Koszty założenia wentylacji z rekuperatorem zmniejszyłem dzięki dofinansowaniu

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 6-9 minut
Koszty założenia wentylacji z rekuperatorem zmniejszyłem dzięki dofinansowaniu

Budowałem z ołówkiem w ręku i bardzo pilnowałem wydatków, dlatego w fazie realizacji układu wentylacyjnego i grzewczego (na gaz z sieci), skorzystałem z dofinansowania z rządowego programu "Czyste Powietrze" - mówi Sławek, który wentylację z odzyskiem ciepła użytkuje od 2018 r.

Dom:

  • Parterowy, powierzchnia 114 m2, kubatura 300 m3.
  • Dwuwarstwowe ściany z pustaków ceramicznych o grubości 25 cm i styropianu o grubości 20 cm; płaski dach, z izolacją termiczną ze styropianu o grubości od 23 do 41 cm, przykryty papą termozgrzewalną.
  • Na pięciu oknach od strony południa i zachodu podtynkowe rolety zewnętrzne, na innych drewniane żaluzje wewnętrzne.
  • Instalacja grzewcza - kondensacyjny kocioł na gaz z sieci i 100% podłogówka.

Wentylacja mechaniczna:

  • Centrala z przeciwprądowym wymiennikiem płytowym, wykonanym z tworzywa sztucznego; wydajność 300 m3/h; sprawność odzysku ciepła do 89%; wentylatory Constant Flow; automatyczny by-pass; automatyczny system ochrony przeciwzamrożeniowej; filtr ISO Coarse 60%, wskaźnik wymiany filtra; klasa efektywności energetycznej A.
  • Sterowanie - regulator koordynujący działanie centrali i kotła na gaz z sieci.
  • Lokalizacja centrali - w pomieszczeniu gospodarczym.
  • Przewody wentylacyjne - okrągłe o średnicy 90 i 160 mm.

Decyzja: Ze względu na alergię dwóch członków rodziny (żony i dziecka), w trakcie budowy bez wahania wyposażyłem dom w mechaniczny układ wentylacyjny z odzyskiem ciepła. Budowałem z ołówkiem w ręku i bardzo pilnowałem wydatków, dlatego w fazie realizacji układu wentylacyjnego i grzewczego (na gaz z sieci), skorzystałem z dofinansowania z rządowego programu "Czyste Powietrze". Dzięki temu udało mi się zmniejszyć wysokie koszty instalacyjne i uniknąć np. zastosowania tanich odmian sprzętu - można przyjąć, że po dofinansowaniu jedno z nich mam za darmo i jest nim centrala wentylacyjna za 5600 zł.

Specjalista od układów wentylacyjnych i grzewczych, którego poprosiłem o pomoc, wytypował model przeciwprądowy o dobrych parametrach technicznych (energooszczędny, sprawny, z dobrymi filtrami, łatwy do sterowania) i kondensacyjny dwufunkcyjny model kotła gazowego od tego samego markowego producenta, potem we właściwym momencie realizacji je zamontował. Natomiast wcześniej ja sam, w celu uzyskania kolejnych oszczędności, ułożyłem kanały wentylacyjne.

Centrala wentylacyjna znajduje się w pomieszczeniu gospodarczym
Centrala wentylacyjna znajduje się w pomieszczeniu gospodarczym, w łatwo dostępnym miejscu.

Sposób wentylowania i ogrzewania domu zaplanowałem już podczas opracowywania indywidualnego projektu architektonicznego, bo znając wybrane rozwiązania, mogłem uniknąć postawienia komina za kilka tysięcy złotych. W fazie konfigurowania układu wentylacji, miałem ochotę na zbudowanie GWC, np. rurowego, lecz szybko mi przeszła, gdy poznałem cenę takiego dodatkowego elementu (około 10 000 zł).

Instalacja wentylacyjna z rekuperatorem - rady i przestrogi:

  • Kanały wentylacyjne układałem wspólnie z teściem, we wczesnym etapie budowy domu - przed tynkowaniem i wykańczaniem sufitów. Montaż nie był trudny, zajął trzy popołudnia. Wcześniej znalazłem w Internecie firmę wykonującą projekty takich instalacji, wysłałem do niej dane naszego budynku. Za 250 zł otrzymałem rysunki przebiegu rurociągu (zaprojektowano okrągłe rury EPS PE-FLEX o średnicy 90 i 160 mm), listę niezbędnego osprzętu, opis montażu itp. Elementy składowe zamówiłem w sklepie internetowym, specjalizującym się w sprzedaży profesjonalnego osprzętu wentylacyjnego.

    Zgodnie z projektem, rury poprowadziliśmy pod płaskim stropodachem domu i przez otwory wykonane w ścianach działowych. Przymocowaliśmy je do żelbetowego stropu przy pomocy wkrętów i metalowych taśm, na końcu zaślepiliśmy plastikowymi deklami wszystkie otwarte końcówki, żeby do wnętrza instalacji nie dostał się pył z budowy. Kanały zasłoniłem sufitem podwieszanym z płyt g-k. W części strefy dziennej, gdzie postanowiliśmy z żoną wyeksponować duży fragment surowego żelbetowego stropodachu (wykonaliśmy go tu w specjalnym szalunku), tylko wzdłuż rurociągu wykonałem obudowę z płyt - rur nie chcieliśmy uwidaczniać, bo są z tworzywa sztucznego w intensywnym zielonym kolorze (nie pasującym do minimalistycznego wystroju wnętrza w białej, szarej i czarnej kolorystyce), a nie np. z estetycznej stali. Od razu odrzuciłem bardziej skomplikowaną metodę, polegającą na zalaniu kanałów w stropie. Wymaga bowiem zbyt dużego zachodu i precyzji.

    Centralę zamontował wspomniany już fachowiec od układów wentylacyjnych i grzewczych. To on wykonał też przewód czerpni o średnicy 160 mm (jest krótki, przebiega przez ścianę przy ganku) i wyrzutni (pionowy, przez stropodach). My z kolei - zgodnie z zaleceniami - wstawiliśmy okna bez nawiewników i drzwi z podcięciem, żeby powietrze odpowiednio krążyło we wnętrzu.
Kanały instalacji wentylacyjnej
Na czas budowy otwarte końcówki układu właściciel zaślepił plastikowymi denkami.
  • Układ wentylacji do tej pory działa bez awarii. Używamy go przez cały rok, w trybie automatycznym (i w koordynacji z kotłem na gaz z sieci). Na regulatorze ustawiłem ciągłą pracę na najniższym biegu. Tylko w wyznaczonych przedziałach czasowych, czyli 13:00-15:00 i 1:00-3:00 (w trakcie obowiązywania tańszej taryfy opłat za prąd), automatycznie przełącza się na wydajniejszą wymianę 200 m3/h. Dzięki temu, we wnętrzu o kubaturze 300 m3, powietrze zostaje dwa razy na dobę całkowicie zastąpione świeżym i przefiltrowanym. W okresie letnim aparat włącza zewnętrzny by-pass (przy jego działaniu i zaciąganiu rolet zewnętrznych nie odczuwamy potrzeby dodania instalacji z klimatyzatorem), w zimowym - np. nagrzewnicę systemu chroniącego przez zamarzaniem. Niskie zużycie energii elektrycznej uzyskuje się m.in. dzięki wykorzystaniu wentylatorów prądu stałego.

    Wskaźnik zabrudzenia filtrów bardzo ułatwia mi obsługę centrali - średnio co trzy miesiące na regulatorze pojawia się informacja "wymiana filtra". Wtedy wyjmuję te dwa elementy i dokładnie odkurzam, następnie wkładam na miejsce. Moim zdaniem te przeznaczone do wielokrotnego użytku są praktyczniejsze, w porównaniu z jednorazowymi. Na początku kupiłem nawet rolkę specjalnej włókniny filtrującej i wykonywałem z niej filtry, lecz nie miałem zaufania co do ich skuteczności. Wolę stosować te gotowe i droższe, przewidziane do czyszczenia. Obsługa zajmuje chwilkę, zapewniłem sobie łatwy dostęp do centrali. Podobnie postępuję z czerpnią powietrza (wlot jest na ganku, też ławy dostęp) - zdejmuję kratkę z sitkiem, odkurzam lub myję ciepłą wodą.

  • Z dwóch istotnych powodów jesteśmy, z żoną, zadowoleni z eksploatacji systemu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Pierwszy jest taki, że w sezonie grzewczym korzystnie wpływa na gospodarowanie ciepłem w budynku i chroni budżet domowy - roczne opłaty za gaz wynoszą tylko 3000 zł, za zużycie prądu 2200 zł. Drugi natomiast to dostarczanie do wnętrza przefiltrowanego powietrza - np. w okresie pylenia drzew, traw żona i dziecko mają mniej objawów alergii, skończyły się chroniczne katary, łzawienie oczu itp. Jeżeli zbudujemy następny dom, wentylacja mechaniczna z rekuperacją od razu trafi na listę pod tytułem - niezbędne.

Koszty wykonania wentylacji z rekuperatorem:

  • projekt instalacji 250 zł, centrala wentylacyjna 5600 zł, materiały 3000 zł, robocizna własna.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Zdjęcie z montażu. Rury wentylacyjne biegną pod żelbetowym stropodachem i przez otwory wykonane w ścianach działowych, są przymocowane taśmami.

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły
Możliwości klimatyzatorów przenośnych dla kamperów i przyczep kempingowych
Możliwości klimatyzatorów przenośnych dla kamperów i przyczep kempingowych
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!