Wymiana kotła węglowego. Jakim naczyniem wzbiorczym zabezpieczyć nowy kocioł?

Wymiana kotła węglowego. Jakim naczyniem wzbiorczym zabezpieczyć nowy kocioł?

Kotły na paliwa stałe są zwykle zabezpieczone otwartym naczyniem wzbiorczym. Zresztą, jeszcze kilka lat temu było to jedyne dopuszczalne rozwiązanie. Z kolei prawie wszystkie obecnie produkowane kotły gazowe mogą pracować wyłącznie w systemie zamkniętym – z przeponowym (zamkniętym) naczyniem wzbiorczym. To samo dotyczy pomp ciepła, zaś kotły elektryczne zwykle mogą działać w obu systemach.

Przerobienie systemu z otwartego na zamknięty jest jak najbardziej możliwe, jednak czasem kłopotu nastręcza szczelność połączeń oraz odpowietrzenie. W układzie otwartym ciśnienie jest znikome, wynika tylko z wysokości słupa wody (różnicy wysokości pomiędzy danym miejscem w instalacji i położonym najwyżej otwartym naczyniem wzbiorczym), przykładowo dla grzejników na górnej kondygnacji może to być zaledwie 2 m, czyli 0,2 bara. W systemie zamkniętym ciśnienie jest wyższe, może sięgać nawet 2 barów. Połączenia – wcześniej wystarczająco szczelne – niekiedy zaczynają w tych warunkach przeciekać.

Dowiedz się WSZYSTKIEGO na temat: UNOWOCZEŚNIANIA SYSTEMU OGRZEWANIA

W instalacjach z otwartym naczyniem wzbiorczym, grzejniki często nie mają odpowietrzników – przy odpowiednim prowadzeniu rur powietrze i tak ulatywało przez naczynie. Zamknięcie układu powoduje zaś jego uwięzienie. W takiej sytuacji najlepiej na pionie, gdzie znajdowało się naczynie, zamontować odpowietrznik.

 

Coraz popularniejsze w ostatnich latach staje się też zabezpieczenie kotłów na paliwo stałe za pomocą zamkniętego naczynia wzbiorczego. Przy wymianie kotła starego typu na nowoczesny z podajnikiem, taka zmiana jest uzasadniona tylko w specyficznych przypadkach. Przede wszystkim gdy wymieniamy grzejniki na stalowe płytowe, które – ze względu na ryzyko korozji – w układach zamkniętych pracować nie mogą. Drugi przypadek to instalacja z drugim źródłem ciepła, np. kotłem gazowym, wymagającym układu zamkniętego.

 

Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że kocioł na paliwo stałe można zamontować w układzie zamkniętym tylko pod pewnymi warunkami. Musi być wyposażony w urządzenie do odbioru nadmiaru ciepła – zwykle umieszczoną w przestrzeni wodnej wężownicę, zasilaną zimną wodą wodociągową. Oznacza to, że takiego zabezpieczenia nie należy stosować w domach z własną studnią i zestawem hydroforowym, bo w razie braku prądu, woda przez wężownicę nie popłynie, skoro pompa dostarczająca wodę nie będzie działać.

 

Jest jednak drugi, pewniejszy sposób zabezpieczenia instalacji z kotłem na paliwo stałe, w którym chcemy zastosować grzejniki niedostosowane do pracy w układzie otwartym (np. stalowe). Instalację c.o. można podzielić na dwa obiegi, rozdzielone wymiennikiem ciepła:

  • otwarty od kotła do wymiennika;
  • zamknięty od wymiennika do grzejników.

To rozwiązanie, w przeciwieństwie do poprzedniego, chroni też kocioł przed skokami ciśnienia wywołanymi rozgrzaniem się wody, co korzystnie wpływa na jego trwałość.

Jarosław Antkiewicz
Na zdjęciu: Nowoczesne urządzenia, takie jak kotły gazowe i pompy ciepła muszą pracować w systemach z zamkniętym naczyniem wzbiorczym. (fot. alpha-innotec)

Jarosław Antkiewicz
Jarosław Antkiewicz

Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.

W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz