Ogrodzenie z elementów prefabrykowanych postawiłem samodzielnie
Ogrodzenie z elementów prefabrykowanych postawiłem samodzielnie
Wybrałem gotowe przęsła z drutu, bo wyglądają lepiej od zwykłej siatki, a są o wiele tańsze od płotu murowanego, np. z klinkieru. Druga rzecz to łatwość i szybkość montażu. Skorzystałem również z prefabrykowanej podmurówki. Mając komplet gotowych materiałów, ogrodzenie postawiłem samodzielnie! - mówi Jarek, Członek Klubu Budujących Dom, który ogrodzenie stawiał w 2016 r.
Fundament i podmurówka - gotowe elementy z betonu, stopy o gł. 0,60 m, przy furtce i bramie przesuwnej liniowe, z żelbetu, o gł. 1,30 m.
Gotowe przęsła - o wym. 2,50 × 1,50 m, z drutu o gr. 4 mm, ocynkowanego i pomalowanego farbą proszkową (kolor antracyt).
Furtka - o szer. 1 m, z elektrozaczepem.
Brama - o szer. 4 m, przesuwna, jednoskrzydłowa, na razie bez napędu (doprowadzono już zasilanie elektryczne).
Reszta ogrodzenia - z identycznych materiałów.
Decyzja: wybrałem gotowe przęsła z drutu, bo wyglądają lepiej od zwykłej siatki, a są o wiele tańsze od płotu murowanego, np. z klinkieru. Druga rzecz to łatwość i szybkość montażu. Skorzystałem również z prefabrykowanej podmurówki. Mając komplet gotowych materiałów, ogrodzenie postawiłem samodzielnie! Wyjątek stanowiła tylko brama i furtka - zamówiłem je u ślusarza wraz z montażem.
Wyszło ogrodzenie ażurowe i miejscami prawie niewidoczne, ale to dobrze, bo nie zasłania mi zielonej okolicy. Kolejność prac była następująca - najpierw założyłem bramę i furtkę, potem płot z prefabrykatów. Wkrótce dodam do bramy napęd, a do furtki - domofon.
Systemowe ogrodzenie
Ogrodzenie z elementów prefabrykowanych - rady i przestrogi:
Dokładnie obejrzałem przęsła w hipermarketach budowlanych, lecz ostatecznie wolałem je kupić taniej u dystrybutora markowych wyrobów polskiego producenta. Wybrałem panele z drutu o gr. 4 mm, które zabezpieczono ocynkiem i farbą proszkową w kolorze na żądanie. Wiadomo, do stawiania systemowego ogrodzenia potrzeba podmurówki z płyty betonowej i betonowych łączników oraz stalowych słupków, przęseł i akcesoriów do montażu - obejm, złączek, śrub itd. Wszystko to otrzymałem w jednym miejscu.
Wznoszenie przęseł okazało się bardzo proste. Do osadzenia słupków w podłożu dosłownie wystarczyły mi sznurek, łopata i tzw. sucha zaprawa z piasku zmieszanego z cementem. Dziury o gł. 50 cm wykopywałem w określonej odległości, wstawiałem słupki, wsypywałem suchy beton, ubijałem go i składałem elementy podmurówki. Następnie montowałem przęsła między słupkami. Oczywiście, doliczyłem przestrzeń na łączniki po obu stronach przęseł.
Ogrodzenie przetrwało już dwie zimy i do tej pory nie zauważyłem niczego negatywnego, wszystkie elementy stoją w pionie, grunt ich nie wysadził. Technologia dała mi 100% zadowolenia!
Wolałem nie budować sam furtki i bramy. Łatwo tu o błąd konstrukcyjny, szczególnie jeśli planuje się ciężką bramę samonośną z przeciwwagą i napędem. Poprosiłem o to fachowców. W miejscach słupków przy bramie i furtce operator koparki wybrał ziemię pod głęboki fundament - ma gł. 1,30 m, bo musieliśmy zejść poniżej poziomu przemarzania gruntu. Zaszalowałem deskami wykop i zamówiłem beton z gruszki, weszło ponad 2 m3 zaprawy.
Według mojego wzoru i wytycznych, ślusarz wykonał z walcowanych profili bramę i furtkę, ocynkował i pomalował proszkowo, osadził je po przerwie technicznej. Wywiercił w fundamencie otwory montażowe, wstawił słupki, zalał i ustabilizował specjalnym preparatem.
Boczna część ogrodzenia z gotowych przęseł z drutu
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.