Przez całe stulecia w Polsce budowano głównie domy drewniane. Po drugiej wojnie światowej zmieniło się to tak mocno, że dziś budynki z drewna wznoszone są bardzo rzadko. Czy w kraju z tak bogatą tradycją architektury drewnianej jak nasza, ta tendencja może się znowu odwrócić?
Janusz Werner
Data publikacji: 2021-08-30
Data aktualizacji: 2024-06-17
Nie ma oficjalnych statystyk pokazujących, ile domów drewnianych stawia się w naszym kraju. Ich producenci szacują, że udział budownictwa drewnianego w rynku domów jednorodzinnych to kilka (pewnie koło 5) procent. Budową (właściwie produkcją i budową) domów drewnianych (w różnych technologiach) zajmuje się u nas kilkaset firm (700-800). Większość z nich stawia rocznie po kilka budynków, potentaci produkują ich w tym samym czasie kilkaset i sprzedają głownie za granicą, najczęściej w Niemczech i Skandynawii.
Coraz popularniejsze stają się drewniane domy prefabrykowane - gotowy produkt (w stanie powiedzmy deweloperskim), tylko składany na placu budowy. Zastosowanie tej technologii pozwala na skrócenie montażu budynku nawet do kilku dni. Dla przykładu w Austrii z drewna wznosi się co trzeci dom jednorodzinny, w krajach skandynawskich nawet dwie trzecie wszystkich.
Materiał do budowy domów drewnianych
Jakość budulca jest w przypadku domów drewnianych wyjątkowo istotna - to od niej zależy trwałość budynku. Materiałem jest zwykle drewno sosnowe, które ma dobre parametry użytkowe - jest sprężyste, odporne na zginanie, trwałe. Rzadziej wykorzystuje się drewno innych gatunków iglastych - świerku, jodły, modrzewia.
Najlepiej jeżeli jest czterostronnie strugane i suszone komorowo. Suszenie w temperaturze 60°C zabija zarodniki pleśni i innych grzybów oraz larwy owadów. Struganie utrudnia szkodnikom składanie jaj na gładkiej powierzchni i zmniejsza podatność drewna na ogień. Co ważne, jego wilgotność ma nie przekraczać 18%.
Drewno konstrukcyjne może być lite albo klejone. Pierwsze powstaje po dwukrotnym przetarciu kłody. Uzyskuje się wtedy belki o prostokątnym przekroju. Drugie produkuje się poprzez klejenie kilku listew lub płatów drewna. Wytworzone w ten sposób elementy również są czterostronnie strugane. Materiał wykazuje wyższą wytrzymałość i nie paczy się tak, jak drewno lite. Powinien mieć niższą wilgotność - do 12%.
Drewno to dobry materiał konstrukcyjny: wytrzymały, łatwy w obróbce, dość lekki. Niestety, wymagający konserwacji i pracujący (drewno lite). Mokre (czy po prostu zbyt wilgotne) jest podatne na zagrzybienie. Wysychając, kurczy się i skręca.
Domy drewniane na trzy sposoby
Dom szkieletowy
Nazwa domy szkieletowe wzięła się od drewnianego szkieletu, który stanowi konstrukcję budynku. Oczywiście, najpierw na działce trzeba przygotować fundamenty. Na ogół wystarczą tradycyjne ławy, które mogą być oszczędniejsze od projektowanych pod cięższy dom murowany.
W fundamentach kotwione są poziome belki drewniane, tzw. podwaliny. Na nich opierają się pionowe słupy, o przekroju np. 5 × 15 cm, rozstawione co 40 lub 60 cm. Przestrzeń między słupami wypełnia izolacja termiczna i akustyczna z wełny mineralnej albo drzewnej, celulozy, pianki poliuretanowej. Od góry słupy wiążą poziome belki - oczepy. Na nich wspierają się belki stropowe, których poszycie stanowią płyty drewnopochodne. Ściany działowe stawia się jak nośne, lecz zwykle są od nich cieńsze.
Od środka przegrody zabezpiecza folia paroizolacyjna, od zewnątrz wiatroizolacja (folia paroprzepuszczalna). Od zewnątrz konstrukcję wzmacnia układane na foliach poszycie z wodoodpornych płyt drewnopochodnych lub gipsowo-włóknowych. Od środka na ogół daje się kartongipsy, w jednej albo dwóch warstwach.
Z zewnątrz dom szkieletowy może wyglądać tak jak murowany. Elewacją wcale nie musi być drewniana oblicówka, na dodatkowej warstwie ocieplenia można ułożyć tynk cienkowarstwowy czy klinkierowe płytki. Drewniany dom może być energooszczędny, a nawet pasywny.
Jako zamiennik nazwy dom szkieletowy często używane jest określenie kanadyjczyk. Odmian lekkich domów drewnianych jest jednak więcej - kanadyjskie różnią się nieco (np. grubością elementów konstrukcyjnych) od niemieckich czy szwedzkich.
W Polsce kanadyjczyki pojawiły się w latach 90. ubiegłego wieku. Niestety, wiele z nich wykonali pseudofachowcy - z kiepskich materiałów, niezgodnie ze sztuką budowlaną. Takie domy się wychładzały, gniły, nie izolowały od hałasu. Stąd fatalna opinia o domach szkieletowych budowanych zaraz po transformacji ustrojowej.
Dziś, przy zastosowaniu materiałów odpowiedniej jakości i zatrudnieniu obeznanej z technologią ekipy, takie problemy nie mają prawa się pojawiać. Bardzo ważne jest dokładne osłonięcie konstrukcji i termoizolacji foliami: paroizolacyjną (jak już pisaliśmy - od środka) i paroprzepuszczalną (od zewnątrz). Pierwsza ma utrudnić parze wodnej z domu wnikanie do ścian, druga wypuszczać wilgoć z przegrody na zewnątrz.
Największą zaletą technologii szkieletowej jest szybkość budowy. W klasycznym wariancie, z drewnianą podłogą i stropami, do kanadyjczyka da się wprowadzić w trzy miesiące po rozpoczęciu prac. Roboty można prowadzić zimą, a lekki budynek da się posadowić na gruntach o małej nośności.
Za wadę można uznać niską akumulacyjność cieplną ścian (czyli ich zdolność do magazynowania ciepła). W związku z tym domy szkieletowe prędzej się wychładzają (i nagrzewają latem), ale też - w razie potrzeby - łatwo podnieść w nich temperaturę.
Gotowa konstrukcja drewnianego domu szkieletowego. (fot. Archiwum BD)
W najprostszym wariancie ściany szkieletowe montuje się na podłodze lub płycie fundamentowej, stawia do pionu, a potem obija płytami drewnopochodnymi. (fot. Kronopol)
Dom z bali
W porównaniu z tą technologią, szkieletowa jest młodziutka. Powiedzieć, że domy z bali budowano od wieków, to nic nie powiedzieć - w technologii zrębowej/wieńcowej (na zrąb/na zamek), która jest jedną z najstarszych, ściany wznoszono już w czasach prehistorycznych! W Polsce wciąż jest popularna w regionach o bogatych tradycjach ciesielskich, np. na Podhalu i Kurpiach.
Dom zrębowy powstaje z poziomych wieńców z belek, układanych na sobie i w narożach łączonych na zakładkę na zamki, z ostatkami lub bez. Ostatki to końce belek wystające poza obrys budynku. Belki występują w różnych kształtach - mogą być okrągłe, prostokątne, prostokątne ze ściętą krawędzią. Tradycyjnie łączono je dodatkowo drewnianymi (zazwyczaj dębowymi) klinami. Szczeliny między wieńcami uszczelniano mchem, słomą, pakułami.
Takich ścian nie wykańcza się w inny sposób - to widoczne bale stanowią o atrakcyjności budynku. Choć oczywiście od środka można dać kartongipsy i urządzić wnętrze w dowolnym stylu. Trzeba jednak pamiętać, że drewno pracuje - płyty g-k ułożone zbyt szybko (wcześniej niż 3 miesiące po postawieniu budynku) będą pękać.
