Odparowanie wody pochłania pewną ilość energii uzyskanej dzięki spalaniu, jeśli więc kondensacji nie ma, to ta energia wraz z parą wodną ucieka przez komin. Do kondensacji dochodzi, gdy temperatura spalin, w wyniku kontaktu z chłodną ścianką wymiennika ciepła lub komina spadnie poniżej tzw. punktu rosy – dla spalin z kotła gazowego to ok. 55°C (choć znaczenie mają także inne parametry).
Kondensacja może być zjawiskiem pożądanym, bo para skraplając się oddaje duże ilości ciepła - pod warunkiem jednak, że kocioł i komin są przystosowane do pracy ze spalinami, z których wykrapla się wilgoć. Inaczej kondensat działa niszcząco np. na cegły komina murowanego.
Jarosław Antkiewicz
Na zdjęciu otwierającym: Wymiennik ciepła w kotle kondensacyjnym, oraz inne elementy na których wykrapla się kondensat muszą być odporne na jego agresywne działanie
(fot. Viessmann)