"Wyobraźcie sobie pompę ciepła, która uczy się waszych nawyków: wie, o której wracacie z pracy, przewiduje pogodę na następny dzień i sama optymalizuje swoją pracę. Algorytmy potrafią dziś analizować setki parametrów jednocześnie i znajdować wzorce, których człowiek by nie zauważył" - powiedział Petros Psyllos, innowator i przedsiębiorca, podczas wystąpienia kongresowego. Tego rodzaju system pracuje w czasie rzeczywistym, automatycznie dostosowuje się do dynamicznych cen energii, prognoz pogody i charakterystyki budynku, a przy tym przewiduje potencjalne awarie z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
Bartłomiej Derski, dziennikarz i praktyk, udowodnił skuteczność takiego rozwiązania, prezentując wyniki eksperymentu przeprowadzonego we własnym mieszkaniu. W kwietniu 2025 r. koszt zmienny ogrzewania wyniósł minus dwa złote, a w kolejnych miesiącach rachunki okazały się od pięćdziesięciu do stu procent niższe niż w mieszkaniu referencyjnym pozbawionym inteligentnego sterowania.
Paweł Lachman, prezes PORT PC, zwrócił uwagę, że aż siedemdziesiąt procent użytkowników pomp ciepła w Polsce nadal korzysta z taryfy G11, czyli najmniej opłacalnego wariantu dla ogrzewania elektrycznego. "Wydaje się, że na dziś przegraliśmy kwestię informacji" - ostrzegł. Już przejście na taryfę G12w może zmniejszyć koszty ogrzewania o około dwadzieścia procent, natomiast prawdziwy potencjał drzemie w taryfach dynamicznych, które nagradzają zużycie energii w godzinach nadwyżek OZE i stabilizują pracę sieci.
Sztuczna inteligencja wspiera jednak nie tylko pompy ciepła. "AI znacząco oddziałuje na możliwości w zakresie zarządzania energią i rozbudowę sieci elektroenergetycznych" - podkreślił Paweł Lachman, dodając, że bez zaawansowanej analityki nie sposób wyciągnąć wniosków z danych gromadzonych przez miliony inteligentnych liczników. Tomasz Rodziewicz z Tauron Dystrybucja przypomniał, że w Polsce zainstalowano już dwa miliony takich liczników i liczba ta szybko rośnie.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna ocenia, że wdrożenie aplikacji AI w budynkach może przynieść globalne oszczędności rzędu trzystu terawatogodzin rocznie, czyli niemal dwukrotnie więcej niż wynosi całkowita produkcja energii elektrycznej w Polsce. Inteligentne pompy ciepła ograniczają szczytowe zapotrzebowanie mocy, zwiększają autokonsumpcję energii z instalacji fotowoltaicznych i poprawiają jakość powietrza w pomieszczeniach dzięki precyzyjnej kontroli temperatury i wilgotności.
Petros Psyllos zaznaczył, że Polska stoi przed wyjątkową szansą: rynek pomp ciepła dopiero się kształtuje, można więc budować go od razu z myślą o sztucznej inteligencji, bez kosztownych modernizacji typowych dla bardziej dojrzałych rynków zachodnich. Atutem jest także szybka adaptacja technologii AI przez polskie społeczeństwo. Najnowszy raport "Generative AI Adoption" wskazuje, że sześćdziesiąt trzy procent Polaków korzysta już z narzędzi generatywnej AI, więcej niż w USA czy Wielkiej Brytanii, a niemal sześćdziesiąt procent chce pogłębiać wiedzę w tym zakresie.
Uczestnicy kongresu wypracowali kilka kluczowych rekomendacji: wprowadzenie jednolitych standardów komunikacji między urządzeniami, intensywne szkolenia instalatorów, powiązanie dotacji do pomp ciepła z wyborem bardziej elastycznych taryf, rozwój infrastruktury danych oraz szeroko zakrojoną kampanię informacyjną o korzyściach z inteligentnych systemów grzewczych i dynamicznych cen energii.
Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej
Zobacz mniej
Na zdjęciu od prawej: Małgorzata Smuczyńska, wiceprezes PORT PC; Paweł Lachman, prezes zarządu PORT PC; Marek Miara, Instytut Fraunhofera, Petros Psyllos, Cybernetics Company; Tomasz Rodziewicz, Tauron Dystrybucja S.A.; Grzegorz Burek – prowadzący, Globenergia.
Żródło: PORT PC - Polskie Organizacje Rozwoju Technologii Ciepła
Opracowanie: redakcja Budujemy Dom
Skomentuj
