Zmodernizowaliśmy instalację alarmową po włamaniu

Zmodernizowaliśmy instalację alarmową po włamaniu

Poprzedni system alarmowy kazał się niewystarczający - po 14 latach mieliśmy włamanie. Poprosiliśmy agencję monitorującą o modernizację układu - mówią Kasia i Kostek, Czytelnicy Budujemy Dom, którzy instalację alarmu i wideodomofonu zmodernizowali w 2013 r.

Parametry domu: murowany, z garażem; powierzchnia 191 m2.

Powierzchnia działki: 900 m2.

System alarmowy:

  • Przewodowy, połączony z firmą monitorującą. Wcześniej jedna strefa ochrony, obecnie dwie.
  • Ochrona obwodowa wewnętrzna - 18 kontaktronów na oknach, drzwiach, bramie garażowej.
  • Wewnętrzna ochrona przestrzenna - 11 detektorów ruchu, czujnik gazu, dymu, czadu.
  • Inne elementy systemu - 2 centrale, 3 manipulatory (wiatrołap, hole na piętrach), antena zewnętrzna wzmacniająca sygnał, zasilanie awaryjne, pilot antynapadowy, syrena.

Wideodomofon: obecnie model dotykowy, wcześniej standardowy. Wcześniej unifon wewnętrzny ze słuchawką oraz dwa przyciski bez słuchawki, teraz jeden dotykowy i dwa ze słuchawką.

Decyzja: Kostek - Poprzedni system alarmowy wykonała firma monitorująca. Czujniki ruchu ochraniały tylko pomieszczenia. Zabezpieczenie okazało się niewystarczające - po 14 latach mieliśmy włamanie. Poprosiliśmy agencję monitorującą o modernizację układu. Dodaliśmy drugą strefę ochrony z kontaktronów na oknach i drzwiach.

W wewnętrznej ochronie zostawiliśmy czujniki ruchu, a w kotłowni - czujnik gazu, lecz przenieśliśmy z kuchni na piętro sensor dymu, a w holu na parterze zamontowaliśmy bezprzewodowy czujnik czadu. Lokalizację tego ostatniego, pośrodku odległości między kominkiem i kotłownią, polecił nam fachowiec od alarmów. Wymieniliśmy centralę na dwie nowe.

Unowocześniliśmy układ otwierania furtki. Od początku używaliśmy wideodomofonu, lecz poprzednio średniego modelu, w którym unifon na parterze miał słuchawkę, a na piętrach operowaliśmy samymi przyciskami. Niestety na wyższych kondygnacjach nie było z gośćmi kontaktu wzrokowego ani głosowego. Podczas modernizacji instalator wskazał model nowocześniejszy, z kolorowym ekranem dotykowym, m.in. z funkcją interkomu, pozostawienia wiadomości głosowych. Dopasował go do starej instalacji. O tym urządzeniu poczytałem w Internecie i na forach.

Panel bramowy wideodomofonu
Panel bramowy wideodomofonu
Unifon z ekranem dotykowym
Unifon z ekranem dotykowym umieszczono w holu na parterze

Modernizacja instalacji alarmowej - rady i przestrogi:

  • Kasia: Nowy osprzęt domofonowy jest kompletnie z innej bajki, daje większy komfort użytkowy i estetyczny. Już nie musimy pędzić po schodach z poddasza na parter, żeby chwilę porozmawiać np. z inkasentem lub obwoźnym sprzedawcą drewna do kominka. Moja rada - na wyższych kondygnacjach od razu warto zamontować manipulatory ze słuchawką, a nie same przyciski.

  • Po dodaniu obwodowej bariery z kontaktronami wzrosło u mnie poczucie bezpieczeństwa. Przy starej, jednostrefowej wewnętrznej ochronie przestrzennej, przed pójściem spać włączaliśmy tylko detektory ruchu na parterze, bo na piętrach chcieliśmy swobodnie się poruszać. Oczywiście, główną wadą była ochrona tylko jednej kondygnacji. Kolejną - brak swobody ruchu po całym budynku.

    My, domownicy, przyzwyczailiśmy się do tego, że przed każdym zejściem, np. do kuchni na parterze, musimy rozbroić czujniki. Co innego goście - im co noc zostawialiśmy na piętrze kartkę z napisem ALARM. Obecnie operowanie instalacją alarmową stało się dużo wygodniejsze, ponieważ na noc włączamy tylko ochronę obwodową z kontaktronami, która zabezpiecza cały budynek. Nie musimy uważać na czujniki ruchu. Polecam od razu założenie drugiego manipulatora przy sypialniach, bo tak jest wygodnie. Tego nie zmieniliśmy. Wychodząc do pracy, uzbrajamy obie strefy ochrony.

Koszty modernizacji instalacji alarmowej:

  • założenie dwóch centrali 3000 zł, 18 kontaktronów 3600 zł (200 zł/szt.);
  • domofon z dodatkowymi manipulatorami i montażem 2990 zł;
  • monitoring 40 zł miesięcznie.

Redaktor: Lilianna Jampolska

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz