Odpowiedź eksperta: Przy instalacji pompy ciepła typu powietrze/woda i ogrzewaniu podłogowym w całym domu, zakładanie zbiornika buforowego czy akumulacyjnego nie ma sensu. Akumulatorem energii - zapobiegającym krótkotrwałemu włączaniu się pompy ciepła, gdy zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania jest małe - będzie i tak ciężka wylewka podłogowa. Ze względu na jej powolne nagrzewanie się i stygnięcie, w instalacji nie będzie konieczny dodatkowy zbiornik wody grzewczej, zapewniający płynną pracę pompy.
Z kolei gromadzenie ciepła na zapas w dużym zbiorniku wody (czyli właśnie akumulacyjnym) i to w okresie obowiązywania nocnej taryfy nie ma uzasadnienia ekonomicznego. W przypadku pompy ciepła powietrze/woda, to przede wszystkim temperatura powietrza zewnętrznego decyduje o ekonomiczności pracy. Gdy jest wysoka (kilka stopni powyżej 0°C), koszty pozyskania ciepła są niskie (wysoki współczynnik sprawności COP) zaś wzrastają, jeżeli powietrze zewnętrzne jest zimne. A właśnie w nocy zwykle następuje znaczące obniżenie temperatury.
Głównie w tym właśnie czasie obowiązuje druga taryfa cen prądu, zatem pompa - działając przy temperaturze powietrza, która obniża jej sprawność - musiałaby nie tylko pokryć bieżące zapotrzebowanie na ciepło, ale jeszcze pozyskać jego nadmiar do wykorzystania przez resztę doby. Przy tym woda w zbiorniku musiałaby mieć temperaturę wyraźnie wyższą niż ta krążąca w pętlach podłogowych, bo tylko wtedy zakumulujemy odczuwalną ilość energii. Jednak pompy ciepła zazwyczaj nie są w stanie przygotowywać wody o temperaturze wyższej niż 50-60°C. A nawet takie jej podniesienie, względem typowych dla instalacji podłogowych 35°C, powoduje duży spadek sprawności i koszty ciepła rosną.
To wszystko stawia pod znakiem zapytania sens akumulowania ciepła nocą. Rzeczywistą analizę opłacalności takiego rozwiązania można przeprowadzić, korzystając z konkretnej charakterystyki pracy pompy ciepła (wskaźników COP dla różnej temperatury), parametrów pracy układu grzewczego domu (temperatury zasilania i mocy grzewczej) oraz warunków klimatycznych dla danego regionu (np. okresy długotrwałych nocnych spadków temperatury).
Redakcja BudujemyDom
Na zdjęciu otwierającym: Sens pracy powietrznej pompy ciepła tylko w drugiej taryfie jest wątpliwy. To godziny nocne, kiedy powietrze zewnętrzne jest najzimniejsze. A to oznacza spadek sprawności urządzenia. (fot. Nibe-Biawar)