Umowa z architektem wnętrz i początek współpracy

Umowa z architektem wnętrz i początek współpracy

Co powinna zawierać umowa z architektem wnętrz i jak wyglądają początki współpracy z architektem?

Umowa

Dokument ten precyzuje nie tylko ceny i terminy, ale także kilka innych istotnych kwestii:

  • zakres projektu – oznacza to po pierwsze określenie, do jakiego etapu dokumentacja ma być doprowadzona, a po drugie możliwie dokładne określenie zawartości przekazanego projektu i liczbę przygotowywanych na poszczególnych etapach propozycji;

     

  • liczba wizyt projektanta na budowie zawarta w cenie projektu, a także koszt każdej następnej wizyty – o ile taka będzie potrzebna. Na ten element wpływ ma odległość inwestycji od siedziby architekta.

Pierwsze spotkanie

Każdy z architektów ma własne wypracowane procedury i sposoby pracy. Wiele zależy także od inwestora, jego charakteru, potrzeb, wreszcie czynników takich, jak chociażby lokalizacja projektowanego wnętrza. Opisane w dalszej części artykułu procedury można więc traktować raczej jako przykład, niż jakiekolwiek wytyczne. Po pierwszych rozmowach i wstępnej decyzji o wyborze projektanta, powinna nastąpić wymiana podstawowych dokumentów.

 

Z jednej strony architekt prawdopodobnie przyśle inwestorowi propozycję umowy, z drugiej natomiast będzie oczekiwał przesłania planów i zdjęć, po których będzie mógł zorientować się w projektowanej przestrzeni. Na tej podstawie będzie mógł przygotować się do pierwszego spotkania.

Czasem zdarza się, że razem z propozycją umowy klient otrzymuje także ankietę, która pozwala projektantowi na szybkie zorientowanie się w jego potrzebach, trybie życia i guście. Dość często zdarza się, że pierwsze spotkanie odbywa się na budowie. Umożliwia to najlepsze zapoznanie się z tematem pracy, omówienie oczekiwań klienta i zorientowanie się w zakresie projektu.

Prezentacja portfolio

Najczęściej na pierwszym spotkaniu (lub jednym z pierwszych) następuje prezentacja portfolio i sposobu pracy projektanta. Pojawią się prawdopodobnie też pierwsze propozycje terminów. Najbardziej jednak istotne będzie określenie podstawowych ograniczeń, zarówno technicznych, jak i finansowych. Padną więc ze strony architekta również pytania o budżet przeznaczony na urządzanie wnętrza, jak o to, czy klient dopuszcza na przykład wyburzanie ścianek działowych, przesuwanie otworów drzwiowych, czy modernizację instalacji wewnętrznych. Wszystko to nakreśli pewne ramy. Warto więc przed spotkaniem dobrze się nad tym zastanowić. 

Pamiętajmy, że określony przez inwestora budżet projektant potraktuje jako wytyczną projektową i jego zmiana w trakcie prac (pół biedy, jeśli w górę – zdecydowanie gorzej, jeśli w dół) będzie stanowić ogromną zmianę dla projektu. W skrajnych wypadkach może wręcz oznaczać rozpoczęcie pracy projektowej od nowa.

Określenie stylu planowanego wnętrza

Kolejnym elementem pierwszego spotkania będzie prawdopodobnie określenie stylu planowanego wnętrza. Z reguły odbywa się to tak, że projektant pokazuje klientom przykłady różnych wnętrz w Internecie lub prasie fachowej, a także swoje wcześniejsze realizacje, omawia je i oczekuje od inwestora oceny. Jeśli więc mamy jakieś upatrzone lub wymarzone elementy lub rozwiązania – warto wziąć ze sobą ich zdjęcia. Podobnie rzecz się ma z elementami, które już posiadamy, a które chcielibyśmy wyeksponować w naszym przyszłym domu. Mogą one zresztą stanowić początek projektu lub wręcz jego sedno. 

 

Jeśli więc mamy stary fotel po dziadku lub portret prababci, które chcemy umieścić i wyeksponować w nowym salonie - zmierzmy je, weźmy ze sobą ich zdjęcia, a także zastanówmy się, jakie zmiany dotyczące tych elementów jesteśmy w stanie zaakceptować? Czy zaakceptujemy zmianę ramy portretu prababci lub wymianę obicia fotela? A może jesteśmy gotowi na znacznie bardziej agresywną ingerencję, jak na przykład doklejenie prababci (w sposób odwracalny) telefonu komórkowego czy przemalowanie fotela na różowo?

Tego typu działania są doskonałym pretekstem do zabawy z wnętrzem, dokładania mu atrakcyjnych smaczków, które można odkrywać w miarę oswajania się z przestrzenią.

 

Nieco inaczej współpraca wygląda, jeśli dopiero projektujemy dom lub jesteśmy w trakcie wyboru projektu typowego. Jeżeli planujemy zlecić projekt wnętrza – najlepiej pomyśleć o tym już na tym etapie. W wypadku powstawania na nasze zlecenie tzw. projektu indywidualnego – współpraca architekta z projektantem wnętrz da temu drugiemu ogromne pole manewru. Warunkiem jest oczywiście zgoda obu projektantów na współpracę.

Architekt wnętrz jako konsultant

Jeśli zdecydujemy się na projekt typowy, warto powierzyć architektowi wnętrz rolę konsultanta. Na etapie wyboru pozwoli nam to uniknąć projektów zupełnie nieustawnych lub niedostosowanych do naszych potrzeb, a w trakcie adaptacji pozwoli projektantowi sporządzić listę zmian, potrzebnych do zgodnego z jego wizją wnętrza, które potem może uwzględnić architekt adaptujący projekt typowy. Pamiętajmy jednak, że w wypadku dopiero powstających budynków, możliwa do wykonania jest jedynie analiza funkcjonalna i koncepcja wnętrza. 

 

Z projektem wykonawczym w każdym wypadku będziemy musieli poczekać do etapu budowy przynajmniej w stanie surowym zamkniętym. Dzieje się tak dlatego, że dokładność wymagana przy projekcie wnętrza jest znacznie większa, niż precyzja wykonywania prac budowlanych.

Przykładowo jeden czy dwa centymetry odchyłki na szerokości pomieszczenia – w stosunku do projektu budowlanego – nie są niczym strasznym. Dla projektu wykonawczego wnętrz stanowią one jednak ogromną różnicę (chociażby przy projektowaniu mebli).

dr inż. architekt Piotr Kmiecik: dr inż. architekt Piotr Kmiecik: Ukończył studia na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej w 2002 roku. Obronił doktorat z zakresu historii architektury i konserwacji zabytków. Projektuje domy jednorodzinne oraz duże centra handlowe i zespoły biurowe na terenie Polski i Federacji Rosyjskiej. Autor i współautor dwóch książek. Obecnie prowadzi własną pracownię projektową.

Współpraca: projektantka wnętrz mgr inż. arch. Ewa Słota

Materiały do pobrania:
pdf icon Umowa z architektem o projekt wnętrz i nadzór (wzór)
Komentarze

Gość autorus
16-12-2012 09:47
Ewidentnie w tej umowie brak jest kar za przekroczenie terminów oddania projektu. A jest to nagminne.
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz