Mój wykonawca twierdzi, że jest to „przedobrzony” sposób uniknięcia zawilgocenia ścian i proponuje ułożenie jedynie izolacji poziomej na wierzchu ścian, i gruntowanie ścian emulsją asfaltową. Dom jest niepodpiwniczony, a grunt piaszczysto-gliniasty o dość małej przepuszczalności dla wody. Czy wykonawca ma rację, bo nie ukrywam, że zależy mi na możliwie niskich kosztach, a ten wariant będzie zdecydowanie tańszy?
Odpowiedź eksperta: Opisany przykład jest często spotykanym rozwiązaniem zawartym w niektórych projektach, zwłaszcza gdy pierwotnie dom miał być podpiwniczony. Natomiast w domach bez piwnic nie ma potrzeby zabezpieczania fundamentów przed wilgocią gruntową, gdyż i tak praktycznie nie ma możliwości zapewnienia całkowitej szczelności podziemnej części budynku.
Kontakt z wodą gruntową nie jest groźny dla fundamentów, oczywiście, jeśli zostaną one wykonane z materiałów o niskiej nasiąkliwości i mrozoodpornych. Takimi własnościami charakteryzuje się najczęściej wykorzystywany do tego beton - monolityczny lub w postaci bloczków. Istotne jest natomiast uniemożliwienie podsiąkania kapilarnego wody z gruntu do ścian znajdujących się powyżej podłogi na gruncie.
Funkcję taką w dostatecznym stopniu spełnia izolacja pozioma ułożona powyżej powierzchni gruntu, składająca się z dwóch warstw papy podkładowej na osnowie z włókna szklanego lub poliestru sklejona lepikiem na zimno. Natomiast ściany fundamentowe powinny być pokryte emulsją zmniejszającą ich nasiąkliwość i do tego celu używa się wodorozcieńczalnej emulsji asfaltowo-kauczukowej nałożonej po obu stronach fundamentów.
W przypadku stawiania fundamentów z bloczków murowanych na zaprawie, należy zwrócić uwagę na dokładne wypełnienie wszelkich ubytków i szczelin, w których ewentualnie może zalegać woda, która po zamarznięciu może powodować uszkodzenia ściany. Nieuzasadnione jest też wykonywanie drenażu opaskowego wokół budynku niepodpiwniczonego.
Jego zadaniem jest przede wszystkim zlikwidowanie parcia hydrostatycznego wody gruntowej na ściany fundamentowe, co ma istotne znaczenie jedynie w budynkach podpiwniczonych, gdzie izolacja przeciwwodna może być narażona na oddziaływanie wody pod ciśnieniem.
Redakcja BD
fot. P. Ciupa