Musieliśmy zrezygnować z nowoczesnych stalowych kominów, bo kosztowały aż 18 000 zł!

Musieliśmy zrezygnować z nowoczesnych stalowych kominów, bo kosztowały aż 18 000 zł!

Początkowo kominki zamierzaliśmy wyposażyć w nowoczesne stalowe kominy. Obudziliśmy się w momencie, kiedy sprawdziliśmy ceny wolno stojących wyrobów ze stali. Jeden kosztował 9000 zł, co pomnożone razy 2 dawało 18 000 zł! Koszty zupełnie nas powaliły i szybko zrewidowaliśmy plany - mówią Joanna i Piotr, Czytelnicy Budujemy Dom, którzy kominy użytkują od 2012 r.

Dom:

  • Murowany o pow. użytkowej 218 m2, dwukondygnacyjny. 
  • Ogrzewany dwoma kotłami na gaz z sieci oraz dwoma wkładami kominkowymi. 
  • Wentylacja grawitacyjna.

Kominy:

  • Tylko prefabrykowane, w tym 2 stalowe powietrzno-spalinowe do kondensacyjnych kotłów na gaz z sieci, 2 ceramiczne dymowe do kominków, wentylacyjne, odpowietrzające instalację kanalizacji. 
  • Lokalizacja wewnątrz budynku.

Decyzja: zbudowaliśmy trzypokoleniowy dom z oddzielonymi mieszkaniami dla nas i seniorów. Obie części mają osobne systemy grzewcze i wentylacyjne, dlatego kominów jest dość dużo i wszystkie są prefabrykowane, bo łatwiej i szybciej się je stawia. Początkowo kominki zamierzaliśmy wyposażyć w nowoczesne stalowe kominy. Srebrne rury wyglądałyby w pomieszczeniach atrakcyjnie i lekko. Na parterze nie postawiliśmy zatem kominów dymowych z murowanych kształtek. Spokojnie kontynuowaliśmy budowę.

Obudziliśmy się w momencie, kiedy sprawdziliśmy ceny wolno stojących wyrobów ze stali. Jeden kosztował 9000 zł, co pomnożone razy 2 dawało 18 000 zł! Koszty zupełnie nas powaliły i szybko zrewidowaliśmy plany. Na szczęście, wszystko działo się w fazie wznoszenia poddasza i - tu ciekawostka - systemowe kominy z ceramicznych kształtek postawiliśmy na stropie nad parterem, więc mają tylko wys. 4 m. Na parterze od kominków poprowadziliśmy zwykłe stalowe rury, które dodatkowo grzeją pomieszczenia.

Przez dach wyprowadzono wiele prefabrykowanych kominów, w tym dymowe i wentylacyjne
Przez dach wyprowadzono wiele prefabrykowanych kominów, w tym dymowe i wentylacyjne.
Wyłaz na dach oraz blaszana obróbka kominowych elementów prefabrykowanych i miejsca styku z dachem
Wyłaz na dach oraz blaszana obróbka kominowych elementów prefabrykowanych i miejsca styku z dachem.

Systemowe kominy z ceramicznych kształtek - rady i przestrogi:

  • Piotr: taki układ kominów dymowych powoduje, że nie ma przy nich wyczystki. Kominiarz albo ja sam wsuwamy z góry do kanału wycior i sadze spadają do komory kominka. Wybieram je szufelką, w ciągu roku zbiera się pół małego wiadra. Nie mam lęku wysokości i lubię zabawić się w kominiarza. Na dach wychodzę przez wyłaz dachowy, ale na razie jestem na tyle wysportowany i zwinny, że nie zamontowałem stopni, ani ław kominiarskich. Na dachu mam już dużą liczbę kominów i okien, więc nie chcę dodatkowych elementów. Czyszczenie kominów nie jest trudne, wystarcza podstawowy zestaw kominiarski.

    Podobają mi się prefabrykowane wyroby, bo wszystkie elementy są dobrze spasowane i od razu mają w komplecie niezbędne wyposażenie. To bardzo wygodne. Uszczelniania się je specjalnym spoiwem, które cechuje odporność na wysoką temperaturę, albo żrący kondensat. Przekrój kanałów dymowych o śr. 20 cm jest optymalny do naszych kominków. Przy wietrznej pogodzie muszę nawet tłumić ciąg szybrami, bo drewno szybko się spala.

  • Asia: mamy dach pokryty płaską blachą na rąbek stojący, więc poprosiliśmy dekarzy o obrobienie kominów oraz wykończenie czap tym samym materiałem. Dekarzom było to na rękę, a nam podoba się jednolita, spójna obróbka dachowa.

Koszty systemowych kominów z ceramicznych kształtek:

  • kominy dymowe 2 × 1500 zł; 
  • kominy powietrzno-spalinowe ok. 100 zł/m.b.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Nasadka kominowa nad kanałem dymowym i prefabrykowane kominy wentylacyjne.

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz