Wybierając alarm skupiłem się na ochronie zewnętrznej budynku
Wybierając alarm skupiłem się na ochronie zewnętrznej budynku
Szukałem zabezpieczenia, które nie dopuściłoby włamywaczy do domu. Zapytałem fachowca, co sądzi o zamontowaniu czujników ruchu w niestandardowych miejscach - mówi Patryk, Czytelnik Budujemy Dom, który alarmu używa od 2018 r.
Parametry domu: murowany, piętrowy, z garażem; powierzchnia 260 m2.
Powierzchnia działki: 1200 m2.
System alarmowy:
Przewodowy, połączony z firmą monitorującą; dwie strefy ochrony.
Zewnętrzna ochrona - dualne czujniki ruchu.
Wewnętrzna ochrona przestrzenna - detektory ruchu PIR, w kotłowni czujniki gazu, czadu i dymu.
Inne elementy systemu - 2 centrale, 2 manipulatory, antena zewnętrzna wzmacniająca sygnał, sygnalizator zewnętrzny, nadajnik radiowy, podtrzymanie zasilania.
Wideodomofon: przewodowy z możliwością nagrania wiadomości i filmu (w trakcie montażu, panel bramowy zostanie założony razem z ogrodzeniem od frontu).
Słupek z zewnętrznymi czujnikami ruchu
Decyzja: Poziom zagrożenia naszego domu oceniłem jako wysoki. Zamierzałem więc wykupić usługę monitoringu. Zaprosiłem na budowę fachowca od alarmów. Rozmowa trwała 3,5 godziny, bo dyskutowaliśmy o różnych możliwościach. Kontaktrony odrzuciłem ze względu na uniemożliwienie otwarcia okien w nocy. Do czujników gazu usypiającego nie jestem przekonany - nie wykrywają wszystkich "usypiaczy".
Szukałem zabezpieczenia, które nie dopuściłoby włamywaczy do domu. Fachowiec zaproponował zewnętrzne bariery podczerwieni, lecz przy dużej liczbie okien i drzwi, to rozwiązanie było drogie. Zapytałem, co sądzi o zamontowaniu czujników ruchu w niestandardowych miejscach, czyli nie na ścianach budynku, lecz w odległości kilku metrów od nich i skierowanie ich na ściany. Powiedział, że mogą się sprawdzić, pod warunkiem, że kupię dobry model i pozostawię pusty pas wokół domu.
Centralę umieszczono w miejscu trudnym do odnalezienia przez intruza
System alarmowy - rady i przestrogi:
Dualne sensory zewnętrzne monter umieścił 2,5 m od ścian, niektóre trafiły pod ogrodzenie. Musieliśmy zastosować wyższy model, który ignoruje ruch gałęzi i drobne zwierzęta, ale na wszelki wypadek pole ochrony wyznaczył od metra w górę. Kiedy początkowo zdecydowałem się na niższy model czujek, monter miał kłopot z ich ustawieniem. Przy wyższym modelu ustawienia trafiły w punkt, funkcjonują bez zarzutu, ani razu nie było fałszywego alarmu. O tym, że taka ochrona działa, przekonałem się gdy rano zapomniałem rozbroić alarm i otworzyłem drzwi. Natychmiast zawyła syrena, a po chwili zadzwonili do mnie pracownicy firmy monitorującej. Zewnętrzny układ aktywuję na noc, kiedy jesteśmy w budynku. Kilkudziesięciosekundowe opóźnienie monter zaprogramował do wewnętrznej ochrony przestrzennej z czujnikami ruchu. Pracuje ono w dzień podczas naszej nieobecności. Z systemem komunikuję się radiowo, bo taki sygnał trudno zakłócić.
Kupiłem średniej klasy pięciożyłowy wideodomofon. Mogłem zadowolić się zwykłym domofonem, bo furtka jest widoczna, ale wersja wideo jest funkcjonalniejsza. Jeszcze nie dokończyłem tej instalacji, bo czekam na elementy ogrodzenia.
Koszty założenia systemu alarmowego:
instalacja alarmowa z montażem 7900 zł, w tym zewnętrzne czujniki ruchu 4000 zł;
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.
Skomentuj
