Najczęstsze błędy w projektowaniu i wykonaniu wentylacji

Najczęstsze błędy w projektowaniu i wykonaniu wentylacji

Rozmowy Dociekliwego Inwestora z Majstrem Guru. Majster prosto i zrozumiale tłumaczy, a Inwestor zadaje coraz bardziej dociekliwe pytania… Tym razem wyjaśnia jakie są powszechnie spotykane błędy w projektowaniu i wykonaniu wentylacji.

Majster Guru:- Proponuję, żebyśmy porozmawiali o powszechnie spotykanych, i to od lat, błędach w projektowaniu i wykonaniu wentylacji. Dzięki temu będzie pan też wiedział, czego pilnować przy budowie własnego domu.

Dociekliwy Inwestor:- Bardzo chętnie, bo kiedy opowiadał pan o różnych rodzajach wentylacji, wszystko wyglądało na takie proste, a przecież sam znam wiele osób, które nie są zadowolone z tego, jak ona działa w ich domach i mieszkaniach.

- Ponieważ podawałem tylko najogólniejsze zasady budowy, taki ideowy szkic, który można sprowadzić do 3 elementów: wlot, wylot i siła napędowa wprawiająca powietrze w ruch. Zaś do dobrego rozwiązania w konkretnej sytuacji projektowej może być bardzo daleko.

Niestety, w naszych polskich warunkach bardzo często wentylacja powstaje w ogóle bez projektu. Ewentualnie jej "zaprojektowanie" ogranicza się do wrysowania na rzutach kondygnacji kominów z kanałami wentylacji grawitacyjnej w kuchni i łazience, bez jakiegokolwiek zastanowienia, czy taki system ma szansę działać.

- Ale czemu miałby nie działać, skoro nawiewniki są gdzie potrzeba i kanały wywiewne też?

- Proszę pana, tu należy przeanalizować wzajemny układ pomieszczeń z nawiewem i wyciągiem. Dotyczy to zarówno wentylacji grawitacyjnej, jak i mechanicznej. Powietrze do pomieszczeń z kanałami wywiewnymi jest zawsze zasysane najłatwiejszą drogą, czyli z miejsc, gdzie jego przepływ napotyka na jak najmniejsze opory. Dlatego jeśli odległość pomiędzy kuchnią i łazienką, w których znajduje się wyciąg, a np. sypialniami z nawiewem jest duża, lub jeśli pomieszczenia z wyciągiem oddzielają od tych z nawiewem więcej niż dwie pary drzwi, to trzeba wykonać dodatkowe kanały wywiewne. Inaczej wentylacja w najbardziej oddalonych pomieszczeniach będzie niewystarczająca. Podobny problem dotyka też pomieszczenia na poddaszu. Tam powszechnie łazienka znajduje się blisko schodów, a sypialnie są nieco oddalone. Powietrze do łazienki może wówczas napływać wcale nie z sypialni na tej samej kondygnacji, lecz z dołu, z otoczenia schodów.

Również wentylacja w dużych pomieszczeniach, zwłaszcza w salonie, potrafi płatać figle. Przeważnie kanał wywiewny znajduje się tylko w pobliżu kominka. Wtedy jednak powietrze do kratki wentylacyjnej może być zasysane najkrótszą możliwą drogą - kanałem w podłodze, którego głównym zadaniem jest dostarczanie powietrza do spalania, ewentualnie poprzez nawiewniki w ramie najbliższego okna. W pozostałej części pomieszczenia wymiana powietrza jest wówczas niewystarczająca.

- Czyli świeże powietrze w domu jest, tylko niekoniecznie w tych miejscach, gdzie być powinno?

- Dokładnie tak. W skali całego budynku bilans się zgodzi, ale z przewietrzenia poszczególnych wnętrz nie będziemy zadowoleni. Jeszcze gorzej, jeśli wyciągu nie ma tam, gdzie być powinien i w pomieszczeniu praktycznie nie ma wymiany powietrza. Czasem zapomni o tym projektant, czasem wykonawca, albo sami to sobie fundujemy, bo zmieniliśmy układ ścian działowych.

- Mogę prosić o konkretny przykład?

- Proszę bardzo: garderoby i spiżarnie, czyli w rozumieniu przepisów pomieszczenia pomocnicze bez okien. W projektach często traktowane po macoszemu albo wygradzane dopiero na końcowym etapie budowy. Spotkałem się nieraz i z taką sytuacją, że kratka wyciągowa i kanał były, lecz przewód miał kilka metrów długości w poziomie, na dodatek z paroma zakrętami. Coś takiego po prostu nie może działać.

Jeszcze "lepszy" był "fachowiec", który zrobił wprawdzie kratkę wentylacyjną w suficie podwieszanym, jednak z niczym się ona nie łączyła. Tam akurat stan faktyczny nie zgadzał się z projektem, bo ekipa generalnego wykonawcy postawiła komin bez jednego kanału wentylacyjnego. I tak to sprytnie zamaskowała, żeby klient nie zorientował się przy odbiorze. Niejako odwrotna sytuacja to zepsucie wymiany powietrza przez dodanie nawiewników tam, gdzie ich być nie powinno.

- Wydawało mi się, że taki dodatkowy nawiewnik nie może zaszkodzić, bo niby jak?

