Remont podłogi i posadzki. Jak dobrać odpowiedni sposób naprawy?

Potrzeba wykonania remontu posadzki i podłogi może wynikać z kilku powodów. Może to być uszkodzenie jednej z warstw, zniszczenie powierzchni, starcie wierzchniej powłoki itp. Często zdarza się też, że dotychczas użytkowana podłoga nie podoba się już użytkownikom lub chcą dokonać zmian w wystroju wnętrz.

Jeżeli podłoga jest uszkodzona lub zniszczona, to w pierwszej kolejności należy zdiagnozować, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Chodzi o to, by dobrać odpowiedni sposób naprawy. Najlepiej też od razu usunąć przyczynę problemów. Nie zawsze da się to zrobić - przykładowo naprawa odkształconego podłoża oznacza poważny remont i ingerencję w głębsze warstwy podłogi.

Podkład pod posadzkę stanowi zazwyczaj jastrych o grubości ok. 5 cm. (fot. T. Rybarczyk)

Naprawa fragmentu posadzki

Remontu podłogi można dokonać na różne sposoby. Koszty i nakłady pracy będą najmniejsze, gdy naprawy będzie wymagać tylko fragment powierzchni. Trzeba jednak liczyć się z tym, że wymiana wyłącznie uszkodzonych fragmentów starej nawierzchni nie da dobrych efektów wizualnych. Nowa część może bowiem wyraźnie różnić się od starej. Często więc w takiej sytuacji inwestorzy decydują się na wykonanie posadzki od nowa.

Załóżmy jednak, że mamy posadzkę drewnianą i chcemy remont ograniczyć do minimum. Dość łatwo wymienimy uszkodzone fragmenty w posadzce z klepek drewnianych. Trzeba jedynie dobrać odpowiednie wykończenie powierzchni - w taki sposób, by wymieniony fragment wizualnie pasował do pozostałej, starej części podłogi. Nie będzie z tym problemu, jeśli jest ona olejowana. W takim przypadku łatwo uzyskać efekt jednorodnie wykończonej powierzchni. Trudniej jest z nawierzchnią lakierowaną, ponieważ podczas wielu lat użytkowania drewno nieznacznie zmienia barwę. W tym wypadku nowe klepki - nawet jeśli będą pokryte tym samym lakierem - mogą różnić się barwą.

Naprawa fragmentu powierzchni możliwa jest również wtedy, gdy podłoga wykończona jest płytkami ceramicznymi. Pod warunkiem, że dysponujemy elementem zamiennym. Należy delikatnie odkuć uszkodzoną płytkę, uważając, by nie uszkodzić sąsiednich. Jest to o tyle trudne, że naprężenia podczas skuwania jednej płytki przenoszą się na sąsiednie. Dlatego warto wcześniej usunąć fugę pomiędzy sąsiednimi płytkami. W ten sposób ograniczy się wpływ oddziaływania na te elementy podłogi.

Pęknięte płytki można wymienić. Podczas odkuwania uszkodzonego elementu trzeba uważać, by nie uszkodzić sąsiadujących. (fot. T. Rybarczyk)

Przeczytaj

Może cię zainteresować

Czym najlepiej kleić aluminium? Jaka farba na zacieki po zalaniu? Profesjonalny system renowacyjny do usuwania wilgoci i...

Dowiedz się więcej

• Jak nie stresować się w czasie budowy?
• Wymiana okien za grosze. Tak uzyskasz dofinansowanie
• Zabudowa z płyt gipsowo-kartonowych. Praktyczne porady
• Jakie płyty, profile i akcesoria będą potrzebne do zabudowy poddasza?
• Wnętrza w duchu glamour z farbami Tikkurila
• Jak urządzić sypialnię na poddaszu?
• Jak urządzić wnętrza w stylu loftowym?

Zobacz więcej Zobacz mniej

Nowa posadzka na starej

Jeśli nie da się naprawić fragmentu posadzki, nie pozostaje nic innego, jak wykonać remont całej powierzchni. Należy wybrać najbardziej racjonalny wariant. Jednym z nich jest ułożenie nowej posadzki na starej. Warunek jest taki, że podłoże jest stabilne i da się do niego zamocować nowe wykończenie.

W tym przypadku trzeba wziąć pod uwagę to, że poziom podłogi się podniesie i będzie to miało konsekwencje użytkowe, np. nie będą się otwierały drzwi do pomieszczenia. O ile skrzydła wewnętrzne zazwyczaj można podciąć, nie da się tego zrobić z drzwiami zewnętrznymi. W takim przypadku pozostaje usunięcie starej podłogi przed ułożeniem nowej.

Uwaga! Przy układaniu nowych posadzek warto zostawić sobie kilka elementów wykończenia (płytek, klepek, desek, paneli) na zapas. W przyszłości mogą się one przydać w sytuacji, gdy będziemy chcieli wymienić tylko fragment podłogi.

