Podstawowy argument przemawiający za ogrzewaniem podłogowym to fakt, że zapewnia ono najbardziej zbliżony do najkorzystniejszego dla człowieka pionowy rozkład temperatury w pomieszczeniu (mówiąc najprościej: ciepło w stopy, przyjemna świeżość na wysokości głowy), dzięki czemu odczuwalny komfort cieplny jest (przynajmniej dla większości ludzi) znacznie wyższy, niż przy ogrzewaniu grzejnikowym. Elementem grzejnym jest bowiem cała podłoga, a przeważnie jej większa część. Przy dobrze wykonanej podłogówce, rozkład temperatury jest zresztą bardziej korzystny nie tylko w pionie, gdyż łatwiej jest uniknąć istnienia stref zbyt ciepłych (bezpośrednio przy grzejnikach) czy niedogrzanych.
Inne walory ogrzewania podłogowego to:
- brak grzejników, ułatwiający aranżację i swobodne użytkowanie pomieszczenia (ale wybór rodzaju posadzki jest ograniczony);
- dobre własności higieniczne, bo ogrzewanie promieniowaniem cieplnym nie powoduje ruchów powietrza, a co za tym idzie unoszenia kurzu (zaleta ta bywa kwestionowana, niektórzy twierdzą, że duża powierzchnia grzewcza powoduje, że drobnych pyłków i tak jest w powietrzu dużo);
- możliwość wydatnego obniżenia kosztów ogrzewania poprzez efektywne wykorzystanie nowoczesnych, niskotemperaturowych źródeł ciepła, takich jak pompa ciepła, kolektory słoneczne czy kocioł kondensacyjny. Ponadto nawet przy stosowaniu tradycyjnych źródeł ciepła, uzyskuje się oszczędności ze względu na 1–2-stopniowe obniżenie temperatury odbieranej jako kom fortową.
fot. Elektra