Projekt Amber oczami forumowiczów budujemydom.pl

Projekt Amber oczami forumowiczów budujemydom.pl
Czym się kierować przy wyborze projektu i jak go twórczo zaadaptować do własnych potrzeb? Pouczające przykłady, jak sobie z tym inni radzą można znaleźć na forum BD w dyskusjach „klanów”, łączących osoby budujące dom według identycznego projektu. Oto interesujące case study – doświadczenia osób budujących dom według bardzo popularnego projektu Amber.

Dlaczego „Amber”?

Projekt Amber
Projekt Amber
AMBER
pow. użytkowa: 160,1 m2
+ pow. garażu: 19,0 m2
pow. zabudowy: 140,0 m2
kubatura: 725,0 m3
kąt nachylenia: 40°
kalenica: 8,47 m
liczba pokoi: 5 (2/3)
liczba łazienek: 2
Na wybór projektu duży wpływ miało sąsiedztwo Wigierskiego Parku Narodowego – stwierdza Aga z okolic Suwałk, która buduje dom wspólnie z mężem Adamem.

 

Chodziło o to, aby wpasować się w krajobraz zarówno bryłą domu, jak i elewacją. Doszliśmy do wniosku, że „Amber” jest projektem, który łączy w sobie atrakcyjność funkcjonalną i estetyczną z delikatnym nawiązaniem do architektury regionu.

 

Decyzja o warunkach zabudowy stawiała przed nami pewne wymogi, ale tak dobrze się składało, że w tym przypadku przepisy doskonale współgrały z naszym gustem. Chodziło o kształt bryły budynku, nachylenie dachu, usytuowanie domu względem drogi.

 

Zanim znaleźliśmy projekt, o którym rozmawiamy, z całą pewnością przejrzeliśmy kilkaset innych. Jedne podobały nam się bardziej, drugie mniej, ale przez cały czas mieliśmy poczucie niedosytu. „Amber” wypatrzyliśmy w jakiejś gazetce reklamowej. I muszę powiedzieć, że to był rodzaj olśnienia.

 

Wizualizacja domu zrobiła na nas ogromne wrażenie, zwłaszcza na mnie. Zrozumieliśmy z mężem, że nareszcie trafiliśmy na projekt, który jest spełnieniem naszych uświadomionych i nieuświadomionych marzeń.

 

Inwestor z województwa mazowieckiego znany na , jako Zales80 stwierdza krótko:

 

O wyborze projektu zadecydowała przede wszystkim jego prostota. Nie było w nim żadnego wydziwiania. Dwuspadowy dach, nieskomplikowana bryła budynku. To najbardziej mnie ujęło.

 

Tomasz Wencławek z Wielkopolski stwierdza natomiast:

 

Do projektu „Amber II” przekonał mnie wygląd budynku oraz funkcjonalny rozkład pomieszczeń. Żonie spodobał się szczególnie taras oraz narożne okno w salonie. Dom znakomicie pasował do układu naszej działki.

 

Ma ona kształt trapezu i budynek leżący… niejako wzdłuż drogi bardzo nam odpowiadał. Zresztą cała bryła budynku, dobre wkomponowanie w nią podwójnego garażu… wszystko to sprawiło, że „Amber” bardzo nam się spodobał.

 

 Plan parteru
 Plan poddasza
Projekt Amber - Plan parteru   Projekt Amber - Plan poddasza

Małżeństwo z województwa kujawsko-pomorskiego znane na forum jako Fimbo, podobnie jak inni inwestorzy, podkreśla nowoczesność projektu i atrakcyjny wygląd budynku.

 

Pan domu akcentuje również inne kwestie: – Warto podkreślić, że nasze poszukiwania prowadziliśmy przez cały czas pamiętając o wymiarach działki. Jest ona wąska – 25 × 40 metrów i chodziło o to, aby znaleźć projekt z dwuspadowym dachem oraz stojący dłuższą stroną do drogi. Nie było więc mowy o rozbudowanej bryle domu.

 

Przeszklone wejście do domu
Przeszklone wejście do domu (fot. fimbo)
Pole naszych poszukiwań było zatem mocno zawężone. Jednocześnie chcieliśmy, aby był to dom o niebanalnym wzornictwie. Kiedy zatem trafiliśmy na projekt z dużymi przeszkleniami – okna w salonie oraz wejście, to od razu zwróciliśmy na niego uwagę.

 

Zdawaliśmy sobie sprawę, że estetyka domu będzie odbijała się na kosztach inwestycyjnych i później eksploatacyjnych, ale decyzję o wyborze projektu „Amber” podjęliśmy bez większych wahań. Oczywiste było dla nas, że duże przeszklenia, to większe zużycie ciepła zimą, ale… kiedy doliczyłem się, że będą to kwoty na poziomie 300–400 złotych rocznie, stwierdziliśmy, że warto!

 

Jeśli chodzi o układ pomieszczeń…

 

O wyborze projektu „Amber I” zadecydowało połączenie tradycyjnego wyglądu z elementami nowoczesności – mówi Marek Krężlewicz z Koszalina, który niedawno wprowadził się z rodziną do nowego domu.

 

Dwuspadowy, prosty dach wyraźnie nawiązuje do dawnego budownictwa. Natomiast duże okna, to już element współczesnej architektury. Ten dom ujął nas po prostu swoim wyglądem. Kiedy przegląda się setki gotowych projektów, to przychodzi taki moment, że zerkając na kolejną wizualizację, wie się już doskonale, że to właśnie ten dom, o którym się marzyło. Tradycja z nutą nowoczesności, tak często opisuję nasz dom znajomym.

Projekt Amber - z piwnicą

Jedna z najpoważniejszych zmian dokonanych przez małżeństwo mieszkające w okolicach Suwałk, wiązała się z rodzajem ogrzewania.

 

Do zapewnienia ciepła w domu postanowiliśmy wykorzystać kocioł na paliwo stałe – mówi Aga. – Doszliśmy do wniosku, że pomieszczenie techniczne usytuowane na tyłach garażu jest zbyt małe aby pomieścić duży kocioł z podajnikiem, trzystulitrowy bojler ciepłej wody użytkowej oraz skład opału. Dlatego też zdecydowaliśmy się na podpiwniczenie całego domu. Ze względu na to, że pojawiła się dodatkowa, podziemna kondygnacja, trzeba było zwiększyć liczbę przewodów w kominie, a to z kolei wpłynęło na jego poszerzenie.

 

Do piwnicy prowadzą dwa wejścia. Pierwsze znajduje się na zewnątrz domu. Dzięki temu łatwiej można wrzucać opał do piwnicy. Aby osłonić owo wejście zdecydowaliśmy się przedłużyć nieco połać dachową. Do kotłowni można dostać się również ze środka domu. Drugie wejście znajduje się w miejscu, w którym w pierwotnym projekcie znajduje się WC na parterze. Natomiast po przeciwnej stronie, tam gdzie twórca projektu przewidział szafę wnękową w naszym domu znajduje się WC.

 

Aby wpisać się w lokalną architekturę Aga i Adam zrezygnowali z elementów klinkierowych na elewacji.

 

Doszliśmy do wniosku, że z krajobrazem znacznie lepiej będzie komponował się dom z kamiennymi i drewnianymi elementami wystroju. Duży komin, który jest dosyć charakterystycznym elementem projektu otrzymał więc okładzinę kamienną. Kamień pojawi się też na cokole, gdyż wykonanie piwnicy sprawiło, że dom jest nieco podniesiony. Natomiast w miejscach, w których pierwotny projekt przewidywał elementy klinkierowe u nas pojawią się deski elewacyjne.

 

Komin wykonany z cegły klinkierowej  Komin z kamienną okładziną
1) fot. Zales802) fot. Aga i Adam
Komin można wykonać z cegły klinkierowej, fot 1,
lub wykorzystać kamienną okładzinę, fot. 2

Niczego nie zmienialiśmy natomiast w koncepcji narożnego okna w salonie – drugiego charakterystycznego elementu tego projektu. W narożniku umieszczony został stalowy słup. Jest on ustawiony w taki sposób, że okna schodzą się w narożniku budynku. Wiem, że niektórzy inwestorzy rezygnują z takiego rozwiązania i wprowadzają narożnik murowany.

 

Z całą pewnością ułatwia to montowanie okien. Słup stalowy narzuca natomiast kosztowniejszy ich montaż w izolacji lub rozwiązania pośrednie. Jeśli chodzi o same okna… Mieliśmy spory problem z zamówieniem na naszym terenie, tak dużych przeszkleń. Przedstawiciele niektórych producentów zaczęli nawet określać nasze zamówienie jako awangardowe. Moim zdaniem narożne okno w salonie, to żadna ekstrawagancja… Przeciwnie, to już raczej klasyka.

Projekt Amber - z solarem obrotowym

Jeśli chodzi o przeszklenie salonu, to postanowiliśmy odejść od pierwotnego projektu przewidującego ustawienie w narożniku stalowej rury podtrzymującej. Narożnik został wymurowany – mówi Tomasz Wencławek z Wielkopolski. – Duże okna w salonie i tak robią spore wrażenie.

 

W projekcie Amber do podtrzymania stropu można zastosować słupek wylewany z betonu W projekcie Amber do podtrzymania stropu można zastosować słupek wylewany z betonu W projekcie Amber do podtrzymania stropu można zastosować wspornik stalowy
1) fot. Marek Krężlewicz
2) fot. Zales80 3) fot. fimbo
Do podtrzymania stropu można zastosować słupek wylewany z betonu, fot. 1, 2 lub wspornik stalowy, fot. 3, dzięki któremu przeszklenie łączy się w rogu budynku

Solar obrotowy na dachu budynku
Solar obrotowy na dachu budynku
(fot. Tomasz Wencławek)
Bryła domu, a konkretnie część dachowa wzbogacona jest o nietypowy połyskujący element. Jest nim solar obrotowy – urządzenie ogrzewające c.w.u. automatycznie obraca się podążając za słońcem. W domu zainstalowana jest pompa ciepła oraz bufor współpracujący z solarem. Urządzenia te bez problemu zmieściły się w pomieszczeniu gospodarczym na tyłach garażu.

 

Sporo zmian dokonaliśmy na piętrze – stwierdza Tomasz Wencławek. – Nie ma u nas otwartego pomieszczenia usytuowanego na wprost schodów – tak zwanej biblioteki. W tym miejscu powstała duża garderoba z oknem. Dzięki temu można było zlikwidować garderobę przy sypialni i poszerzyć przylegającą do niej łazienkę.

 

Do drobniejszych zmian zaliczyłbym podniesienie ścianki kolankowej o jedną cegłę. Elewacja domu jeszcze nie jest wykończona, ale ona również zostanie nieco zmodyfikowana. Niektóre elementy przewidziane jako wykończone klinkierem, zostaną wyłożone deskami kompozytowymi.

Z myślą o przyszłości

W pierwotnym projekcie wprowadziliśmy sporo istotnych zmian – mówi Marek Krężlewicz. – Zacznijmy od parteru. Mały pokój na wprost klatki schodowej został zmniejszony. „Przykleiłem” do niego łazienkę. Wchodzi się do niej przez drzwi usytuowane w „skośnej” ściance. Takie rozwiązanie podpowiadało nam spojrzenie w przyszłość. Wcześniej, czy później w pokoiku zamieszkają rodzice i chodziło o to, aby mieli do dyspozycji w pełni wyposażoną łazienkę. Pierwotny projekt przewiduje na parterze jedynie WC.

 

Pod schodami, właśnie tam gdzie według planów miało znaleźć się WC, usytuowane jest wejście do piwniczki. Jej szerokość odpowiada szerokości klatki schodowej. Znajduje się tam mój warsztacik oraz miejsce na domowe przetwory. Jeśli chodzi o salon, to nie ustawialiśmy filara wewnętrznego w postaci stalowej rury. Zdecydowaliśmy się na narożny słupek wylany z betonu.

 

Kolejne zmiany pojawiły się na piętrze. W miejscu biblioteki-czytelni urządzona została łazienka. Natomiast tam, gdzie projektant przewidział łazienkę, my urządziliśmy dużą garderobę. Pomieszczenie to wykorzystałem dodatkowo do zamontowania schodów strychowych, które według dokumentacji miały być usytuowane w korytarzu.

 

Pomieszczenie na pierwszym piętrze zwane biblioteką może pozostać otwarte, jak w domu Ewy i Marcina z okolic Zielonej Góry  Pomieszczenie na pierwszym piętrze przerobione na łazienkę
1) fot. Archiwum BD
2) fot. Marek Krężlewicz
Pomieszczenie na pierwszym piętrze zwane biblioteką może pozostać otwarte, jak w domu Ewy i Marcina z okolic Zielonej Góry, fot. 1 lub zabudowane i przerobione na łazienkę, fot 2.

Odeszliśmy również od idei drugiej łazienki powiązanej z sypialnią. W miejscu tym urządziliśmy kolejną garderobę. Na półpiętrze pojawiło się okno oświetlające klatkę schodową. Zlikwidowany został natomiast wykusz nad klatką schodową. To zdecydowanie zmniejszyło koszty. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, to nie wykonałem elementów klinkierowych. Zdecydowałem się na zwykłą, tynkową elewację w kolorze piaskowym. Klinkier pojawia się wyłącznie na kominach.

