To szczególnej konstrukcji urządzenie. Wykorzystuje bowiem ciepło kondensacji, czyli skraplania pary wodnej zawartej w spalinach, które w kotłach tradycyjnych ucieka przez komin. Jeżeli spaliny zostaną schłodzone poniżej tzw. punktu rosy, zawarta w nich para wodna zmienia stan skupienia z gazowego na ciekły, a powstająca w tym procesie energia dodatkowo podgrzewa wodę kotłową.
Kocioł kondensacyjny osiąga najwyższą sprawność, gdy temperatura wody grzewczej wynosi 40-50°C, a minimalna temperatura wody powracającej do kotła jest jak najniższa. Skropliny powstające w trakcie kondensacji pary wodnej odprowadza się do kanalizacji. Nowością na rynku są kondensacyjne kotły olejowe. Jednak ich wydajność jest znacznie mniejsza od wydajności kondensacyjnych kotłów gazowych.
Związane jest to z tym, że udział pary wodnej w spalinach pochodzących ze spalania oleju jest mniejszy niż ze spalania gazu. Kotły kondensacyjne są 1,5 do 2 razy droższe od tradycyjnych. To cena za wyższą o kilkanaście procent sprawność (powyżej 100%) i mniejsze zużycie paliwa.