Koszty instalacji centralnego odkurzacza

Koszty instalacji centralnego odkurzacza

Kluczowe pytanie, które zadają sobie inwestorzy, dotyczy oczywiście tego, ile zapłacimy za tego typu instalację. Odkurzacz centralny jest droższy od tradycyjnego, i to nie podlega dyskusji, podobnie jak wszystkie inne udogodnienia, które serwujemy, budując wymarzony dom, ale nie kosztuje też dużo więcej od nowoczesnych robotów sprzątających.

Jednostkę centralną można kupić za kwotę od 3 do 10 tys. zależnie od marki, modelu i długości instalacji, bo to do niej dobieramy moc silnika. W domach jednorodzinnych do 200 m2 wystarczy jednostka centralna za 4-5 tys. Warto wziąć pod uwagę obecną sytuację na rynku i galopującą inflację, bo ceny jednostek zmieniają się z miesiąca na miesiąc - w ciągu ostatnich dwóch lat podskoczyły o 25-30%. U niektórych producentów można zamówić jednostkę jeszcze przed budową i tym samym uzyskać niższą cenę. Ale warto dopytać, czy gwarancja będzie liczona od dnia uruchomienia urządzenia, czy od daty zakupu, bo sprzedający mają różne podejście do tej sprawy. Za materiały instalacyjne i montaż zapłacimy 1-2 tys. zł.

Duże znaczenie ma wybór akcesoriów - szczotkę uniwersalną kupimy za ok. 60 zł, mała okrągła kosztuje mniej niż 10 zł, podobnie jak najzwyklejsza ssawka szczelinowa. Za modele najdroższych szczotek przyjdzie nam płacić 200-250 zł. Producenci oferują gotowe zestawy do sprzątania w dużej rozpiętości cenowej (od 500 do nawet 2000 zł). Jeśli chcemy zaoszczędzić na kosztach, a mamy dom piętrowy, nie warto dublować zestawu (podwojenie elementów uwalnia od ich przenoszenia między piętrami), chociaż sprzedawcy na ogół będą nas do tego zachęcać.

Za automatyczną szufelkę zapłacimy około 200 zł, za elastyczny wąż przyczepiony do ściany 300-400 zł, wąż w kasecie kosztuje 600-800 zł. Wąż chowany w ścianie to wydatek rzędu 600-900 zł, droższy będzie też montaż, bo fachowcy oprócz bruzd na instalację, będą musieli wykonać oddzielny rurociąg przeznaczony tylko do chowania węża. Jest on zasysany do instalacji, z tego też względu na ogół trzeba kupić mocniejszą jednostkę centralną. Ale dzięki temu można ograniczyć liczbę gniazd ssawnych. Warto przemyśleć zakup drugiego, tańszego zestawu szczotek, rur i krótkiego węża do sprzątania garażu, podjazdu i tarasu. Dzięki temu zestaw przeznaczony do sprzątania wnętrza domu nie będzie narażony na silne zabrudzenia i posłuży dłużej.

Automatyczna szufelka
Automatyczna szufelka (fot. Vacuflo)

Jeśli będziemy chcieli kupić separator, czyli metalowy oddzielny pojemnik, zwróćmy uwagę na to, czy służy tylko do sprzątania powierzchni mokrych, np. błota lub liści z tarasu (wtedy jest tańszy), czy także do resztek popiołu z kominka, pieca lub grilla. Za najprostszy model zapłacimy 300 zł, ale za taki z niepalnym filtrem wielokrotnego użytku nawet o tysiąc złotych więcej.

Na koszt wpływa także liczba gniazd, ale stanowi mały procent ogólnej kwoty, bo gniazdo można kupić za ok. 30-50 zł (są też zamykane na kluczyk za 130 zł).

W sprzedaży można znaleźć jednostki centralne z wyświetlaczem (ok. 300 zł więcej), na którym jest informacja o procentowym poziomie zapełnienia pojemnika na śmieci lub o konieczności wymiany filtra, a także o całkowitym czasie pracy odkurzacza. Może się to okazać pomocne, gdy dojdzie do awarii: odkurzacz powinien pracować około 1000 godzin, po tym czasie szczotki lub łożyska w silniku mogą się zużyć (w praktyce to ok. 16-18 lat). Przedstawiciel serwisu pogwarancyjnego, gdy odczyta z wyświetlacza, że odkurzacz ma już za sobą 700 godzin pracy, będzie wiedział, że w pierwszej kolejności powinien sprawdzić stan silnika. Sprzęt warto kupować bezpośrednio u producenta lub dystrybutora, który wykona projekt instalacji na podstawie planu domu. Często doda montaż gratis.

Redaktor: Aleksandra Kuśmierczyk
fot. otwierająca: TopVac

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz