Pełnoprzelotowy zawór kulowy - co to oznacza w praktyce?
Pełnoprzelotowy zawór kulowy to taki, w którym średnica otworu przelotowego w kuli jest zbliżona do wewnętrznej średnicy rury. W praktyce oznacza to minimalne dławienie przepływu, mniejsze opory i stabilniejszą pracę instalacji. Ma to ogromne znaczenie, zwłaszcza w systemach grzewczych, gdzie każdy dodatkowy opór zwiększa wymagania wobec pompy obiegowej, oraz w instalacjach wody użytkowej, gdzie różnicę widać natychmiast w ciśnieniu na kranie.
W domach jednorodzinnych i mieszkaniach pełnoprzelotowe zawory kulowe stosuje się w trzech głównych typach instalacji: grzewczej (c.o., ogrzewanie podłogowe, kotłownie), sanitarnej (zimna i ciepła woda użytkowa) oraz klimatyzacyjnej/chłodniczej. W zależności od miejsca w instalacji, zawór może pełnić funkcję odcięcia, spustu wody, ułatwiać demontaż urządzenia lub po prostu umożliwiać wygodne serwisowanie.
Zawory kulowe w instalacji grzewczej - kotłownia, grzejniki, rozdzielacze
W instalacji grzewczej pełnoprzelotowe zawory kulowe pojawiają się w wielu kluczowych punktach.
Pierwszym z nich jest kotłownia, czyli okolice źródła ciepła: kotła gazowego, pompy ciepła, kotła na paliwo stałe czy wymiennika. Tam najczęściej montuje się zawory kulowe z klasyczną dźwignią, które pozwalają na szybkie, zdecydowane odcięcie całego obiegu lub jego części. Dźwignia jest dobrze widoczna, łatwo ją chwycić nawet w rękawicach, a pozycja otwarta/zamknięta jest czytelna na pierwszy rzut oka.
W pobliżu rozdzielaczy do ogrzewania podłogowego oraz przy pionach instalacji warto przewidzieć pełnoprzelotowe zawory kulowe ze spustem, szczególnie w najniższych punktach układu. Dzięki takiemu zaworowi można spuścić wodę z całej instalacji lub tylko z wybranego obiegu, bez rozkręcania połączeń i bez ryzyka zalania pomieszczenia. Wystarczy podłączyć wąż do króćca spustowego i kontrolowanie opróżnić wybrany fragment instalacji.
Przy grzejnikach oraz na niektórych odcinkach instalacji, szczególnie w niewielkich wnękach i szafkach, zamiast dużej dźwigni lepiej sprawdzi się zawór z uchwytem typu "motylek". Taki zawór jest bardziej kompaktowy, nie zahacza o ściany ani inne elementy, a nadal pozwala wygodnie zakręcić dopływ wody do konkretnego odcinka instalacji, grzejnika czy rozdzielacza. To dobre rozwiązanie wszędzie tam, gdzie przestrzeń jest ograniczona, ale dostęp do zaworu musi być zachowany.
Zawory kulowe w instalacji wody użytkowej - od wodomierza do ostatniego kranu
W instalacji wody użytkowej pierwszy pełnoprzelotowy zawór kulowy zazwyczaj montuje się zaraz za wodomierzem. Jest to główne odcięcie wody dla całego domu lub mieszkania. W tym miejscu kluczowa jest wygoda obsługi i czytelność, dlatego najczęściej stosuje się zawór z klasyczną, długą dźwignią. Gdy dojdzie do awarii lub potrzeby wymiany fragmentu instalacji, jednym ruchem można odciąć dopływ wody z sieci.
Kolejne zawory kulowe pojawiają się przy rozdzielaczach wody zimnej i ciepłej oraz w punktach podłączenia odbiorników: podgrzewaczy c.w.u., zasobników, pralek, zmywarek, filtrów i zmiękczaczy wody. Wiele z tych urządzeń wymaga okresowego serwisu, wymiany lub czyszczenia. Dlatego w ich pobliżu zdecydowanie warto stosować zawory kulowe z półśrubunkiem, które pozwalają odłączyć urządzenie bez konieczności cięcia rur. Wystarczy rozkręcić połączenie przy zaworze, urządzenie odchodzi "na złączce", a instalacja po stronie domu pozostaje nienaruszona.
Przy zbiornikach ciepłej wody użytkowej czy podgrzewaczach pojemnościowych bardzo praktycznym rozwiązaniem są zawory ze spustem, umożliwiające opróżnienie zbiornika przy wymianie anody magnezowej, czyszczeniu lub demontażu urządzenia. To oszczędność czasu i mniejsze ryzyko przypadkowego zalania pomieszczenia.
