Kompleksowy remont łazienki po 20 latach użytkowania

Kompleksowy remont łazienki po 20 latach użytkowania

Musiałem zrobić remont, bo łazience "stuknęło" 20 lat i chciałem poprawić instalacje oraz wymienić urządzenia. Wszystkie materiały i urządzenia zgromadziłem przed rozpoczęciem robót. Uprzedzam, że może to trwać kilka tygodni - mówi Bogdan, Czytelnik Budujemy Dom, który łazienkę remontował w 2017 r.

Zakres remontu i czas jego trwania: demontaż wszystkich starych elementów łazienki, przebudowa podłączeń rur wodnych i kanalizacyjnych, pod prysznicem skucie wylewki na posadzce, założenie odpływu liniowego i wyprofilowanie nowej wylewki wraz z izolacją przeciwwilgociową, położenie nowej instalacji elektrycznej, wykończenie od nowa ścian i podłogi. Prace łącznie trwały 4 tygodnie.

Wspólna łazienka na parterze:

  • Pow. 4 m2, bez okna. 
  • Woda - czerpana z wodociągu, odprowadzana do kanalizacji zbiorczej. 
  • Wentylacja - grawitacyjna, dodano wentylator. 
  • Ogrzewanie - drabinka na ścianie bez grzałki elektrycznej. 
  • Posadzka i ściany - z płyt gresu i ceramiki. 
  • Armatura sanitarna - wiszący sedes podtynkowy, prostokątna umywalka wraz z szafką, kabina prysznicowa ze szkła o wym. 80 × 80 cm. 
  • Baterie - chromowane; bateria prysznicowa z termostatem i deszczownicą. 
  • Meble - z laminowanej płyty MDF. 
  • Oświetlenie - halogeny i lampy LED: pod sufitem, nad lustrem; w lustrze wbudowane oświetlenie LED.
Podczas remontu wstawiono większą szklaną kabinę prysznicową (80 × 80 cm) i odpływ liniowy.

Decyzja: musiałem zrobić remont, bo łazience "stuknęło" 20 lat i chciałem poprawić instalacje oraz wymienić urządzenia. Przede wszystkim szpetnie wyglądała stara drabinka grzewcza z popękanym lakierem i kabina prysznicowa, w której zniszczyła się prowadnica przesuwanych drzwi. Działało tylko jedno skrzydło, drugie musiałem zdjąć i podczas kąpieli woda lała się na podłogę. Lampki w suficie podwieszanym dawały radę, lecz ewidentnie brakowało światła przy lustrze. Sedes i umywalka również "wołały" o wymianę.

Najbardziej doskwierało jednak to, że w rurze wentylacyjnej, nie było wentylatora. Skutkowało to zaparowywaniem pomieszczenia i utrzymywaniem się zapachów z sedesu. Podczas remontu nie zmieniłem położenia sedesu, prysznica, ani umywalki. Celowo zastosowałem uniwersalną kolorystykę płytek i unikałem modnych wzorów, bo moda szybko przemija, a trudno odnawiać łazienkę co 5 lat. Ściany są białe i błyszczące, dzięki temu optycznie powiększają przestrzeń. Kolor naturalnego piaskowca mają płyty gresu, ułożone na podłodze i ściance, obudowującej podwieszany sedes. Jest jasno i prosto.

Wszystkie materiały i urządzenia zgromadziłem przed rozpoczęciem robót. Uprzedzam, że może to trwać kilka tygodni - na wybrany model kabiny czekałem 21 dni. Sam rozrysowałem na papierze układ płytek, glazurnik pracował według mojego szkicu. W trakcie dokupowałem tylko zaprawę klejową i fugę. Remont był szeroki, wymieniłem też drzwi do łazienki.

Nad wiszącą szafką z umywalką zawieszono lustro z podświetleniem LED i kinkiet LED.

Kompleksowy remont łazienki - rady i przestrogi:

  • Najbardziej uciążliwy okazał się demontaż urządzeń oraz skucie ścian i posadzki. I od razu ogromne zaskoczenie - choć wnętrze ma tylko 4 m2, gruzu było strasznie dużo. Zrozumiałem to na starcie prac i zamówiłem 2 tzw. big bagi, czyli wory z mocnego tworzywa sztucznego. Samochód z większym stalowym kontenerem nie mógłby wjechać pod dom. Kiedy gruz zapełnił worki - wykonawcy nie wrzucali do nich zdemontowanej armatury - przyjechał po nie pikap z małym dźwigiem. Sprawnie załadował odpady i stara łazienka pojechała na wysypisko.

  • Następnie hydraulik przerobił rury pod sedes - poprzedni stał na podłodze, nowy jest podwieszany. I tu ważna uwaga użytkowa - wersja podwieszana bardzo ułatwia teraz sprzątanie posadzki, wystarczy ją przetrzeć mopem. Wcześniej trzeba było uklęknąć i pochylić się, bez tego nie możliwe było umycie gresu za "nogą" sedesu i wokół niej. Hydraulik zrobił też podejście do nowej baterii prysznicowej z termostatem i deszczownicą oraz pod odpływ liniowy pod prysznicem, tu wcześniej był okrągły syfon. Nie musiał poprawiać rur do nowego grzejnika, ani do umywalki - znajdują się w tym samym miejscu co poprzednie.

  • Potem zaczął działać elektryk. Zamówiłem u niego doprowadzenie przewodów do kinkietu nad lustrem oraz podświetlanego lustra. Zmodernizował układ wentylacji, dodał wentylator. Nie chciałem jednak, żeby wentylator działał na tym samym obwodzie co górne światło, bo to oznacza głośny szum podczas każdego wejścia do łazienki. Rodzina i znajomi wiedzą, że jeśli wentylator jest doraźnie potrzebny, należy go uruchomić oddzielnym łącznikiem. Tak jest wygodnie!

  • Poprzednio na murowanych ścianach łazienki była umocowana wodoodporna płyta g-k, ale została zdjęta z przyklejoną do niej glazurą. Kiedy wnętrze obłożono nową płytą, w obrębie prysznica wykonawca pomalował ją trzykrotnie folią w płynie. Przekonywał, że taka izolacja przeciwwilgociowa jest niezbędna i choć preparat jest dość drogi, koniecznie trzeba go użyć - 20 lat temu nikt go nie znał! Narożnik uszczelnił specjalną taśmą.

    Tak samo zabezpieczył świeżo uformowaną wylewkę. Wcześniej trochę podkuł starą, wyprofilował z betonu spadek w kierunku odpływu liniowego. Podłoga bez brodzika, za to z ładnym odpływem liniowym, jest jednym z najlepszych elementów nowej łazienki!

    Dobrze, że wybrałem droższy model odpływu ze specjalnym systemem, który przyspiesza odbiór dużej ilości wody podczas brania prysznica i jej odprowadzanie do kanalizacji - rzeczywiście, woda od razu znika, nie stoi się stopami w wodzie, nic nie przecieka poza kabinę. Kolejne zalety liniowego odpływu - łatwo się go czyści i wygląda nowocześnie. Wada - na początku byłem w szoku, że kosztuje ponad 600 zł, ale teraz rozumiem, co jest wart. Glazurnik, układając płytki, używał specjalnej zaprawy klejowej, fugi epoksydowej i silikonu sanitarnego.

  • Inny element, który się wyjątkowo udał, to kabina prysznicowa ze szkła. Poprzednia miała ściany z tworzywa sztucznego i wyglądała nieszczególnie. Szkło z powłoką samoczyszczącą to kompletnie inna bajka. Na takim szkle nie osadzają się plamy z mydła i wody. Ponadto zwracałem uwagę na dobre uszczelki i zawiasy przy dwuskrzydłowych drzwiach. Skrzydła otwierają się na łazienkę, więc musiałem starannie wybrać rozmiar sedesu i umywalki, ale udało się wszystko zmieścić.

    Kabina jest szersza - ma wymiary 80 × 80 cm, dawna 70 × 70 cm była zbyt ciasna. Nawet tak mała różnica poprawiła funkcjonalność. Dobrze, że na etapie wykańczania ścian pod prysznicem poprosiłem wykonawcę o zrobienie wnęki i półek. Dzięki nim mam gdzie przechowywać kosmetyki. Wcześniej używałem wiszących metalowych półek. Rdzewiały i ograniczały przestrzeń. Teraz jest o niebo lepiej. Przyznaję - od tradycyjnej kabiny wolałbym zwykłe szklane przepierzenie, lecz w tej łazience nie było to możliwe.
Stojący sedes zastąpiono modelem podwieszanym (metalowy stelaż obudowano płytą g-k i gresem).

Kompleksowy remont łazienki - koszty:

  • 14 800 zł, w tym: 
  • kabina prysznicowa 2400 zł; 
  • sedes podwieszany ze stelażem 980 zł, 
  • umywalka z szafką i baterią 1200 zł.

Zobacz zdjęcia z remontu łazienki w domu Bogdana

Lilianna Jampolska

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Eksperci Śnieżka
04-05-2021 14:35
Szanowni Państwo, Efekt równych i gładkich ścian można osiągnąć stosując gładź wapienną Śnieżka Acryl-Putz® RV13 Renova. Można ją aplikować zarówno na podłoża cementowo-wapienne, jak również na płyty gipsowo-kartonowe.. Gładź jest wydajna, lekka, elastyczna, odporna ...
podczytywacz
02-05-2021 22:59
19 minut temu, retrofood napisał:   A nie wystarczy nie brudzić? Nie da się Chociaż Ty  nie brudzisz, to "samo się brudzi"... Widzę to po swojej łazience Niby tylko siusiamy, kupkamy, myjemy się i pierzemy (pralka pierze), to po paru dniach zbierają ...
retrofood
02-05-2021 22:35
1 godzinę temu, podczytywacz napisał: grobowczyk musi być, bo kibelek nie może STAĆ na podłodze... taka moda... podobno lepiej sprzątać...    A nie wystarczy nie brudzić?
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz