Dom: dwukondygnacyjny, o powierzchni 149 m2. Ściany dwuwarstwowe z poryzowanych pustaków ceramicznych o gr. 25 cm i styropianu o gr. 12 cm.
Elewacje: tynk akrylowy, faktura "baranek" 1,5 mm; oblicówka, cokół i parapety z płytek klinkierowych.
Decyzja: kiedy 9 lat temu wykańczałem dom, na ścianach poleciłem ułożyć tynk akrylowy. Oprócz przybrudzenia kurzem nie widać na nim innych negatywnych oznak użytkowania. W 2014 r. powiększyłem jednokondygnacyjną odnogę budynku o sypialnię na piętrze. Podczas rozbudowy jej otynkowane elewacje nie uległy zniszczeniu. Kiedy postanowiłem całą tę część wykończyć oblicówką z płytek klinkierowych, poleciłem murarzom przewiercić otwory przez istniejący tynk i wzmocnić starą elewację długimi kołkami. Wybrałem płytki z klinkieru w kolorze pasującym do dachu i tynku na reszcie domu.
Północna ściana przy garażu - przez 9 lat tynk akrylowy zdążył się ubrudzić od kurzu.
Linia połączenia nowej i starej części elewacji.
Okładzina z klinkieru na dobudowanej części domu - rady i przestrogi:
- Nowy fragment w obrębie piętra ma tę samą grubość, co ściany na parterze. Warstwę termoizolacji na nowych ścianach murarze od razu gęsto okołkowali, bo w szczycie mają wysokość 6 m. Potem zatopili w zaprawie (o gr. 6 mm) grubszą siatkę zbrojącą z włókna szklanego o gramaturze powyżej 160 g/m2. Do ułożenia okładziny z klinkieru na powierzchni 100 m2 zatrudniłem świetnego glazurnika, który sprawdził się u nas już wcześniej. Wykonanie oblicówki, wraz z pomocnikiem, zajęło mu 2 tygodnie. Płytki okładzinowe układał na elastyczny klej, metodą "mokre na mokre". Najwięcej czasu zajęło mu fugowanie - również specjalną elastyczną fugą. Przeprowadziłem roboty w czerwcu, przy bezdeszczowej i bezwietrznej pogodzie, w temperaturze 20-24°C. Popełniłem błąd podczas obliczeń i musiałem dokupić kilka paczek okładziny - szczęśliwie, pochodziły z tej samej partii i dostawy, nie różnią się od dostarczonych wcześniej! W fabryce popakowano płytki w spieki po 4 sztuki i trzeba je było rozłamywać na miejscu.
- Elewacja z płytek klinkieru dobrze wygląda i jest praktyczna. Żałujemy teraz z żoną, że nie zastosowaliśmy jej na całym domu, ale stało się tak z powodu wysokich kosztów. Nie wykluczamy jednak, że zrobimy to w przyszłości! Jeśli nie będzie to możliwe, stary tynk odnowimy akrylową farbą fasadową.
Koszty okładziny z klinkieru na dobudowanej części domu:
- Termoizolacja ze styropianu i tynk (z ułożeniem) 30 000 zł.
- Elewacja na rozbudowanej części 18 000 zł, w tym płytki elewacyjne 6555 zł, robocizna 7000 zł, zaprawa do klinkieru 900 zł i fuga 2000 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Rozbudowany fragment ma elewację z płytek klinkieru