Papa
Papę, jako ostateczne pokrycie, wykorzystuje się jedynie na dachach płaskich. Jest zbudowana z 3 warstw, z których najważniejsza jest warstwa nośna – osnowa z welonu szklanego, włókniny poliestrowej, folii albo tektury (te nie są stosowane na pokrycia dachowe). Od rodzaju i grubości osnowy nasączonej masą bitumiczną zależy, na ile papa jest elastyczna i odporna na rozciąganie.
Warstwa wierzchnia – posypka z talku, piasku lub łupków – ma chronić osnowę przed nagrzewaniem, promieniami UV i uszkodzeniami mechanicznymi. Warstwa spodnia nie dopuszcza do klejenia się zrolowanego materiału.
Papa pokryciowa kosztuje kilka, kilkanaście zł/m2 (z tym że układa się ją przynajmniej w dwóch warstwach – najpierw daje się papę podkładową, potem nawierzchniową). Z włókien nasycanych materiałem bitumicznym wytwarza się także płyty faliste, dostępne również z przetłoczeniami jak w blachodachówce. Układa się je łatwo, bo są lekkie i niezbyt duże. Bez trudu można je ciąć i w razie potrzeby wyginać. Nie jest to pokrycie zbyt prestiżowe, a jego trwałość ocenia się na 15–20 lat. Cena wynosi od 20 zł/m2.
Gonty bitumiczne
Gonty bitumiczne to kolorowe pasy papy nacięte tak, aby imitowały kształt tradycyjnych gontów. Są elastyczne, bardzo łatwo je przycinać, co daje dużą swobodę ich kształtowania. Świetnie nadają się do wykańczania nietypowych powierzchni, np. wolich oczek. Wymagają jednak pełnego, sztywnego deskowania, często także papy jako podkładu (jeśli spadek dachu jest mniejszy niż 20°).
Na ich powierzchni pojawiają się różnego rodzaju posypki, przeważnie mineralne. To od nich zależy kolor dachu. Trwałość gontów bitumicznych wynosi 15–20 lat, cena zaczyna się od 25 zł/m2. Układa się je na dachach o nachyleniu od 12°, aż po bardzo strome, nawet z płaszczyznami pionowymi. Ciężar takiego pokrycia wynosi ok. 10 kg/m², ale łącznie z warstwami podkładowymi może sięgnąć 30 kg/m2.
Janusz Werner
fot. Stema