Surowy postindustrializm dla wielu jest zbyt wymagający, dlatego stał się bazą dla nowych rozwiązań. Takich, jak soft loft, którego nostalgiczny charakter i komfort łatwo zaakceptować.
Choć stał się niezwykle modny, styl postindustrialny wciąż odbieramy jako oryginalny i artystowski, co sprawia, że cieszy się dużym powodzeniem, szczególnie wśród osób młodych, dobrze sytuowanych. Dziś już chętnie i bez obaw wplatamy w wystrój naszych wnętrz wątki przemysłowe. Adaptacja autentycznych pofabrycznych budynków ma jednak swoje wady: wymaga sporych nakładów finansowych, a często także zmiany przyzwyczajeń – przemysłowe hale i warsztaty nie należą do pomieszczeń typowych. Niewielka jest także ich rynkowa podaż, co sprawia, że życie w prawdziwym lofcie jest przywilejem nielicznej grupy osób.
Doskonałą alternatywą dla stylu postindustrialnego okazał się soft loft – nurt, któremu sens istnienia nadaje tęsknota za klimatem "retro-factory". Styl ten łączy w sobie zalety postindustrializmu i nowoczesnego, stawiającego głównie na wygodę funkcjonalizmu. Modzie dotrzymali kroku deweloperzy i producenci; jak grzyby po deszczu wyrastają osiedla utrzymane w loftowym kanonie. Pojawiają się powłoki malarskie i tynkarskie, doskonale imitujące surowy beton, tapety do złudzenia przypominające pokryte surowym tynkiem deski, innowacyjne płytki przypominających cegły oraz cała gama industrialnych posadzek i specyficznych materiałów wykończeniowych, jak np. stal cor-ten.
fot. Arketipo
Styl zen
Przez lata ten styl był niesłychanie modny. Dobrze? Nie do końca, bowiem w tym zamieszaniu wszystko się poplątało. A Zen to przecież ucieleśnienie harmonii i doskonałości. Warto do niej wrócić.
Pałacowa klasyka
Kojarzy się z komnatami najświetniejszych władców pełnymi zdobień i blasku złota. Jednak wbrew pozorom pałacowa aranżacja rządzi się swoimi prawami, bo tylko dzięki nim ci, których stać było na wszystko, mogli uniknąć bałaganu i przesady.
Styl toskański
Tu, w ciszy słonecznego południa, zatrzymał się czas. Drewno, kamień, glina i metal od wieków określają toskańskie wnętrza, które niezmiennie urzekają bezpretensjonalnym pięknem.
Pop Art
Jego żywiołem jest przekształcanie i multiplikacja, a pożywką zarówno genialne dzieło malarskie, jak i zwykła puszka zupy. Pop art miesza wszystko bez oporów, kreując własne ikony sztuki – nieco krzykliwe, ale też mocne w wyrazie.
Minimalizm
Jeśli wstaniemy od stołu z lekkim uczuciem niedosytu, unikniemy uczucia ciężkości. W analogiczny sposób ma działać na nas minimalistyczna przestrzeń, w której z założenia wszystkiego jest jakby nieco za mało.
Styl romantyczny
Styl romantyczny nie ma nic wspólnego z pikantną przystawką ani ciężkim daniem głównym. To rozkoszny deser, który jest ukoronowaniem posiłku i upragniony relaks po długim, pełnym gorzko-słonych smaków dniu.
Styl graficzny
W sztuce i architekturze pierwiastek graficzny istniał od zawsze. Wciąż jednak jest interesujący, bo wyraźne kontury i barwny kontrapunkt pobudzają nas niczym espresso.
Styl marokański
Zachwycali się nim pisarze, artyści; jego kolory, smaki i aromaty odkrywali Eugene Delacroix i Henri Matisse. Teraz, szukając inspiracji, do Maroka udają się projektanci wnętrz i designerzy.
Styl energetyczny
Barwy działają na nasze samopoczucie – to prawda znana od lat. Ożywiają lub uspokajają, pobudzają wyobraźnię, a nawet... nasz metabolizm. Urządzając wnętrza kolorami, dodamy wigoru codzienności.
Styl eko
Jest stylem o tyle niezwykłym, że wynika nie z fascynacji, ale z autentycznej, wewnętrznej potrzeby. By tę potrzebę zaspokoić otwieramy szeroko drzwi, wpuszczając do naszych domów to, co nazywamy naturą.
Styl dworkowy
Dworkowe wnętrza toną w ciepłych, jakby nieco przygaszonych kolorach. Tu zatrzymał się czas, zachowując dla nas staromodne meble, urocze drobiazgi i portrety przodków. Wszystko to przypomina o naszych korzeniach i oparciu, jakie zapewnia dom rodzinny.