- Oczywiście, że może zaszkodzić. Typowe przykłady to nawiewniki w oknach łazienek i kuchni. Nawiewniki okienne lub ścienne w łazience powodują nadmierne wychłodzenie pomieszczenia, a jako że się w nim rozbieramy, jest to szczególnie dokuczliwe. Powietrze do łazienki powinno napływać z przyległych pomieszczeń przez otwory w dolnej części drzwi. Zapewnia to nie tylko utrzymanie wyższej temperatury w łazience, ale i wymianę powietrza w sąsiednich pomieszczeniach, które nie mają własnych kanałów wentylacyjnych.

Podobnie w kuchni - gdy zrobimy w niej nawiewnik, to będzie wprawdzie dobrze wentylowana, lecz powietrze będzie płynąć najkrótszą drogą, czyli od nawiewnika do kanału wyciągowego. Powietrze przestanie płynąć do kuchni z przyległych pomieszczeń. Żeby było śmieszniej, obowiązująca od lat polska norma nakazuje wyposażać okna kuchenne w nawiewniki! I tego nie poprawiono, choć to negatywne zjawisko "krótkiego spięcia" w wentylacji opisują nawet podręczniki dla studentów.

  - Nie spodziewałem się, że coś można w ten sposób zepsuć. Dużo jest jeszcze tego rodzaju błędów?

- Bardzo wiele i podam panu tylko najpopularniejsze. Proszę pamiętać, że na ogół wynikają one z niezrozumienia, jak funkcjonuje przepływ powietrza w domu, albo z lekceważenia tej wiedzy.

Często kanały wentylacji grawitacyjnej mają niedostateczną wysokość albo do kanału pionowego prowadzi długi poziomy odcinek. By wymusić ruch powietrza, potrzebny jest wówczas wentylator wyciągowy. Ponadto kłopoty powoduje najpopularniejszy sposób umiejscowienia wylotów kanałów wentylacyjnych ponad dachem. Zwykle jest to pojedynczy otwór w bocznej ścianie komina - jeśli akurat w stronę otworu wieje wiatr, to wtłacza powietrze do kanału, odwracając ciąg. Żeby to wyeliminować, należy otwory wylotowe wykonywać w przeciwległych ścianach każdego kanału, przy czym trudno wówczas zgrupować kilka kanałów w jednym kominie.

Schemat: W kanale z wylotem tylko po jednej stronie komina, przy niekorzystnym kierunku wiatru dochodzi do odwrócenia ciągu. Jeśli wyloty są po obu stronach, takie zjawisko nam nie grozi

Schemat: W kanale z wylotem tylko po jednej stronie komina, przy niekorzystnym kierunku wiatru dochodzi do odwrócenia ciągu. Jeśli wyloty są po obu stronach, takie zjawisko nam nie grozi
W kanale z wylotem tylko po jednej stronie komina, przy niekorzystnym kierunku wiatru dochodzi do odwrócenia ciągu. Jeśli wyloty są po obu stronach, takie zjawisko nam nie grozi

Ludzie próbują ratować niewydolną wentylację na różne sposoby. Przykładowo robią otwór w ścianie zewnętrznej i osadzają w nim wentylator. To jednak w większości sytuacji bardzo wadliwe rozwiązanie. Nie zapewnia właściwego kierunku ruchu powietrza (wyciągu), działa raczej jak nawiewnik. Wyciąg jest w stanie zapewnić zamontowany w takim miejscu wentylator, jednak pod warunkiem, że działa stale, a nie tylko okresowo. Jeżeli w pomieszczeniu znajduje się kocioł lub piec na paliwo stałe, albo urządzenia gazowe z otwartą komorą spalania, to wentylator ścienny nie zapewnia bezpieczeństwa przy ich eksploatacji. Powodowane przez wentylator podciśnienie może spowodować odwrócenie kierunku ruchu dymu lub spalin w kominie i cofnięcie się ich do pomieszczenia. Dlatego takie rozwiązanie jest zabronione przez prawo.

Sporo jest i niby drobniejszych błędów. Choćby zbyt niskie umieszczenie kratki wentylacyjne. Kratki wentylacyjne mają znajdować się nie niżej niż 15 cm od sufitu, bo właśnie tam gromadzi się zawierające najwięcej zanieczyszczeń powietrze. Pod sufitem koncentruje się też gaz ziemny, jeśli w instalacji gazowej pojawi się nieszczelność.

Często przyczyną niewydolności całego systemu jest to, że inwestor wybrał nieodpowiednie drzwi wewnętrzne.

- Teraz chyba pan sobie ze mnie żartuje? Co ma piernik do wiatraka?

- Tym razem ma i to bardzo dużo. Skoro z niektórych pomieszczeń powietrze jest tylko usuwane, a do innych jedynie dostarczane, to niezbędne jest umożliwienie jego swobodnego przepływu - oczywiście, w kierunku pomieszczeń z wyciągiem (łazienki, kuchnie). Dlatego właśnie typowe drzwi przeznaczone do łazienek mają u dołu otwory. Te do pokoi powinny mieć nieco podcięte skrzyła, tak by kończyły się 1 cm nad podłogą. Do kuchni natomiast należy wybrać albo drzwi z otworami, albo przyciąć je wyżej - ok. 2,5 cm.

Źle się będzie także działo, jeżeli pomieszczenia z kanałami wywiewnymi oddzielone są od pozostałych więcej niż dwiema parami drzwi. W takich sytuacjach w pomieszczeniach najbardziej oddalonych od kanałów wywiewnych w kuchni, WC i łazienkach, trzeba wykonać dodatkowe kanały wywiewne.

Na pytania odpowiadał: Adam Jamiołkowski

Materiały do pobrania:
pdf icon Konsultacje z Majstrem Guru cz. 9
Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz