Sąsiad ma dom w stanie surowym otwartym. Po zimie popękały mu praktycznie wszystkie ściany działowe. Są wykonane z betonu komórkowego na klej, spoczywają na warstwie "chudego betonu". Ściany działowe nie są obciążone, strop opiera się na ścianach nośnych, wyższych o kilkanaście centymetrów. "Chudziak" nie osiadł w okolicach ścian ani też nie popękał. Co jest przyczyną i jak temu zaradzić?
Porada dotyczy problemu pękających ścian działowych w budynkach pozostawionych na zimę w stanie surowym otwartym. Przyczyną zniszczeń jest zjawisko wysadzin mrozowych wynikające z niewłaściwie przygotowanego podkładu podłogowego oraz obecności gruntu rodzimego pod warstwą "chudego betonu". Podpowiadamy, jak unikać takich sytuacji.
Pękanie ścianek działowych spowodowało zjawisko wysadzin mrozowych przy znacznym spadku temperatury zewnętrznej. Podkład podłogowy prawdopodobnie został ułożony nie na warstwie podsypki piaskowej, ale na gruncie rodzimym zawierającym znaczny udział tzw. cząstek spławialnych. Zawarta w gruncie woda po zamarznięciu zwiększyła swoja objętość, powodując "wybrzuszenie" chudego betonu i uniesienie stojących na nim ścianek działowych.
Ponieważ ścianki te są powiązane z murem nośnym, który spoczywa na stabilnym fundamencie, w miejscach łączenia powstały naprężenia doprowadzające do pęknięć i rozwarstwień w ściankach działowych. Efekt zniszczeń spotęgowało nierównomierne przemarzanie gruntu - w pierwszej kolejności wysadziny pojawiły się w pobliżu ścian zewnętrznych i z czasem przemieszczały się wgłąb budynku.
Decydując się na pozostawienie budynku na zimę w stanie otwartym, lepiej zrezygnować ze stawiania ścianek działowych na gruncie, gdyż nawet przy prawidłowo wykonanym podkładzie podłogowym istnieje ryzyko uszkodzenia ścianek działowych przez mróz. W opisanej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak rozebrać uszkodzone ścianki i postawić je od nowa na wzmocnionym podkładzie podłogowym. Jeśli mają przetrwać kolejną zimę, podłogę trzeba będzie ocieplić i "zamknąć" budynek, wstawiając okna i drzwi.
Pękające ściany działowe (fot. Przemo1977 (forum.budujemydom.pl)) Przeczytaj o tym problemie na forum.budujemydom.pl.
Redakcja BD Na zdjęciu otwierającym: Jeśli budynek nie będzie zimą ogrzewany, to lepiej wstrzymać się z wykonaniem ścian działowych i tynkowaniem (fot. Cekol)
FAQ Pytania i odpowiedzi
Co było przyczyną pękania ścianek działowych w opisanym przypadku?
Pęknięcia spowodowało zjawisko wysadzin mrozowych, które podniosły "chudy beton" wskutek zamarzania wody zawartej w gruncie rodzimym pod podkładem podłogowym.
Dlaczego zjawisko wysadzin mrozowych wystąpiło w tym przypadku?
Podkład podłogowy został wykonany na gruncie rodzimym zawierającym cząstki spławialne zamiast na warstwie podsypki piaskowej, co umożliwiło zamarzanie i rozszerzanie się wody w gruncie.
Dlaczego ściany działowe pękały, mimo że "chudziak" nie popękał?
Ponieważ ścianki działowe, uniesione przez wybrzuszony "chudziak", były połączone ze stabilnymi ścianami nośnymi, co wywołało naprężenia w miejscach łączeń, prowadząc do ich pęknięcia.
Jak można zapobiec takim uszkodzeniom w przyszłości?
Należy unikać stawiania ścianek działowych na gruncie w budynkach pozostawianych na zimę w stanie otwartym. Zaleca się wykonanie ocieplonego podkładu podłogowego i zamknięcie budynku (wstawienie okien i drzwi).
Jak naprawić powstałe uszkodzenia ścian działowych?
Uszkodzone ścianki trzeba rozebrać i odbudować na wzmocnionym podkładzie podłogowym. W przypadku zimowego pozostawienia budynku, konieczne jest jego ocieplenie i zamknięcie.
Od 1998 roku Redakcja "Budujemy Dom" tworzy społeczność pasjonatów budownictwa, którzy z chęcią dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem. Nasz zespół to wykwalifikowani redaktorzy, architekci, inżynierowie i specjaliści z różnych dziedzin budownictwa, którzy stale poszerzają swoją wiedzę i śledzą najnowsze trendy.