej ściany, przez którą będzie można wyprowadzić rurę wydechową, odprowadzającą przefiltrowane powietrze poza dom. Wydech, przy średnicy około 50 mm, nie powinien być dłuższy niż 4-5 m. Dłuższa rura zwiększy opór przepływu powietrza, obniżając wydajność sprzętu. Można temu zapobiec, zwiększając jej średnicę.
Wydechu, ze względów estetycznych, nie powinno się umieszczać na frontowej ścianie domu, jak również w sąsiedztwie drzwi czy okien. Dobrze jest zamontować go w miarę nisko, 30-50 cm nad ziemią. Dzięki temu będzie generował mniejszy hałas, ale też nie zostanie zatkany przez śnieg czy liście. Jednostka centralna powinna znajdować się też w takim miejscu, aby był do niej łatwy dostęp. Chodzi o to, aby można było łatwo wyjmować i czyścić filtry oraz opróżniać pojemnik na zanieczyszczenia. W praktyce najczęściej wykorzystywanymi pomieszczeniami są kotłownia, piwnica, pralnia i garaż.
Jednostkę centralną należy umieścić z dala od sypialni. Dzięki temu hałas podczas pracy nie będzie dokuczliwy. (fot. TopVac)
Najważniejsze parametry, na które trzeba zwrócić uwagę przy wyborze jednostki centralnej, to podciśnienie i wydajność. (fot. AeroVac)
Jaki odkurzacz wybrać?
O dobranie właściwego modelu odkurzacza na pewno warto poprosić sprzedawcę z firmy oferującej kompletne systemy, który powinien uwzględnić długość i przebieg instalacji, a także opory miejscowe w postaci rur, trójników, dodatkowych filtrów czy separatora. Istotnymi parametrami, wpływającymi na wygodę użytkowania odkurzacza są: moc, metoda filtracji, głośność (zwykle 60-80 dB), siła ssania (im podciśnienie wytwarzane przez urządzenie wyższe, tym lepiej), wydajność, jakość wykonania, cena, a także okres gwarancji. Warto zwrócić uwagę, czy na korpusie urządzenia znajduje się dodatkowe gniazdo ssące. To praktyczne rozwiązanie, ułatwiające sprzątanie garażu, samochodu czy podjazdu. Innym udogodnieniem jest wyświetlacz, pokazujący m.in. czas pracy, poziom napełnienia zbiornika na zanieczyszczenia czy informacje o usterkach.
Jednostki centralne pod względem budowy dzieli się na kompaktowe oraz typu split. Te pierwsze są tańsze, mają niewielkie rozmiary i są polecane do mniejszych domów. Charakteryzują się tym, że w jednej obudowie znajduje się silnik, filtr oraz zbiornik na kurz. Odkurzacze typu split składają się z dwóch oddzielnych elementów połączonych rurą. W jednym z nich jest silnik, w drugim separator, filtry i pojemnik na zanieczyszczenia. Rozdzielna konstrukcja zajmuje wprawdzie nieco więcej miejsca, ale dzięki temu sekcja separacji jest większa, a zbiornik na śmieci, do którego jest przeważnie łatwiejszy dostęp, ma większą pojemność.
W jednostce typu split silnik znajduje się w oddzielnej obudowie. (fot. AeroVac)
Odkurzacze centralne mogą mieć różne metody filtracji zanieczyszczeń. Najprostsza jest separacja workowa polegająca na tym, że śmieci i kurz gromadzą się w papierowym lub tekstylnym worku. Rozwiązanie to ma tę wadę, że wraz z jego stopniowym napełnianiem się spada siła ssąca jednostki. Metoda worka odwróconego polega na tym, że zasysane brudne powietrze podrywa do góry lekko obciążony tekstylny mieszek, który po wyłączeniu odkurzacza siłą grawitacji opada, strzepując zanieczyszczenia do zbiornika. Worek taki co jakiś czas trzeba wyjmować i oczyszczać z osadzających się na nim zanieczyszczeń.
W odkurzaczach dedykowanych do domów jednorodzinnych najlepszym rozwiązaniem jest separacja cykloniczna. Urządzenie, wykorzystując siłę odśrodkową, zasysa powietrze z kurzem i wprawia je w ruch wirowy. Dzięki temu cięższe cząsteczki opadają na dno zbiornika na śmieci, a lżejsze zatrzymują się na specjalnym filtrze lub filtrach, które co jakiś czas wymienia się lub oczyszcza. W tym miejscu warto dodać, że worki lub pojemniki na śmieci mają o wiele większą pojemność niż w zwykłym odkurzaczu (nawet do 30 l), w związku z czym o wiele rzadziej się je opróżnia.
Mówiąc o systemach filtracji zanieczyszczeń warto wspomnieć jeszcze o filtracji wodnej. Polega ona na tym, że zasysane powietrze jest tuż przed jednostką centralną spryskiwane wodą. Woda z zanieczyszczeniami trafia do zbiornika, a potem jest samoczynnie usuwana z niego do kanalizacji, dzięki czemu system jest praktycznie bezobsługowy. Niestety, urządzenia z filtracją wodną są drogie. Dlatego częściej stosuje się je w obiektach hotelowych, pensjonatach czy dużych rezydencjach.
