(fot. Janpol) |
Odkąd dobrodziejstwo sypialni przeznaczonej wyłącznie do spania stało się naszą codziennością, łóżko jest w niej elementem centralnym i niekwestionowaną gwiazdą. Dlatego warto wybrać takie, które samo „urządzi” wnętrze. Może mieć ogromne pikowane wezgłowie, baldachim, platformę znacznie szerszą niż materac. Równie dobrze może być minimalistyczną matą w stylu dalekowschodnim – to rzecz gustu. Ważne, byśmy je polubili, a także zachowali właściwe proporcje. W małym pokoju barokowy zagłówek będzie budził raczej rozbawienie niż podziw. Ciekawiej może wyglądać wezgłowie w postaci fragmentu pięknej tapety, ściennego fresku lub powiększenia ulubionej rodzinnej fotografii. Inwencja zawsze jest w cenie!
Agnieszka Rezler
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym „Wnętrza 2011”