Warstwowa ściana z bali
Do niedawna domy w technologii zrębowej wznoszono z bali o grubości 20-30 cm. Niestety, taka ściana nie spełnia obowiązujących aktualnie norm dotyczących ciepłochronności przegród zewnętrznych. Żeby osiągnąć współczynnik przenikania ciepła U ściany poniżej 0,23 W/(m2·K), bal powinien mieć koło 70 cm grubości (prostokątny trochę mniej, okrągły więcej).
Dlatego, aby sprostać przepisom, ściany domów z bali stawia się jako warstwowe. Między zewnętrzną i wewnętrzną warstwą półbali (o grubości do 10 cm) umieszcza się izolację termiczną z wełny mineralnej, drzewnej lub włókien celulozowych. Tu też ocieplenie należy osłonić od zewnątrz folią paroprzepuszczalną, a od środka paroszczelną. W ten sposób można uzyskać przegrodę o odpowiedniej, wysokiej ciepłochronności i zachować unikalny styl domu z drewna.
Jeśli bale w warstwie zewnętrznej są grubsze, ścianę wystarczy ocieplić od środka i wykończyć deskami lub płytami g-k. Stropy takich domów również wykonuje się z drewna, belek konstrukcyjnych od dołu niczym się nie osłania - to one nadają wnętrzu charakter.
Konstrukcję domu z bali stawia się w kilka tygodni, fundamentem mogą być ławy lub płyta.
Tradycyjna ściana z bali - niestety, taka nie spełnia obowiązujących dziś wymogów dotyczących ciepłochronności przegród zewnętrznych. (fot. Archiwum BD)
Tradycyjny dom z bali prostokątnych z ostatkami (fot. z lewej: Wako) oraz nowoczesna bryła z dużymi przeszkleniami i pokryciem z blachy na rąbek – też z bali, w tym konkretnym przypadku klejonych (fot. z prawej: Fildrew).
Gotowy dom z prefabrykatów
W tej technologii czas budowy (czy raczej montażu) jest najkrótszy - wystarczą 2-3 dni. Dom prefabrykowany to dom szkieletowy, ale właściwie produkowany, a nie budowany. Ściany, stropy i pozostałe elementy budynku przygotowywane są w fabryce i jedynie montowane na placu budowy.
Wyróżniamy dwa typy prefabrykacji: otwartą i pełną (inaczej zamkniętą). W pierwszym przypadku, w wytwórni produkowany jest drewniany szkielet ścian i stopu z zewnętrznym poszyciem. Ocieplenie, instalacje, stolarkę montuje się dopiero na budowie. Prefabrykacja otwarta jest prosta, wytwórca domów nie musi dysponować skomplikowaną linią produkcyjną.
W prefabrykacji pełnej na plac budowy przyjeżdżają gotowe elementy: ściany wykończone od zewnątrz elewacją, od środka płytami g-k i wypełnione termoizolacją, fragmenty dachu z pokryciem itd. Stolarka okienna i drzwiowa jest już zamontowana, instalacje są rozprowadzone (trzeba je połączyć).
Budowę można prowadzić o każdej porze roku, nie ma tu prawie robót mokrych. Producenci domów gotowych na ogół zalecają posadowienie obiektu na płycie fundamentowej.
Prefabrykacja pełna - na plac budowy przyjeżdżają gotowe fragmenty domu. Ściany są już ocieplone, mogą mieć elewację, stolarka jest zamontowana. (fot. Multicomfort Saint-Gobain/ECOREADYHOUSE)
Taki dom może być świetnie zaizolowany i bez problemu osiągnie standard pasywny. Jakość wytwarzanych w fabryce elementów jest wysoka (dokładność do kilku milimetrów) i potwierdzona certyfikatami.
