Dom: dwie kondygnacje, powierzchnia z garażem 460 m2.
Instalacja:
- gniazda - 10 szt. (jedno w garażu).
- akcesoria - wąż ssący o dł. 9 m; rura teleskopowa z włącznikiem w rączce i regulacją siły ciągu, podstawowy pakiet akcesoriów,
- dokupiono - turboszczotkę i pokrowiec na wąż oraz zestaw do garażu.
Jednostka centralna: kompaktowa, z dwustopniową filtracją - cyklon i zmywalny filtr poliestrowy, moc 1650 W, 58 dB. Gwarancja 5 lat.
Decyzja: deweloper, od którego kupiliśmy nowy dom do wykończenia, w trakcie budowy ułożył rurociąg na obu piętrach. Zastaliśmy już 10 gniazd, a w każdym informację, kto wykonał I etap instalacji. Bardzo się ucieszyłam z tej instalacji, wiedząc, że pomoże nam w przyszłości sprzątać tak duży dom. Noszenie odkurzacza i częste opróżnianie worków ze śmieciami byłoby na pewno bardzo kłopotliwe.
W ostatnim momencie wykańczania domu zdecydowaliśmy się z mężem na adaptację poddasza i tylko tam używamy teraz tradycyjnego odkurzacza. Skontaktowałam się z firmą, która przygotowała rurociąg, prosząc o sprawdzenie jego drożności. Miał odpowiednie parametry, reagowały też przewody elektryczne.
Sprzedawca opracował dla mnie kilka ofert. Wybrałam jednostkę z podwójną filtracją, między innymi dlatego, że na ścianie zewnętrznej w kotłowni już nie było miejsca na jednostkę i wyrzutnię powietrza, więc zawisła na ścianie wewnętrznej i odprowadza powietrze z układu do garażu. Podwójna filtracja sprawia, że powietrze jest czyste i nie zakurza garażu.
Nie chciałam przesadzić z ilością osprzętu do odkurzacza, bo można go w każdej chwili powiększyć. Do podstawowego pakietu dokupiłam turboszczotkę do dywanów. Sprzedawca namówił mnie jeszcze na używanie pokrowca na wąż oraz zestawu garażowego.
Odkurzacz centralny - rady i przestrogi:
Dobrze, że dokupiłam pokrowiec na wąż, bo chroni podłogi i narożniki ścian przed zarysowaniem. Powinien być jednak dłuższy i lepiej zamocowany do węża (ma rzepy), bo zsuwa się. Choć dom jest duży, jeden wąż wystarcza do wygodnego sprzątania obu kondygnacji - noszenie go nie jest uciążliwe. Cieszę się, że garaż obsługuje osobny zestaw. Uniwersalna szczotka do twardych podłóg sprawdza się też na dywanach, dlatego cięższą turboszczotkę stosuję tylko doraźnie, czyszcząc dywany z sierści psa.
Kłopot sprawia teleskopowa rura. Po pierwszym upadku, pękła plastikowa obejma i elastyczny wąż ciągle się z niej wysuwał. Po trzech latach zniszczyła się funkcja teleskopu - po rozsunięciu rury, już nie można jej skrócić. Odnoszę wrażenie, że akcesoria do sprzątania nie są dobrej jakości.
Rzadko używamy kominków, więc nie brakuje separatora popiołu, lecz żałuję, że w kuchni nie ma szufelki przypodłogowej. Praca odkurzacza jest cicha i wydajna, moc ssania jednostki centralnej odpowiednia.
Podwójna filtracja dobrze działa, ale kiedy pracuje odkurzacz, w garażu czujemy jednak specyficzny zapach odkurzania. Zmywalny filtr poliestrowy myjemy 2 razy w roku. Jeszcze go nie wymieniliśmy. Zbiornik na śmieci opróżniamy co 3 miesiące, a jego obsługę ułatwiamy sobie wkładaniem do zbiornika worka.
Koszty instalacji odkurzacza centralnego:
- I etap - w cenie domu.
- II etap - materiały 4500 zł,
- w tym gniazda 10 szt. 726 zł,
- jednostka centralna 3012 zł,
- wąż 9 m 199 zł,
- ochraniacz na wąż 252 zł,
- turboszczotka 307 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz