Estetycznie wygląda, jeżeli w całym
domu zamontujemy osprzęt tej samej
firmy. Dlatego przed zakupem powinniśmy sprawdzić, czy w wybranej
przez nas serii są wszystkie potrzebne rodzaje gniazd i włączników
(fot. A. Olszewska-Krysztofiak)
Światło powinno być rozproszone, ciepłe i miękkie, dobrze jeżeli dodatkowo pozwala się "inteligentnie sterować"
(fot. Comech)
Do wnętrza domu idealnym rozwiązaniem jest
możliwie nisko opuszczony żyrandol...
Estetycznie wygląda, jeżeli w całym
domu zamontujemy osprzęt tej samej
firmy. Dlatego przed zakupem powinniśmy sprawdzić, czy w wybranej
przez nas serii są wszystkie potrzebne rodzaje gniazd i włączników
(fot. A. Olszewska-Krysztofiak)
Światło powinno być rozproszone, ciepłe i miękkie, dobrze jeżeli dodatkowo pozwala się "inteligentnie sterować"
(fot. Comech)
Do wnętrza domu idealnym rozwiązaniem jest
możliwie nisko opuszczony żyrandol – daje on
najbardziej równomierne światło. Najzdrowsze
jest to, które przenika przez klosze ze szkła
białego lub mlecznego. Niezależnie od rodzajów
i liczby punktów świetlnych, w każdym z nich
powinien znaleźć się ten sam rodzaj lampy
(fot. Markslojd)
Około 80 proc. wrażeń zewnętrznych odbieramy
wzrokiem. Dlatego tak ważne jest dla nas właściwe oświetlenie. W domu powinno być jak najbardziej
zbliżone do naturalnego – miękkie, rozproszone,
"wszędobylskie". W ogrodzie ma umilać spędzanie
czasu wieczorem i zwiększać bezpieczeństwo posesji. Wymagamy, aby zarówno na zewnątrz domu, jak
i wewnątrz cechowały je walory estetyczne.
Ma być niewidzialne i piękne jednocześnie.
W razie potrzeby musi oświetlić każdy zakamarek,
ale też niewiele kosztować. Coraz częściej dodatkowo wymagamy od niego wysokiego IQ.
Światło może ułatwiać lub utrudniać życie, a do tego ma decydujący wpływ na nasze samopoczucie. Intensywne, o barwie zbliżonej do oświetlenia dziennego, pobudza do aktywności – daje je słońce oraz niektóre elektryczne źródła światła. Oświetlenie o ciepłych barwach i mniejszym natężeniu, sprzyja wypoczynkowi oraz małej aktywności. Uzyskamy je dzięki świecom, płomieniom kominka i niektórym elektrycznym źródłom. Istnieje ścisła współzależność barwy światła i jego natężenia. Im wartość natężenia oświetlenia jest wyższa, tym źródło światła powinno mieć wyższą temperaturę barwową. Przy standardowych żarówkach lub świetlówkach kompaktowych o białej, ciepłej barwie optymalne natężenie oświetlenia zawiera się w granicach od 50 do 200 luksów (lx), natomiast przy natężeniu oświetlenia powyżej 500 lx wskazanym źródłem światła będą np. świetlówki liniowe lub kołowe o dziennej barwie światła. Wszystkie punkty świetlne powinny być wyposażone w oprawy z matowymi kloszami lub abażurami z jasnego, przeświecającego materiału. We wszystkich oprawach należy zastosować źródła światła jednakowego typu, o jednakowej barwie. Mogą to być żarówki standardowe lub halogenowe 230 V albo energooszczędne świetlówki kompaktowe. Warto wiedzieć, że ciemne ściany, zasłony, wykładziny i meble pochłaniają znacznie więcej światła niż jasne. Ciemne kolory odbijają tylko
5-10 proc. promieni świetlnych, a jasne aż 70-80 proc. Nie znaczy to, że musimy rezygnować z intensywnych barw. Musimy się jednak liczyć z koniecznością mocniejszego doświetlenia wnętrz, a tym samym wyższych rachunków.
Żarówka, halogen, świetlówka czy dioda?
Edison uszczęśliwił nas żarówką zaledwie 120 lat temu. Do dziś jest ona powszechnie stosowanym źródłem światła, ale ze względu na swoją konstrukcję i sposób wytwarzania światła nie ma dużej skuteczności świetlnej. Żarówki są czułe na zmiany napięcia, jego podwyższenie
o 5 proc. zwiększa wprawdzie emisję światła o 25 proc., ale powoduje obniżenie trwałości o połowę. Bańki tych lamp wykonywane są ze szkła przezroczystego, mlecznego, opalizowanego a nawet kolorowego. W lampach halogenowych, dzięki zastosowaniu bańki z żaroodpornego szkła kwarcowego, możliwe jest znaczne zmniejszenie wielkości lampy, przy dwukrotnym zwiększeniu jej trwałości. Ponadto bańka nie ulega zaczernieniu, a więc daje stałą wielkość światła w trakcie całej eksploatacji. Halogen jest wprawdzie droższy od zwyczajnej żarówki, ale za to światło ma temperaturę barwową zbliżoną do 3000 K – dzięki temu przedmioty nabierają blasku, a ich kolory stają się żywsze. Wśród lamp rtęciowych niskoprężnych najpopularniejsze są świetlówki, nazywane czasem błędnie jarzeniówkami. Standardowe mają kształt długich rur i z tego względu wymagają odpowiedniej oprawy. Poza prostymi rurkami różnej długości, średnicy i mocy, producenci oferują lampy kołowe lub w kształcie litery U. Świetlówki standardowe, w zależności od składu chemicznego luminoforu, mogą dawać światło o różnych barwach, od dziennej (chłodnej), poprzez białą, do ciepłobiałej. Kołowe lub w kształcie „U” można umieszczać w okrągłych lub prostokątnych plafonierach. Dodatkową grupę źródeł światła tworzą luminescencyjne diody świecące – LED. Dotychczas używane były jako wskaźniki świetlne lub wyświetlacze numeryczne w sprzęcie elektronicznym powszechnego użytku, a także w ulicznych sygnalizatorach oraz w samochodach. W ostatnich latach ich konstrukcja i technologia zostały tak udoskonalone, że można już mówić o nowym rodzaju źródeł światła, o skuteczności świetlnej wyższej niż lamp żarowych. Istnieją już także możliwości produkcji diod o dowolnej barwie promieniowania.
O! Sprzęt
Wybranie i kupienie osprzętu elektrycznego to jedno z łatwiejszych zadań podczas budowy domu. Ponieważ wcześniej wyznaczyliśmy z elektrykiem wszystkie miejsca gniazd, włączników i ściemniaczy, pozostaje tylko wybrać ich odpowiedni model oraz design, policzyć i kupić. Właściwie to lepiej najpierw policzyć, a potem wybrać wzór – często nie zdajemy sobie sprawy, ile mamy gniazdek w domu, dopóki nie przyjdzie nam za nie jednorazowo zapłacić. Przed pójściem do sklepu warto też dokładnie wypisać, czego potrzebujemy, aby móc sprawdzić, czy w serii, którą wybraliśmy, są wszystkie elementy osprzętu – gniazda, włączniki, ściemniacze, ale też gniazda telefoniczne, antenowe itd. Będziemy mieli wtedy pewność, że uda nam się kupić cały osprzęt o takim samym designie. Dobór poszczególnych elementów jest bardzo łatwy. Do wyboru mamy gniazda z bolcem (według przepisów bolec muszą mieć wszystkie gniazda w nowych i modernizowanych instalacjach), z klapką i w szczelnej obudowie – do pomieszczeń mokrych, bez bolca do starych instalacji oraz z zabezpieczeniem przed dziećmi. Możemy kupić także gniazda z „wyrzutnikiem”, które ułatwiają wyjmowanie wtyczki.
Osprzęt z ogranicznikiem przepięć dobrze jest zastosować w miejscu, gdzie podłączymy delikatny sprzęt elektroniczny, a z wyłącznikiem różnicowoprądowym w pomieszczeniach mokrych (chronią miejscowo przed porażeniem). Włączniki znajdziemy jedno-, dwu-, lub trzyklawiszowe, schodowe (zarządzamy światłem z dwóch miejsc), krzyżowe (stosowane z włącznikami schodowymi, dają możliwość włączania i wyłączania światła z trzech lub więcej miejsc) oraz ściemniacze.
Lampa w ogrodzie
Na zewnątrz budynku oświetlenia wymagają wejścia, werandy, tarasy a także podjazd do garażu, rejon bramy wjazdowej oraz furtki i dojścia od niej do budynku, jak też teren samego ogrodu. W światło warto uzbroić całą posesję, ponieważ nie ma nic piękniejszego po zmierzchu niż poprawnie oświetlone podwórko. Oczywiście, nie ma potrzeby włączania wszystkich punktów świetlnych jednocześnie i na cały wieczór czy noc. Dlatego poszczególne oprawy oświetleniowe powinny być wyposażone w odrębne wyłączniki. Mogą to być zwykłe łączniki instalacyjne umieszczone wewnątrz budynku lub na jego zewnętrznej ścianie. W niektórych miejscach lepszym rozwiązaniem będzie automatyczne włączanie oświetlenia za pomocą czujników ruchu lub wyłączników zmierzchowych. Można także stosować wyłączniki programowane. Czujnik ruchu może być zainstalowany w odrębnej obudowie lub wmontowany w oprawę oświetleniową. Z chwilą wykrycia promieniowania podczerwonego emitowanego przez człowieka lub zwierzę, w swoim zasięgu włącza oświetlenie na określony czas. Wyłącznik zmierzchowy współpracuje z czujnikiem, który musi być tak umieszczony, aby nie padało na niego światło pochodzące ze sterowanej oprawy. Poszczególne oprawy lub ich grupy mogą także być sterowane za pośrednictwem zegara astronomicznego lub łącznika zawierającego mikroprocesor. Bardziej złożone systemy, wchodzące w skład tak zwanych inteligentnych instalacji, pozwalają natomiast na różnorodne programowanie czasu działania lamp i tworzenie scen świetlnych dostosowanych do określonych sytuacji. Kinkiety i plafoniery powinny mieć klosze mleczne lub matowe. Na werandzie oraz w podcieniach doskonale sprawdzają się oprawy wiszące, mocowane do sufitu. Wszystkie oprawy oświetleniowe umieszczane na zewnątrz, a więc narażone na wpływy atmosferyczne, muszą mieć obudowę o stopniu ochrony co najmniej IP 44. Wiele firm oferuje jednak oprawy o stopniu ochrony nawet IP 65, czyli pyłoszczelne i odporne na strugi wody. Sam ogród można oświetlać lampami mocowanymi na słupkach, których wysokość należy dopasować do miejsca ich usytuowania i wielkości oświetlanej powierzchni. Trzeba unikać opraw z kloszami kulistymi, ponieważ połowa światła marnuje się oświetlając niebo. Lepsze są oprawy z górnym daszkiem kierującym światło na boki i ku dołowi. Osprzęt montowany na dworze, musi być odporny na warunki atmosferyczne, a kable zasilające zakopuje się.