 

Projekt Amber - Oświetlenie klatki schodowej światłem naturalnym Projekt Amber - Oświetlenie klatki schodowej światłem naturalnym
fot. Archiwum BDfot. Marek Krężlewicz
Dwa sposoby oświetlenia klatki schodowej światłem naturalnym

Projekt Amber - à la Zales80

Jeśli chodzi o wnętrze budynku, to rozkład pomieszczeń w zasadzie mi odpowiadał, aczkolwiek dokonałem kilku zmian. Przede wszystkim „poprawiłem” pomieszczenie gospodarcze. W oryginalnym projekcie sięgało ono tylko do połowy szerokości podwójnego garażu – tworząc coś, co dla swoich potrzeb nazwałem „ząbkiem”. Zmieniłem to i powiększyłem pomieszczenie gospodarcze o szerokość drugiej części garażu. Dzięki temu nie będzie problemów z zainstalowaniem kotła na groszek oraz składowaniem paliwa. A jeśli zgodnie z planami zainstaluję kiedyś pompę ciepła, to i tak przestrzeń techniczna w domu zawsze się przyda.

 

Jeśli chodzi o inne zmiany… WC pod schodami powiększyłem kosztem korytarzyka prowadzącego z garażu do domu i dodałem w tym miejscu kabinę prysznicową. Aby możliwe było przechodzenie z garażu do domu trzeba było nieco pomniejszyć pokoik znajdujący się na wprost schodów. Narożnik w salonie jest betonowy. Zdecydowałem się powiększyć jedno z dużych okien w salonie, to które znajduje się na wprost kuchni i jadalni. Sięga ono nieco dalej, przez co salon jest jeszcze bardziej doświetlony dziennym światłem.

 

Na górze, w miejscu biblioteczki na wprost schodów umieszczona została łazienka. Powiększyłem ją kosztem sąsiedniego pokoju. W dużej sypialni łazienka została natomiast zlikwidowana. Zastąpiła ją duża garderoba. Druga łazienka przewidziana na piętrze również została zastąpiona garderobą. Pomieszczenie to zostało jednak nieco pomniejszone i zyskał na tym sąsiedni pokoik. Myślę, że na wszystkich tych zmianach bardzo zyskała funkcjonalność domu.

Projekt Amber - ze schowkiem

Na piętrze zrezygnowaliśmy z otwartego pomieszczenia znajdującego się na wprost schodów – mówi inwestor z województwa kujawsko- pomorskiego znany na forum BD jako fimbo. – Zabudowaliśmy je i urządziliśmy w tym miejscu łazienkę. Dzięki temu jest ona większa niż ta, którą proponował oryginalny projekt. Natomiast w miejscu przewidzianym w dokumentacji na łazienkę urządziliśmy garderobę. Te zmiany spowodowały, iż zmuszeni byliśmy przesunąć nieco drzwi wejściowe do dużej sypialni.

 

Pewnym mankamentem, ale naprawdę drobnym, jest to, że drzwi od łazienki znajdują się na wprost schodów, a w dodatku otwierają się na zewnątrz. Może to prowadzić do pewnych niedogodności natury komunikacyjnej, ale to właściwie tylko teoria. Jak długo mieszkamy, nic podobnego się nie wydarzyło. Bez większego żalu zrezygnowaliśmy też z łazienki przy sypialni. Zastąpiła ją duża garderoba małżeńska.

 

Drzwi przesuwne w toalecie na parterze pozwalają wykorzystać pustkę pod schodami (fot. fimbo) Projekt Amber - drzwi przesuwne w toalecie na parterze pozwalają wykorzystać pustkę pod schodami
Na parterze wykorzystaliśmy przestrzeń za WC pod schodami. W oryginalnym projekcie niska przestrzeń pod spocznikiem jest niewykorzystana. Po prostu zamurowana pustka. My ją otworzyliśmy i „wepchnęliśmy” w nią wszystkie skrzynki elektryczne i alarmowe… jednocześnie powstał tam mały składzik na sprzęty i środki czyszczące.

 

W salonie zachowaliśmy przewidziany w projekcie wewnętrzny słup stalowy. Dzisiaj żałuję, bo gdybym nie „przespał” tego etapu poprawiania projektu, to może dałoby się zrezygnować z tego słupa w ogóle. Wymagałoby to oczywiście dodatkowych wzmocnień oraz zapewne jakichś dodatkowych konstrukcji, ale efekt byłby imponujący.

 

Kolejne zmiany… Zlikwidowaliśmy drzwi zewnętrzne do pomieszczenia gospodarczego. Jeśli chodzi o wystrój zewnętrzny, to ograniczyliśmy nieco ilość cegły elewacyjnej. Zrezygnowaliśmy z niej na bocznej ścianie garażu, tej z trzema oknami. Nieco mniej znalazło się jej również na elewacji od strony ogrodu.

Klan projektu Amber na

Marek Żelkowski

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz