Oświetlenie zewnętrze nowoczesnego domu i ogrodu - reportaż
Oświetlenie zewnętrze nowoczesnego domu i ogrodu - reportaż
Oświetlenie zewnętrzne domu zaprojektowałem sam. Zależało mi, żeby w sposób elegancki i niewymyślny podkreśliło nowoczesną architekturę - mówi Bartek, Czytelnik Budujemy Dom, który oświetlenie zewnętrzne założył wiosną 2020 r.
Oprawy z klasą szczelności IP 65, biała barwa wszystkich źródeł światła, 2000–3000 K.
Pod gzymsami oraz w stropie nad wjazdem do garażu i nad balkonem 19 oczek LED o mocy 10 W (nad garażem 2 z czujnikiem zmierzchu i ruchu).
U podnóża słupów podporowych 4 oprawy najazdowe ze świetlówkami kompaktowymi o mocy 8 W.
Na słupie przy drzwiach wejściowych, a także na słupie przy wjeździe do garażu 2 kinkiety LED o mocy 10 W.
Instalacja elektryczna - zasilana prądem z sieci 230 V, 4 obwody.
Instalacja elektryczna - zasilana prądem z sieci 230 V, 4 obwody.
Oświetlenie na działce:
Z klasą szczelności IP 65.
Reflektorki na szpilce 25 szt.
Lampy w kształcie kuli z żarówkami LED o mocy 1 W - 13 szt.
Oprawy najazdowe z żarówkami energooszczędnymi o mocy 10 W - 4 szt.
Girlandy z żarówkami energooszczędnymi i taśmy LED.
Instalacja elektryczna - zasilana prądem z sieci 230 V, 6 obwodów.
Oczka w gzymsach i oprawy najazdowe u dołu słupów podkreślają nowoczesną architekturę budynku. Biała barwa źródeł światła nie zmienia kolorystyki materiałów wykończeniowych.
Decyzja:Oświetlenie zewnętrzne domu zaprojektowałem sam. Zależało mi, żeby w sposób elegancki i niewymyślny podkreśliło nowoczesną architekturę. Chciałem dyskretnie pokazać układ daleko wysuniętych gzymsów oraz podpierających je wysokich słupów, dlatego poprosiłem elektryka o zamontowanie w poziomym górnym występie halogenów LED w kształcie oczek, natomiast w utwardzonej nawierzchni przy każdym słupie od strony ogrodu - opraw najazdowych. Światło wszystkich halogenów zwrócił idealnie pionowo w dół, więc pada na elewacje wykończone białym tynkiem i okładziną z drewna, a jednocześnie na opaskę i ścieżkę wokół budynku.
Wąskie snopowe światło opraw najazdowych ustawiłem odwrotnie, czyli z dołu do góry, aby uwydatnić dwukondygnacyjne podpory. Na dole słupów przy wejściu i przy wjeździe do garażu umieściłem obrotowe kinkiety w kształcie kostki - zwróciłem światło do góry. Różnorodne lampy zamontowane na elewacji sprawiają, że otoczenie jest widne, dlatego podczas urządzania ogrodu wiosną tego roku, nie dodałem żadnych przy bramie wjazdowej i furtce. Podświetliłem tylko od dołu reflektorami drzewa przy frontowym parkanie.
Oświetlenie w ogrodzie zaprojektowała architektka krajobrazu. Opracowała projekty szczegółowe, na podstawie których elektryk poprowadził przewody - podobnie jak na budynku, poprosiłem o ułożenie tam zasilania na 230 V, bo jest najmniej kłopotliwe na etapie eksploatacji, można zamontować dowolne lampy. Projektantka m.in. uwidoczniła wgłębnik z paleniskiem - pod siedziskami zastosowała taśmy LED.
Takie same elementy umieściła na długiej kamiennej donicy, stojącej przy ścieżce między furtką za wejściem do domu. Między belkami w suficie pergoli z jadalnią zawiesiła 3 rzędy "imprezowych" girland z żarówkami energooszczędnymi. Plac zabaw dla dzieci i wytypowane do tego rośliny oświetliła reflektorami na szpilce, poza tym dąb przed domkiem ogrodnika oprawami najazdowymi wpuszczonymi w trawnik.
Oczka celowo omijają okna, 2 we wnęce garażowej mają czujnik zmierzchu i ruchu.
Oświetlenie zewnętrzne domu i ogrodu - rady i przestrogi:
Znajomy podpowiedział mi, żebym wybrał białą barwę światła, ponieważ nie zmieni ona kolorystyki tynku, nawierzchni z białego kamienia i antracytowych płyt z betonu. Zastosowałem się do jego rady, bo chciałem uniknąć żółtej lub niebiesko-fioletowej poświaty na elewacjach i otoczeniu budynku. I rzeczywiście barwa biała najlepiej odwzorowuje kolorystykę, po zmroku nie robi z domu zabytku oblanego żółtą iluminacją.
Wspólnie z elektrykiem zwracałem szczególną uwagę na rozmieszczenie oczek w gzymsach. Ulokowaliśmy halogeny LED między oknami, żeby światło nie padało na szyby. W ten sam sposób operowaliśmy oczkami w stropie nad wjazdem do garażu i nad balkonem - z tym że w gzymsach zastosowaliśmy jeden rząd elementów, a w stropach dwa - z powodu dużo większej głębokości wnęki. Drugi rząd oczek przy garażu wyposażyłem w czujniki zmierzchu i ruchu, same się zapalają i gaszą. Lampami w innych obwodach mogę operować poprzez łączniki albo aplikację na smartfon - podobnie jak całe wewnętrzne oświetlenie, dodałem je do bezprzewodowego systemu inteligentnego domu.
W fazie budowy, elektryk pokierował przewody elektryczne po betonowych gzymsach i stropach, w odpowiednie miejsca. Potem robotnicy zakryli je silikonowym tynkiem. Po przeprowadzce, część opraw zamontował elektryk, a część ja sam. Wybierając oczka, miałem w głowie fakt, że większość trafi w trudno dostępne miejsca, na wysokości 7 m. Kupiłem więc solidne oprawy IP 65 z porządnymi diodami LED, które powinny długo działać. Kiedy nadejdzie czas wymiany, niezbędne będzie rusztowanie lub długa drabina i śmiałek, który na nią wejdzie.
Taśmy LED zamontowano pod siedziskami we wgłębniku.
Palenisko w wgłębniku i podświetlony basen.
Chętnie korzystam z zewnętrznego oświetlenia, ponieważ przyjemniej siedzi się w salonie, kiedy widać jasną przestrzeń za oknami. Najczęściej włączam lampy na domu oraz reflektorki skierowane na rośliny w ogrodzie. Żałuję, że nie pomyślałem o oświetleniu altany śmietnika, nie poprowadziłem przewodów o napięciu 230 V. Dojście jest widne, ale wewnątrz altany jest ciemno.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.
Skomentuj
