Domy budowane dawniej zawdzięczały dobrą wymianę powietrza przede wszystkim niekontrolowanemu przepływowi powietrza przez nieszczelności w oknach i drzwiach, ścianach i dachu. W obecnie budowanych domach takich nieszczelności nie ma. Jak zatem wentylować nowoczesne budynki, by mieszkańcy nie mieli problemów ze snem i nie skarżyli się na kłopoty zdrowotne o niewyjaśnionych przyczynach, jak to się często dzieje w domach, w którym źle działająca wentylacja powoduje zawilgocenie, a nawet zagrzybienie ścian?
(fot. E. Rosłaniec)
Stała wymiana powierza jest niezbędna, nie tylko w domu alergika. Może ją zapewnić Większość domów, szczególnie tych budowanych kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu, wyposażona jest w najpopularniejszą, pozornie tanią, ale mało skuteczną wentylację grawitacyjną, która oprócz tego, że bywa zawodna i nie zapewnia wystarczającej wymiany powietrza, przyczynia się do wysokich kosztów ogrzewania. Aby sprawdzić, czy wentylacja grawitacyjna zapewnia wystarczającą wymianę powietrza w domu, warto zwrócić uwagę na wymienione poniżej sygnały:
długo utrzymujące się zaparowanie szyb w oknach, prowadzące do skraplania się wody i zawilgocenia dolnej części ramiaków okiennych,
wilgoć w łazience, zapach stęchlizny w powietrzu, długo niewysychające krople wody na płytkach,
ciemne smugi albo ślady pleśni na nadprożach, ościeżnicach okiennych, pod parapetami, w narożach pomieszczeń,
złe samopoczucie mieszkańców – bóle i zawroty głowy, podrażnienie oczu, nosa i gardła, zmęczenie i trudności z koncentracją.
Jeśli zjawiska te występują w naszym domu, mamy pewność, że wentylacja nie działa. Dlaczego tak się dzieje?
Naturalna, ale zawodna
Wentylacja grawitacyjna działa dzięki różnicy temperatury wewnątrz i na zewnątrz budynku, która powoduje ciąg – lżejsze, ciepłe powietrze płynie ku górze, a na jego miejsce napływa powietrze zimniejsze – cięższe. Powietrze zanieczyszczone jest w ten sposób usuwane na zewnątrz przez kominy wentylacyjne, a świeże napływa do pomieszczeń przez otwory w przegrodach zewnętrznych. W domach budowanych kilkanaście lat temu wystarczyły do tego nieszczelności w stolarce okiennej, obecnie jest ona na to za szczelna, więc by umożliwić napływanie do wnętrz świeżego powietrza, trzeba istniejące okna wyposażyć w nawiewniki. Jeśli się ich nie zastosuje, konsekwencją braku dopływu powietrza będą wymienione wyżej zjawiska, wynikające z zawilgocenie pomieszczeń, które mogą nawet doprowadzić do pojawiania się pleśni i grzybów na ścianach. To zaś szkodzi wszystkim mieszkańcom – nie tylko alergikom.
Nawiewniki powietrza służą zaopatrzeniu pomieszczeń w świeże powietrze w sposób kontrolowany zależny od potrzeb użytkowników. Do wyboru mamy nawiewniki okienne i ścienne, regulowane ręcznie i automatycznie: reagujące na różnicę wilgotności i ciśnienia .