Układając nową posadzkę warto zostawić sobie kilka elementów na zapas, aby ewentualnie wykorzystać je podczas wymiany uszkodzonego fragmentu. (fot. T. Rybarczyk)

Wymiana wierzchniej warstwy podłogi

Innym wariantem jest wymiana samej wierzchniej warstwy podłogi. W przypadku posadzek drewnianych (parkiet, deski) i płytek do takich prac zatrudnia się zazwyczaj fachowców. Za to z ułożeniem paneli nie powinien mieć problemu nikt, kto ma pewną wprawę w szeroko pojętym majsterkowaniu. Tego typu elementy układa się na sucho, na wyrównanej powierzchni. Nie można zapomnieć o podkładzie wygłuszającym pod panele. Mogą to być specjalne maty, pianka bądź korek. Producenci oferują panele łączone bezklejowo, na zatrzaski, co bardzo ułatwia pracę.

Uwaga! Niezbędne jest utworzenie na obwodzie pomieszczenia szczeliny dylatacyjnej. Do tego celu używa się rozpórek - wsuwa się je pomiędzy panele a ścianę, a po zamontowaniu paneli usuwa, przed przymocowaniem listew wykończeniowych.

Zniszczone panele łatwo wymienić - nawet bez pomocy fachowców. (fot. T. Rybarczyk)

Gruntowny remont podłogi

Czasami naprawa samej wierzchniej warstwy podłogi nie wystarczy i trzeba przeprowadzić gruntowny remont, obejmujący również wyeliminowanie usterek w podłożu. Dotyczy to zazwyczaj stropów drewnianych (najczęściej w starszych budynkach), które z czasem odkształcają się i uginają, co nie pozostaje bez wpływu na podłogę - przy większym ugięciu może się ona stać nierówna.

Prace polegają na zdemontowaniu wierzchniej warstwy desek i usunięciu polepy (mieszanki gruzu z gliną i trocinami), która zazwyczaj wypełnia przestrzeń między legarami w starych stropach drewnianych. Wtedy widać już, w jakim stanie są belki stropowe. Jeśli są bardzo ugięte, mamy dwie możliwości: wymienić je albo wzmocnić i wypoziomować górną powierzchnię stropu.

Jeśli belki są w dobrym stanie, bez śladów korozji biologicznej, to racjonalnym rozwiązaniem jest ta druga opcja. Wówczas przykręca się do belek obustronnie deski, które nie tylko wypoziomują górną powierzchnię podłogi, ale również usztywnią elementy konstrukcyjne stropu. Następnie pomiędzy belkami, na folii, umieszcza się wełnę mineralną lub keramzyt, które pełnią funkcję izolacji akustycznej. Na koniec ponownie przybija się deski. Można użyć starych elementów - o ile ich stan na to pozwala. Można też oczywiście położyć nowe deski.

Na starych stropach drewnianych niewskazane jest wykonywanie mokrego jastrychu, ponieważ stanowi on zbyt duże obciążenie dla tego typu konstrukcji.

Uwaga! Jeżeli zdecydujemy się na wymianę elementów konstrukcyjnych, musimy uzyskać ekspertyzę konstruktora. Potrzebna będzie też decyzja o pozwoleniu na budowę.

Podłoga z paneli na uginającym się drewnianym stropie. (fot. T. Rybarczyk)

Podłoga w starym budynku w trakcie naprawy. (fot. T. Rybarczyk)

Zniszczone lub nadmiernie ugięte belki w stropie drewnianym można wzmocnić (fot. po lewej) lub wymienić (fot. po prawej). (fot. T. Rybarczyk)

Naprawy podłóg w pomieszczeniach roboczych

Ze względu na charakter tego typu pomieszczeń, a co za tym idzie - inny rodzaj posadzek, specyfika prac remontowych w tym przypadku jest odmienna od tej opisanej wyżej. W celu ograniczenia kosztów, w pomieszczeniach gospodarczych, garażach, kotłowniach itp. podłogi wykonywane są bowiem najczęściej z wylewanego betonu.

Najczęstszą przyczyną uszkodzeń jest wykruszenie się fragmentów posadzki lub jej pęknięcia. Przyczyną są zazwyczaj błędy popełnione na etapie wykonawstwa.

Tego rodzaju podłogę można odnowić wylewając kolejną powłokę na starej posadzce. Jest to możliwe pod warunkiem, że stara warstwa jest nośna i trwale związana z podłożem. Jeśli nie, trzeba usunąć luźne elementy posadzki. Następnie należy uzupełnić ubytki i wykonać nową nawierzchnię - nowe wykończenie. Do tego celu nadają się np. posadzki epoksydowe. Są one łatwe do wykonania, a na etapie eksploatacji - łatwe do utrzymania w czystości. Inny, standardowy wariant, to ułożenie odpowiednio wytrzymałych płytek ceramicznych.

Redaktor: Tomasz Rybarczyk