W czasach niedoboru pracowników budowlanych i drogiej robocizny, za plus tej technologii trzeba uznać fakt, że wykwalifikowani montażyści są potrzebni na placu budowy zaledwie przez kilka dni, a nie miesięcy, jak w przypadku domów murowanych.
Minusy to spora cena (w porównaniu z obiektami stawianymi metodą gospodarczą - tu tak się nie da) i niska akumulacyjność cieplna ścian. Do działki musi być zapewniony dojazd dużych ciężarówek, czasami także dźwigu.
Trwałość dobrze wykonanych domów drewnianych ocenia się na jakieś 100 lat (z bala więcej), ich odporność ogniowa może być porównywalna, a nawet lepsza od tych wznoszonych w technologii tradycyjnej.
Salon i jadalnia w domu z drewna (fot. z lewej)! To samo pomieszczenie, w trochę innym ujęciu, przed wykończeniem (fot. z prawej). (fot. Multicomfort Saint-Gobain/ECOREADYHOUSE)
Koszty budowy domów drewnianych
Ceny domów drewnianych są bardzo różne, bo z tego materiału buduje się rozmaite budynki - od małych, całorocznych domków na działkę, wykorzystywanych głównie w weekendy, po rozłożyste, nowoczesne rezydencje, na pierwszy rzut oka zupełnie nie wyglądające na drewniane.
Uśredniając, można przyjąć, że stan surowy zamknięty domu szkieletowego to jakieś 1,5-2 tys. zł netto/m2. W atrakcyjniejszych cenach producenci proponują proste i małe domy z katalogu, często pomijając np. koszt fundamentów. W wersji pod klucz dom szkieletowy kosztuje przynajmniej 3 tys. zł/m2. Domy z bali są droższe, choćby dlatego, że potrzeba na nie więcej solidnego budulca. Taki dom "na gotowo" to wydatek bliżej 4 tys. zł/m2.
Trzeba zauważyć, że krótki czas budowy oznacza, iż całą cenę też trzeba uiścić dość szybko. I że takich domów raczej nie da się stawiać metodą gospodarczą - robót nie można przeciągać, bo deszcz i mróz dobrze znosi tylko budynek zamknięty.
Janusz Werner fot. otwierająca: Kresbud
FAQ Pytania i odpowiedzi
Dlaczego w Polsce buduje się tak mało domów drewnianych?
Po drugiej wojnie światowej w Polsce zaczęto budować głównie domy murowane, co spowodowało, że obecnie budynki z drewna są wznoszone bardzo rzadko, mimo bogatej tradycji architektury drewnianej.
Ile firm zajmuje się budową domów drewnianych w Polsce i jaki jest ich udział w rynku?
W Polsce kilkaset firm (700-800) zajmuje się budową domów drewnianych, a ich udział w rynku domów jednorodzinnych to około 5%.
Jakie technologie budowy domów drewnianych są obecnie popularne w Polsce?
Coraz popularniejsze stają się drewniane domy prefabrykowane, które są składane na placu budowy i pozwalają na skrócenie montażu budynku nawet do kilku dni.
Jakie są zalety i wady domów szkieletowych?
Zaletą domów szkieletowych jest szybkość budowy, możliwość prowadzenia prac zimą, a także oszczędności na fundamentach. Wadą jest niska akumulacyjność cieplna ścian, co powoduje szybsze wychładzanie się budynku.
Jakie są zalety i wady domów z bali?
Domy z bali mają tradycyjny charakter i atrakcyjny wygląd, jednak drewno wymaga konserwacji i jest podatne na zagrzybienie. Ponadto, ściany z bali muszą być ocieplane, aby spełniały obowiązujące normy dotyczące ciepłochronności.
Dziennikarz z przeszło 25-letnim doświadczeniem w mediach drukowanych i elektronicznych. W Budujemy Dom od blisko dekady. Na budowach bywa tak często, jak w redakcji. Autor tekstów poradnikowych i publicystycznych, także porad prawnych. Nadąża za zmianami w największych programach pomocowych dla inwestorów indywidualnych: w Czystym Powietrzu, Moim Prądzie, Mojej Wodzie...