Zawory kulowe w instalacjach klimatyzacyjnych i chłodniczych
W domowych instalacjach klimatyzacyjnych oraz małych układach chłodniczych również stosuje się pełnoprzelotowe zawory kulowe, choć z reguły są one montowane bardziej według wytycznych technicznych instalatora niż użytkownika. Pojawiają się przy jednostkach zewnętrznych i wewnętrznych klimatyzacji, przy rozdzielaczach, a także w punktach, gdzie przewidziano możliwość odcięcia fragmentu instalacji do serwisu.
Ze względu na ograniczoną przestrzeń przy urządzeniach i w korytkach instalacyjnych, często wykorzystuje się kompaktowe zawory z uchwytem typu motylek, które nie zwiększają znacząco szerokości całego zespołu rurowego. Pełnoprzelotowa konstrukcja zaworu pozwala z kolei ograniczyć dodatkowe opory przepływu, co w układach chłodniczych ma duże znaczenie dla poprawnej pracy i sprawności całego systemu.
Gdzie potrzebny jest zawór ze spustem - opróżnianie instalacji bez ingerencji w ściany
Są w domu takie miejsca, gdzie zawór kulowy powinien nie tylko odcinać przepływ, ale też umożliwiać łatwe spuszczenie wody z instalacji lub jej części. Właśnie tam stosuje się pełnoprzelotowe zawory kulowe ze spustem. Najważniejsze z nich to najniższe punkty pionów grzewczych, odcinki powrotu w kotłowni oraz okolice zasobników ciepłej wody użytkowej.
Taki zawór ma dodatkowy króciec, do którego można podłączyć wąż i bezpiecznie odprowadzić wodę do kanalizacji lub na zewnątrz budynku. Nie trzeba rozkręcać instalacji ani luzować złączek, co zawsze wiąże się z ryzykiem nieszczelności. Zawór ze spustem przydaje się przy remontach, modernizacji kotłowni, wymianie kotła, grzejników czy pojedynczych odcinków rur. To rozwiązanie, które instalator docenia szczególnie wtedy, gdy po latach wraca do istniejącej instalacji i ma możliwość jej kontrolowanego opróżnienia.
Zawory z półśrubunkiem - kiedy warto ułatwić sobie demontaż urządzenia?
Kolejnym typem zaworów, który warto świadomie dobrać, są zawory kulowe z półśrubunkiem. Stosuje się je wszędzie tam, gdzie konieczne jest łatwe odłączenie urządzenia od instalacji, bez szlifowania, cięcia rur czy kombinowania z dodatkowymi złączkami. Typowe miejsca ich montażu to pompy obiegowe, wymienniki ciepła, wodomierze, liczniki ciepła, filtry, stacje uzdatniania wody.
Dzięki półśrubunkowi demontaż polega na odkręceniu nakrętki i odsunięciu urządzenia, a sam zawór pozostaje na instalacji. To ogromne ułatwienie przy serwisie, który przy dobrze zaplanowanych zaworach można wykonać szybko i czysto. Dobierając zawór z półśrubunkiem, trzeba zwrócić uwagę na średnicę DN, rodzaj gwintów oraz kierunek montażu, aby po skręceniu zaworu dźwignia lub motylek znajdowały się w wygodnej pozycji.
Dobór zaworu do średnicy instalacji - DN i cale bez tajemnic
Podstawową zasadą jest: dobieraj pełnoprzelotowy zawór kulowy do średnicy rury zgodnie z projektem instalacji, nie zwężając sztucznie przelotu. W praktyce spotyka się najczęściej oznaczenia w calach i równoważne im średnice nominalne DN. Dla domowych instalacji typowe rozmiary to między innymi: 3/8 cala (DN10), 1/2 cala (DN15), 3/4 cala (DN20), 1 cal (DN25), 1 1/4 cala (DN32), 1 1/2 cala (DN40) oraz 2 cale (DN50).
Jeżeli instalacja została wykonana w Pex, PP, miedzi lub stali, zawsze sprawdź, jakie średnice zastosowano i jakie gwinty mają złączki przejściowe. Zawór powinien mieć przelot zbliżony do średnicy rury, aby nie tworzył "wąskiego gardła". Dla instalacji o tej samej średnicy warto wybierać właśnie zawory pełnoprzelotowe, które nie dławią przepływu w takim stopniu, jak zawory o przelocie zredukowanym.
Rodzaj przyłącza - jak czytać oznaczenia GW/GZ i dlaczego ISO 228 ma znaczenie?
Przy doborze zaworu kluczowe jest zwrócenie uwagi na rodzaj gwintów. W opisach zaworów spotkasz oznaczenia takie jak GW-GW, GZ-GW, GZ-GZ, GW-GZ. W skrócie:
- GW (gwint wewnętrzny) - zawór "przyjmuje" element z gwintem zewnętrznym.
- GZ (gwint zewnętrzny) - zawór "wkręca się" w element z gwintem wewnętrznym.
Na przykład zawór kulowy GW-GW przydaje się wtedy, gdy rura zakończona jest złączką z gwintem zewnętrznym z obu stron. Z kolei zawór GZ-GW lub z półśrubunkiem sprawdzi się przy urządzeniach, które mają fabrycznie przygotowane konkretne przyłącza. Ważne jest, aby gwinty były wykonane zgodnie z normą ISO 228, co zapewnia ich kompatybilność z większością dostępnych na rynku złączek i kształtek.
Dobierając zawór, zawsze porównaj średnicę w calach, typ gwintu oraz jego standard z elementami instalacji, które już masz lub planujesz zastosować. Dzięki temu unikniesz sytuacji, w której zawór "prawie pasuje", ale wymaga dodatkowych redukcji lub nietypowych przejściówek.
Materiał, uszczelnienia i atesty - warunki bezpieczeństwa, nie "dodatki"
O jakości pełnoprzelotowego zaworu kulowego decyduje nie tylko średnica, lecz także materiał korpusu, materiał kuli i typ uszczelnienia. Do instalacji domowych zdecydowanie warto wybierać zawory z korpusem i kulą wykonanymi z wysokiej jakości mosiądzu, np. CW617N, który dobrze znosi ciśnienie i temperaturę roboczą oraz jest odporny na typowe warunki panujące w instalacjach wody i c.o. Wewnątrz, na styku kuli z korpusem, stosuje się zwykle uszczelnienie z PTFE (teflonu), które zapewnia lekki obrót i wysoką szczelność.
Jeżeli zawór ma pracować w instalacji wody pitnej, koniecznie zwróć uwagę na atest PZH lub równoważny certyfikat dopuszczający produkt do kontaktu z wodą przeznaczoną do spożycia. W instalacjach grzewczych i klimatyzacyjnych duże znaczenie ma natomiast odporność temperaturowa i dopuszczalne ciśnienie robocze. Informacje te znajdują się w karcie katalogowej zaworu - warto je sprawdzić, zanim zawór trafi do koszyka.
Dźwignia czy "motylek" - jaki uchwyt sprawdzi się najlepiej?
Choć może się wydawać, że rodzaj uchwytu to detal, w praktyce ma on wpływ na wygodę użytkowania. Zawory z klasyczną długą dźwignią sprawdzają się idealnie tam, gdzie jest swobodny dostęp do rury, a zawór pełni funkcję ważnego odcięcia głównego - w kotłowni, za wodomierzem, na głównym odcięciu obiegu c.o. Dźwignia zapewnia duży moment obrotowy, więc zawór łatwo otworzyć i zamknąć, nawet gdy po latach pracy chodzi nieco ciężej.
W szafkach rozdzielaczowych, wnękach za pralką czy zmywarką oraz w gęsto zabudowanych fragmentach instalacji lepiej sprawdzają się zawory z uchwytem typu "motylek". Są bardziej kompaktowe, nie zahaczają o inne elementy, a mimo to można je wygodnie obsłużyć palcami. Wybierając uchwyt, należy od razu wyobrazić sobie, jak będzie wyglądało korzystanie z zaworu po kilku latach - czy będzie miejsce na pełny obrót dźwigni, czy nie będzie niczego, co ją blokuje.
Podsumowanie - jak podejść do zaworów kulowych w swoim domu?
Świadome zaplanowanie pełnoprzelotowych zaworów kulowych w instalacjach domowych to inwestycja w bezpieczeństwo, wygodę obsługi i łatwy serwis. Warto pamiętać, że nie wystarczy sam fakt, że "zawór jest na rurze". Liczy się właściwe miejsce montażu - przy źródle, przy odbiorniku, w najniższym punkcie, przy urządzeniu serwisowalnym - oraz dobór odpowiedniego typu zaworu: zwykły, ze spustem, z półśrubunkiem, z dźwignią lub motylkiem. Równie ważne jest dopasowanie średnicy DN i gwintów GW/GZ do średnicy rur i złączek, a także wybór produktu z solidnego mosiądzu, z uszczelnieniem PTFE i odpowiednimi atestami. Jeżeli na etapie projektu i montażu poświęcisz temu chwilę uwagi, przy pierwszej awarii, modernizacji kotłowni czy wymianie urządzenia docenisz każdy dobrze dobrany i dobrze umieszczony zawór.
źródło i zdjęcie: Comap