Rozkładamy instalację centralnego odkurzacza
Wykorzystywane do montażu systemu rury, złączki, kolanka, trójniki i inne elementy wykonane są z PVC i mają średnicę około 50 mm. Wewnątrz są idealnie gładkie, aby nie osadzały się w nich zanieczyszczenia. Łączy się je klejem stapiającym zachodzące na siebie krawędzie, co zapewnia szczelność systemu.
Instalacja łącząca odkurzacz i gniazda powinna przebiegać jak najkrótszą drogą. Należy unikać ostrych zmian kierunku, co może osłabić siłę ssącą odkurzacza, a w najgorszym razie doprowadzić do zapchania się rurociągu. Magistrala zwykle przebiega w warstwie izolacyjnej podłogi. Odchodzące od niej rozgałęzienia najlepiej robić pod kątem 45°, zaś kolanka przy gniazdach powinny mieć 90°, co zapobiegnie wciąganiu do instalacji długich przedmiotów. Pionowe odcinki przewodów montuje się przeważnie w bruzdach ściennych. Potem do rur mocuje się obejmami niskonapięciowe przewody sterujące. Po ułożeniu rur, co nie jest bardzo skomplikowane, można otynkować ściany i ułożyć podłogi, zabezpieczając wcześniej miejsca, w których znajdą się gniazda, automatyczne szufelki, ale też jednostka centralna zaślepkami, aby do rurociągu nie dostawał się kurz i zabrudzenia.
Odkurzacz centralny najlepiej zaplanować podczas projektowania domu. Na tym etapie najłatwiej wybrać optymalny przebieg rurociągu. Instalacja nie powinna się rzucać w oczy i mieć jak najmniej załamań. (fot. AeroVac)
Niezbędne akcesoria do odkurzacza centralnego
Przed uruchomieniem systemu, a więc już po podłączeniu do instalacji jednostki centralnej, należy kupić i zamontować zewnętrzne panele gniazd ssących, co robi się zwykle po malowaniu ścian. Są one dostępne w wielu kolorach i kształtach, przez co można dopasować je do charakteru pomieszczeń. Automatyczne szufelki montuje się na wysokości posadzki. Podobnie jak w przypadku gniazd ssących, w ofercie producentów jest duży wybór wzorów i kolorów szufelek, dzięki czemu można dopasować je np. do cokołów szafek.
Kluczowym elementem systemu jest także wąż do sprzątania, którego długość wynosić od 5 do nawet 18 m. Decyzję dotyczącą jego parametrów podejmujemy jednak tak naprawdę wcześniej - podczas projektowania rozkładu instalacji. Na pewno do węża warto dokupić specjalny bawełniany pokrowiec, który ochroni przed uszkodzeniem meble i narożniki ścian oraz uchwyt, który zamontowany np. w szafie lub pomieszczeniu gospodarczym ułatwi jego przechowywanie.
Do innych niezbędnych akcesoriów należą różnego rodzaju szczotki i ssawki. W przypadku odkurzacza centralnego mamy ich niezwykle duży wybór. Można dokupić nawet końcówki służące do zbierania sierści zwierząt czy czyszczenia samochodu. Szczotki warto kupować w zestawach, bo wówczas wychodzi sporo taniej. Przydatnym urządzeniem jest również separator, który ma postać blaszanej puszki z krótkim wężem i filtrem. Po podłączeniu go do systemu można usuwać trudne zabrudzenia, jak rozbite szkło czy resztki popiołu z kominka nie bojąc się, że uszkodzą one rurociąg bądź jednostkę centralną.
Automatyczną szufelkę warto zamontować w pomieszczeniach najbardziej narażonych na zabrudzenia, takich jak kuchnia czy wiatrołap. (fot. TopVac)
Dodatkowe gniazdo ssące warto umieścić w garażu (może być natynkowe), najlepiej w pobliżu bramy, aby umożliwić odkurzanie samochodu również na zewnątrz. Do czyszczenia wnętrza auta przydatne są końcówki do tapicerki. (fot. VarioVac)
Jednym z przydatnych akcesoriów jest separator, pozwalający sprzątnąć te zabrudzenia, które nie powinny się dostać do instalacji centralnego odkurzania. (fot. Beam)
Jak dbać o odkurzacz?
System centralnego odkurzania nie wymaga w zasadzie żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Nie należy obawiać się, że w rurach z czasem zagnieżdżą się bakterie, roztocza czy grzyby (pod warunkiem, że do środka nie dostanie się woda). Raz, że wnętrze rurociągu jest niezwykle gładkie, dwa - prędkość powietrza wynosząca ponad 100 km/h uniemożliwia osadzanie się drobnoustrojów. Co do jednostki centralnej, to dobrze jest regularnie, przynajmniej raz na trzy miesiące opróżniać worki i pojemniki na śmieci, ale także okresowo wymieniać, prać lub czyścić filtry. Kupując jednostkę centralną, warto też zapytać czy, a jeśli tak, to w jakich odstępach czasu, należy ją serwisować.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Przygodę z prasą drukowaną zaczynał w Super Expressie, z „Budujemy Dom” współpracuje od roku 2009. Lubi rozmawiać z ludźmi, podąża za nowinkami technologicznymi, zwłaszcza związanymi z branżą budowlaną i wystrojem wnętrz. Ma dar przystępnego tłumaczenia zagadnień, które mogą być skomplikowane dla laików. Aktualnie jest w trakcie budowy swojego wymarzonego domu.