Styl angielski
Może nieco wyniosły, ale w rzeczywistości ciepły i przytulny, pełen miękkich tkanin i pastelowych kolorów. Nie brak mu elegancji, ale zaprasza do siebie jak do pachnącego kwiatami ogródka.
Styl holenderski
Spokojny, zamglony krajobraz i światło tak nieoczywiste, jak może być tylko w kraju nadmorskim. Cóż innego mogłoby natchnąć mieszkańców Holandii do tworzenia tak niesamowitych dzieł na płótnie i malarskiego organizowania przestrzeni wokół siebie?
Styl skandynawski
Północnoeuropejski styl króluje we współczesnym świecie designu. Zaspokaja nasze pragnienie harmonii, wynagradza brak słońca, służy ergonomią i... z łatwością kradnie nasze serca.
Hampton
Przepis na styl Hampton jest prosty, ale składniki pozostają w najlepszym gatunku. Tkaniny lekko spłowiałe, ale naturalne; meble lekko przetarte, jednak z litego drewna. Smaku całości doda połyskująca lampa, szykowny stolik albo cenny bibelot.
Styl paryski
Jak połączyć dwa światy – ten sprzed ponad wieku i ten współczesny? Wyniosłą powściągliwość i swobodną lekkość? Odpowiedź znajdziemy w mieście, którego mieszkańcy bez trudu składają tak różne elementy w jedną zachwycającą całość.
Shabby Chic
Stare przedmioty nie lśnią i nie pysznią się mocnymi kolorami. Skromne, poszarzałe i wierne. Aranżacja w stylu shabby chic jest jak bezpieczna oaza, w której zatrzymał się czas.
Glamour
Styl glamour narodził się z naszych wyobrażeń o sezamie pełnym kosztowności, w którym wszystko lśni i kusi. Nic dziwnego, że od kilku sezonów trzyma nas w zachwycie.
Styl włoski
Jedną z najbardziej lubianych i rozpoznawalnych kuchni na świecie, jest kuchnia włoska. Ze smakiem Włosi zabierają się także za projektowanie przedmiotów i wnętrz. Może zaufać im każdy, kto w tych dwóch kwestiach potrzebuje podpowiedzi.
Neofolk
Jest nowoczesnym spojrzeniem na wzory przekazywane z pokolenia na pokolenie, dlatego mimo przedrostka "neo", doskonale uosabia połączenie trendów i tradycji. Styl wnętrzarski nobilitujący folklor do designerskiej rangi przeżywa dziś swój wielki come back.
Styl postindustrialny
Nie dla nich miękki dywan, wzorzyste tapety i urocze bibeloty. Zamiast tego miłośnicy fabrycznych wnętrz wybiorą betonową posadzkę, nagie cegły i chłód stalowych rur, które mają dla nich nieodparty urok.
Vintage
Jeszcze pół wieku temu przedmioty określane dziś terminem vintage nie budziły entuzjazmu. Proste, produkowane masowo, obecne niemal w każdym domu. Dziś jednak dostrzegamy ich urodę i doceniamy talent ludzi, którzy je projektowali.
Art Deco
Mimo stuletniego rodowodu zupełnie się nie starzeje. Przeciwnie: ostatnio przeżywa renesans! I wciąż uwodzi wyrafinowaną elegancją z pogranicza artyzmu, architektury i designu. Wszak już sama jego nazwa łączy w sobie dekorację ze sztuką.
Styl prowansalski
Wśród prowansalskich pól pachnących ziołami tkwią skąpane w słońcu domy. Ich wnętrza są tak samo pełne harmonii i łagodnego światła, jak otaczająca je przyroda.
Styl nowojorski
Jest elegancki, poukładany. Nie pozwala sobie na nietaktowne posunięcia i drobne szaleństwa, ale też nie trzyma się kurczowo sztywnych zasad. Bazą dla nowojorskich wnętrz jest gama ponadczasowych barw i wysublimowane formy.
Boho
Bajecznie kolorowy, pełen fantazji i niezobowiązującego uroku – styl boho wymyka się wszelkim regułom. I na tym polega jego urok. Bo kluczowym pojęciem jest tu wolność, a wnętrzarski savoir-vivre traci obowiązującą moc.
Wielkomiejski modernizm
W nurcie wielkomiejskim łatwo nam się odnaleźć. Jest dla nas naturalnym środowiskiem, bo odpowiada na wszystkie potrzeby współczesnego, codziennego życia. Tworzy strefy komfortu, w których nie brakuje wygodnych mebli i najnowszych zdobyczy techniki.
Wielkomiejski modernizm
W nurcie wielkomiejskim łatwo nam się odnaleźć. Jest dla nas naturalnym środowiskiem, bo odpowiada na wszystkie potrzeby współczesnego, codziennego życia. Tworzy strefy komfortu, w których nie brakuje wygodnych mebli i najnowszych zdobyczy techniki.