O tym jak zapewnić najwyższy poziom bezpieczeństwa pożarowego przy użyciu odpowiednich otulin mówi Jarema Chmielarski, dyrektor obsługi technicznej rynku z firmy Armacell. Według danych statystycznych GUS i Straży Pożarnej liczba pożarów i ich ofiar wzrosła w Polsce o ponad 20% pomiędzy 2001 a 2011 r. To niepokojący trend, który powoduje, że zarówno podczas stawiania nowych, jak i modernizacji istniejących obiektów, szczególną uwagę poświęcać należy doborowi odpowiednich materiałów budowlanych. W tym kontekście izolacje chroniące wszelkiego rodzaju instalacje powinny spełniać kilka istotnych kryteriów. „Otuliny na rurach grzewczych, chłodniczych czy klimatyzacyjnych powinny przede wszystkim posiadać odpowiednią klasę ogniową. Należy również zwracać uwagę na emisję dymu, a także – m.in. w przypadku przepustów instalacyjnych – na ich właściwości ognioochronne” – wyjaśnia Jarema Chmielarski z Armacell.
Wybór izolacji o wysokiej klasie ogniowej spowoduje, że izolacja nie zajmie się ogniem i nie będzie przyczyniać się do jego rozprzestrzeniania. „Dobierając wyrób izolacyjny dla naszych instalacji zawsze zwracajmy uwagę na klasę ogniową” – tłumaczy Jarema Chmielarski. „Euroklasy A1, A2 i B gwarantują brak tzw. rozgorzenia materiału, co oznacza, że materiał nie przyczyni się on do gwałtownego rozprzestrzeniania się ognia i nagłego wzrostu temperatury” – dodaje ekspert.
Sam ogień i wysoka temperatura to jednak tylko część zagrożeń, na które narażone są ofiary pożaru. Często o wiele więcej szkody może wyrządzić toksyczny dym, będący zarówno bezpośrednią przyczyną utraty życia i zdrowia, jak i czynnikiem pośrednim, który dusi i ogranicza widoczność uniemożliwiając tym samym ewakuację z zagrożonego obszaru. Dlatego też drugim istotnym kryterium doboru izolacji jest ilość dymu wydzielanego przez izolację w czasie spalania. „Według najnowszej europejskiej klasyfikacji ogniowej najwyższą klasą określającą wydzielanie dymu jest s1, co oznacza, że podczas pożaru nie wydziela się on wcale lub wydziela się go bardzo niewiele. Oznaczenie to jest więc bardzo istotnym wyznacznikiem naszego bezpieczeństwa zarówno w domu, jak i w biurze czy zakładzie produkcyjnym.” – tłumaczy Jarema Chmielarski i kontynuuje: „Jednym z wyrobów, który spełnia oba wymienione kryteria jest niskodymowa izolacja Armaflex Ultima, która jako pierwsza izolacja kauczukowa na świecie otrzymała w tej kategorii najwyższą klasę B-s1,d0 według najnowszej europejskiej klasyfikacji ogniowej”
Izolacje a kwestia bezpieczeństwa pożarowego? Gdy mówimy o bezpieczeństwie pożarowym w kontekście izolacji technicznych myślimy głównie o niepalności i niskiej emisji dymu. Specjalistyczne wyroby izolacyjne mogą jednak również powstrzymywać rozprzestrzenianie się pożaru. Są to na przykład izolacje zabezpieczające przepusty instalacyjne. „Miejsce przejścia rury przez ścianę często jest słabym punktem z perspektywy bezpieczeństwa pożarowego. Jeśli w takim miejscu zastosowana jest nieodpowiednia otulina, to cały wysiłek związany z ochroną przeciwpożarową może iść na marne. Ogień może bowiem przedostać się do drugiego pomieszczenia po izolacji lub przez szczelinę między otworem przepustu a rurą.” – wyjaśnia Jarema Chmielarski z Armacell. „Aby postawić skuteczną barierę dla ognia naszym klientom polecam Armaflex Protect, służący do zabezpieczania przepustów instalacyjnych. Wyrób ten stworzony jest na bazie spienionego kauczuku i zawiera specjalne pęczniejące składniki ognioochronne powstrzymujące ogień przed rozprzestrzenianiem się. Dostępny jest w postaci otulin, mat oraz jako uzupełniająca masa uszczelniająca co zdecydowanie ułatwia jego montaż” - dodaje ekspert.
Aby zapewnić najwyższy poziom bezpieczeństwa w przypadku pożaru należy przede wszystkim zwrócić uwagę na dobór materiałów budowlanych i wykończeniowych, w tym izolacji rur. Innowacyjne produkty oferowane m.in. przez firmę Armacell spełniają najwyższe standardy i pozwolą nam spać spokojnie bez obaw o własne zdrowie i życie.
Źródło: Armacell Poland
Więcej