Kocioł i bufory ciepła

Kocioł i bufory ciepła

Zdecydowanie trafną decyzją było zainstalowanie dwóch buforów o łącznej pojemności 2000 l i włączenie ich do istniejącej instalacji (przy niewielkiej przeróbce w części kotłowni). - mówi Mr Tomo, aktywny uczestnik forum Budujemy Dom.

Pracą kotła można sterować ręcznie lub automatycznie
Pracą kotła można sterować ręcznie lub automatycznie

Parametry domu: budynek dwukondygnacyjny, powierzchnia użytkowa 173 m2, kubatura 574 m3. Ściany z cegły Porotherm, ocieplenie budynku planowane jest w tym roku.

 

Charakterystyka kotła: kocioł stalowy ZĘBIEC KWK25-1, pojemność komory załadowczej 47 dm3, wystarcza na 1–2 dni palenia.

 

Paliwo dedykowane: węgiel.

 

Paliwo zastępcze: koks, flot węglowy, drewno, trociny, brykiet drzewny.

 

Automatyka, sterowanie: automatyka układu mogłaby zawrzeć się w dwukanałowym sterowniku z regulacją temperatury (za ok. 200 zł). Ponieważ jednak mam ośmioprzekaźnikowy sterownik, postanowiłem wykorzystać jego możliwości i oprócz zwykłego sterowania pracą pomp (w zależności od temperatury wody w kotle), zbudowałem układ, który steruje dozowaniem ciepła na cele ogrzania domu i podgrzania wody na cele c.w.u.

 

Kontroluję temperaturę w pomieszczeniach, temperaturę c.w.u., sprawdzam czy pali się w kotle i korzystam z zapasów w buforach. Mogę zaprogramować trzy strefy czasowe – tym samym regulując komfort temperatury w domu.

 

Sposób przygotowania c.w.u.: tradycyjny bojler o pojemności 130 l z wężownicą wpiętą w układ c.o.

 

Gwarancja: 10 lat na szczelność spawów.

 

Okres użytkowania kotła: 10 lat.

 

Decyzja: kocioł był już w domu, który kupiłem. Ponieważ wcześniej miałem styczność z tego rodzaju kotłem, postanowiłem go zostawić. Jest to bardzo dobry dwufunkcyjny kocioł, umożliwiający palenie sposobem górnym i dolnym. Wykorzystuję oba rodzaje rozpalania, stosownie do potrzeb i temperatury zewnętrznej i wewnętrznej.

 

Porady i przestrogi:

  • Zdecydowanie trafną decyzją było zainstalowanie dwóch buforów o łącznej pojemności 2000 l i włączenie ich do istniejącej instalacji (przy niewielkiej przeróbce w części kotłowni). 2000 l ciepłej wody "napędzanej" grawitacyjnie sprawia, że przy odpowiednim ociepleniu układ jest samowystarczalny na długi czas. Liczę, że jednorazowe napalenie w kotle wystarczy na uzyskanie ciepłej wody użytkowej w okresie letnim przez około 4–5 dni. Po ociepleniu domu zamierzam palić w kotle co drugi dzień.

     

    W zimie paliłem codziennie, ale komfort mieszkania w stosunku do roku ubiegłego zmienił się bardzo na korzyść. Po pierwsze wyeliminowałem duże skoki temperatury, po drugie rozpalałem raz dziennie i paliłem około 2–3 godziny na "pełnych obrotach", nie obawiając się zupełnie o zagotowanie wody w instalacji – nawet w przypadku zaniku napięcia.

     

  • Chciałbym podziękować koledze Adamowi (adam_mk) z , za okazaną pomoc merytoryczną w realizacji projektu jego autorstwa (z niewielkimi modyfikacjami własnymi) i doborze materiału na ocieplenie buforów.
Zmontowane bufory przed ociepleniem Budowa rusztowań pod ocieplenie
Zmontowane bufory przed ociepleniem Budowa rusztowań pod ocieplenie
Etap ocieplania zbiorników Zabudowane i ocieplone bufory
Etap ocieplania zbiorników Zabudowane i ocieplone bufory
  • Drugą trafną decyzją było założenie miarkownika ciągu i (zwłaszcza) usprawnienie jego działania przez zamontowanie przeciwwagi według pomysłu zaczerpniętego ze strony: . Polecam wszystkim użytkownikom tego rodzaju kotłów uwzględnione rozwiązanie. Przy dokładnym wyregulowaniu układu uzyskuje się bardzo szybką i płynną zmianę położenia klapy doprowadzającej powietrze.

     

    Odradzam instalację wentylatora, który wychładza palenisko i wdmuchuje w komin to, co powinno zostać spalone, powiększając tym samym straty ciepła.

     

  • Ważną rzeczą przy doborze kotła jest obliczenie zapotrzebowania na moc cieplną budynku oraz dobranie odpowiedniego komina. Producent kotła powinien zamieścić informację o minimalnym przekroju komina.

     

  • Warto udoskonalić działanie miarkownika ciągu
    Warto udoskonalić działanie miarkownika ciągu
    Każdy kocioł ma znamionową moc cieplną i sprawność, które podawane są jako wartości maksymalne. Te wielkości trzeba pomniejszyć o jakieś 10–20%, bo w kotle w czasie pracy osadza się popiół i sadza, co zmniejszy jego sprawność.

     

  • Dobrze być zdecydowanym na określony rodzaj palenia. W kotle z dolnym spalaniem ogień rozpala się tradycyjnie na ruszcie (rozpałka, drewno) i potem zasypuje się opałem. Stalowy kocioł z dolnym spalaniem wytrzyma jakieś 10–12 lat.

     

    Jego stal koroduje, głównie na skutek agresywnej wilgoci, gdy w trakcie spalania węgla powstają związki zmieniające się w zetknięciu z parą wodną w kwasy. To dlatego nie zaleca się palenia "niskotemperaturowego" w takich kotłach.

     

    W kotle z górnym spalaniem całą komorę zasypuje się węglem, a następnie rozpala się ogień na górze usypanego opału. Palący się węgiel podgrzewa ten, który jest poniżej a gazy, które powstają, przechodzą przez warstwę płonącego ognia. Tam spalają się i zamieniają w ciepło.

     

    Warto zagłębić się w ten temat, bo sposób palenia ma bezpośrednie przełożenie na to, na ile ekologicznie palimy. Stalowy kocioł z górnym spalaniem wytrzyma co najmniej 20 lat, bo z zasady nie powstaje w nim kondensat.

     

  • Należy zwrócić uwagę również na szczelność wszystkich drzwiczek i klap. Nieszczelności mogą powodować wydostawanie się dymu do kotłowni. Warto dopytać sprzedawcę o gwarancję na utratę szczelności. Jest to podstawowy warunek przy paleniu sposobem górnym! W moim kotle, niestety, to kuleje.

     

  • Dwa razy w roku, przed zimą i po zimie, czyszczę komin.

     

  • Popiołu z drewna powstaje niewiele, do tego wyrównuję nim nierówności terenu na działce. Popiół z węgla oddaję do zakładu oczyszczania.

Koszty: gdybym kupował kocioł obecnie, wydałbym około 4000 zł. Koszt budowy i instalacji dwóch buforów o pojemności 1000 l oceniam na około 3000 zł, przy czym dodam, że wykonywałem wszystko samodzielnie, łącznie z instalacją i uruchomieniem układu. Bardzo dużo oszczędności dało wyszukanie materiałów z drugiej ręki (zbiorniki i rury stalowe ze złomowiska). Tu jednak trzeba mieć trochę szczęścia i sporo czasu, aby trafić na to, czego się szuka, w dobrym stanie. Największy wydatek stanowi armatura, miedź i ocieplenie.

 

W tym roku zamierzam przeprowadzić remont kotła, pozwalający na dalsze jego użytkowanie przez następne 6–8 lat. Koszt remontu szacuję na 150 zł.

 

Zużycie opału: podczas tej zimy spaliłem 4 tony węgla (650 zł/t) za 2600 zł oraz 2 m3 drzewa (świerk) za 200 zł. W okresie letnim do uzyskiwania c.w.u. spalam drewno za około 300 zł. Łączne roczne koszty ogrzewania domu i przygotowania c.w.u. to 3100 zł.

Joanna Dąbrowska

Joanna Dąbrowska
Joanna Dąbrowska

W prasie budowlano-wnętrzarskiej od początku drogi zawodowej. W miesięczniku „Budujemy Dom” pracuję od kilkunastu lat. Moja ulubiona tematyka to architektura i aranżacja wnętrz. Śledzę trendy i nowości rynkowe. Cenię sobie kontakt z naturą. Kocham jazdę na nartach i pływanie kajakiem. W wolnym czasie spełniam marzenia podróżnicze - bliskie i dalekie.

Komentarze

animus
17-02-2013 20:11
Cytat nie mogę się zgodzić z taką opinia....duży bufor w połączeniu z podłogówką może być ciekawą alternatywą jako system CO Duży bufor w połączeniu z duży bufor -(podłogówka).
MrTomo
17-02-2013 15:25
Cytat Tak wiem , ale Ty palisz smoluchem które pewnie za kilkanaście lat zostaną wyparte przez nowoczesne systemy grzewcze , lub wręcz będzie zakaz stosowania tego typu ogrzewania . To że wielu nie ma dostępu do gazu czy też kasy na nowoczesne ...
demo
17-02-2013 13:17
Tak wiem , ale Ty palisz smoluchem które pewnie za kilkanaście lat zostaną wyparte przez nowoczesne systemy grzewcze , lub wręcz będzie zakaz stosowania tego typu ogrzewania . To że wielu nie ma dostępu do gazu czy też kasy na nowoczesne systemy grzewcze wcale nie oznacza że należy ...
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz