Czym jest opłata adiacencka?
Opłata taka może być naliczana, jeśli wartość nieruchomości wzrośnie na skutek jednego z trzech wymienionych zdarzeń:
- budowa urządzeń infrastruktury technicznej z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi. Przy czym przez budowę takich urządzeń rozumie się także budowę drogi oraz wybudowanie (pod ziemią, na ziemi albo nad ziemią) przewodów lub urządzeń wodociągowych, kanalizacyjnych, ciepłowniczych, elektrycznych, gazowych i telekomunikacyjnych;
- scalenie i podział nieruchomości, który ma na celu uzyskanie korzystniejszej konfiguracji przestrzennej poszczególnych nieruchomości i umożliwienie właściwego zagospodarowania nieruchomości;
- podział nieruchomości.
Przy ustalaniu opłaty nie ma znaczenia fakt, że właściciel nie chce skorzystać z nowo powstałych instalacji (do obciążenia opłatą wystarcza bowiem samo stworzenie takiej możliwości) ani okoliczność, że nie zamierza on jej sprzedawać.
Opłatę adiacencką należy odróżnić od opłaty planistycznej, która wprawdzie również wiąże się ze wzrostem wartości nieruchomości, lecz wynika on z innego zdarzenia (tj. zmiany przeznaczenia nieruchomości w związku z uchwaleniem lub zmianą planu miejscowego).
Jaka może być wysokość opłaty adiacenckiej?
Rada gminy w drodze uchwały ustala wysokość stawki procentowej opłaty adiacenckiej (która jednak nie może przekroczyć stawek wskazanych w ustawie o gospodarce nieruchomościami). Prawo wiąże maksymalne progi stawek, jakie może ustalić gmina z rodzajami zdarzeń, z których wynika obowiązek wniesienia opłaty.
I tak odpowiednio progi te wynoszą:
- 30% różnicy wartości nieruchomości, jeżeli opłata została naliczona w konsekwencji wzrostu wartości nieruchomości wskutek jej podziału dokonanego na wniosek właściciela (lub użytkownika wieczystego, który wniósł opłaty roczne za cały okres użytkowania tego prawa);
- 50% wzrostu wartości nieruchomości wydzielonych w wyniku scalenia i podziału, w stosunku do wartości nieruchomości dotychczas posiadanych (przy ustalaniu wartości dotychczas posiadanych nieruchomości nie uwzględnia się wartości urządzeń, których nie można było odłączyć od gruntu, a także drzew i krzewów, jeśli zostało za nie wypłacone odszkodowanie);
- 50% różnicy między wartością, jaką nieruchomość miała przed wybudowaniem urządzeń infrastruktury technicznej, a wartością, jaką nieruchomość ma po ich wybudowaniu (w tym przypadku istnieje możliwość pomniejszenia ewentualnej różnicy wartości działki o koszta poniesione w związku z tą inwestycją).
Kto i kiedy ustala nałożenie opłaty adiacenckiej?
Wójt, burmistrz albo prezydent miasta może, w drodze decyzji, ustalić opłatę adiacencką każdorazowo po stworzeniu warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo po stworzeniu warunków do korzystania z wybudowanej drogi.
Ponadto, jeżeli w wyniku podziału nieruchomości dokonanego na wniosek właściciela lub użytkownika wieczystego, który wniósł opłaty roczne za cały okres użytkowania tego prawa, wzrośnie jej wartość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta może ustalić, w drodze decyzji, opłatę adiacencką z tego tytułu.
Wydanie decyzji o ustaleniu tej opłaty może nastąpić w terminie do 3 lat od:
- dnia stworzenia warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo
- dnia stworzenia warunków do korzystania z wybudowanej drogi, o ile w dniu stworzenia tych warunków obowiązywała uchwała rady gminy dotycząca wysokości opłaty adiacenckiej;
- dnia, w którym decyzja zatwierdzająca podział nieruchomości stała się ostateczna albo orzeczenie o podziale stało się prawomocne.
W przypadku opłaty adiacenckiej z tytułu scalenia i podziału nieruchomości, terminy i sposób wnoszenia opłat adiacenckich ustala wójt, burmistrz albo prezydent miasta, w drodze ugody z osobami zobowiązanymi do ich zapłaty, przez podpisanie protokołu uzgodnień. W razie niedojścia do ugody, o terminie i sposobie zapłaty rozstrzyga rada gminy, podejmując uchwałę o scaleniu i podziale nieruchomości.
Nie zawsze jednak zaistnienie wymienionych zdarzeń skutkuje naliczeniem opłaty adiacenckiej przez gminę. Jest to bowiem uprawnienie, a nie obowiązek gminy - i jeśli gmina nie zrealizuje go w określonym ustawowym terminie, to później nie będzie mogła go zrobić. Dlatego w pierwszej kolejności, jeszcze przed zapoznaniem się z uchwałą, należy sprawdzić, czy obowiązek zapłaty wspomnianej wyżej opłaty nie przedawnił się.
Weryfikacja uchwały
Niewątpliwie warto zweryfikować, czy uchwała, która została wskazana w decyzji, określająca wysokość opłaty, nadal obowiązywała w chwili wydania tej decyzji, a ponadto dokładnie wczytać się w treść uchwały i zweryfikować podstawy obciążenia opłatą.
Jeżeli np. gmina naliczyła opłatę w związku ze wzrostem wartości nieruchomości spowodowanym budową urządzeń infrastruktury technicznej, a uchwała wyraźnie nie wspomina o opłacie z tego tytułu, lecz dotyczy jedynie wysokości stawki procentowej opłaty adiacenckiej od podziału nieruchomości, nie będzie podstaw do obciążania właściciela nieruchomości kosztami ich wykonania.
Do ustalenia opłaty nie są wymagane oddzielne uchwały do każdej decyzji - wystarczy jedna, generalna uchwała, nawet jeżeli została ona podjęta przed powstaniem idei budowy konkretnego wodociągu lub drogi.
Analiza decyzji
W przypadku nieruchomości, których wartość wzrosła w związku z budową urządzeń infrastruktury technicznej, dobrze jest zweryfikować, czy decyzja została w istocie wydana już po faktycznym stworzeniu warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo po stworzeniu warunków do korzystania z wybudowanej drogi.
Dla oceny tego kryterium bez znaczenia jest jednak moment rzeczywistego przyłączenia nieruchomości do sieci - liczy się natomiast fakt, że właściciel nieruchomości ma realną możliwość korzystania z nowego urządzenia lub drogi i to wówczas może zostać nałożona opłata. Takiej możliwości nie ma np. przed nieruchomością wylano już asfalt, ale nie został on jeszcze połączony z gminną siecią dróg.
Zarzuty do operatu
Wzrost wartości nieruchomości w związku z wymienionymi zdarzeniami gmina musi wykazać przy pomocy operatu szacunkowego sporządzanego przez rzeczoznawcę majątkowego.
Organ gminy, ustalając opłatę adiacencką w drodze decyzji, jeszcze przed jej wydaniem wszczyna z urzędu postępowanie administracyjne, zawiadamia o tym strony, umożliwia im zajęcie stanowiska i wypowiedzenia się przez uczestników postępowania w kwestii poniesionych nakładów. Warto wówczas zapoznać z aktami postępowania, a w szczególności z operatem szacunkowym, a następnie sformułować ewentualne zarzuty pod adresem operatu i pytania do biegłego.
Rolą organu administracji jest zadbanie o to, aby opinia rzeczoznawcy majątkowego wyjaśniała wszelkie zarzuty i wątpliwości zgłoszone przez stronę w postępowaniu. W tym celu gmina może zwrócić się do rzeczoznawcy majątkowego o zajęcie stanowiska w odniesieniu do zgłaszanych przez stronę zarzutów i wątpliwości.
Analizując operat, wskazane jest zwrócenie uwagi zwłaszcza na takie kwestie:
- datę sporządzania operatu i datę wydania decyzji (okres pomiędzy tymi zdarzeniami nie powinien być bowiem dłuższy niż kilka miesięcy, ponieważ rzeczoznawca powinien badać stan nieruchomości w chwili stworzenia warunków do korzystania, ale według cen na dzień wydania decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej; od momentu sporządzenia operatu gmina nie może zatem zwlekać z wydaniem decyzji).
- wybór nieruchomości przyjętych do porównania jako nieruchomości podobnych (powinny być one porównywalne z nieruchomością stanowiącą przedmiot wyceny, ze względu na położenie, stan prawny, przeznaczenie, sposób korzystania oraz inne cechy wpływające na jej wartość). Tymczasem niekiedy rzeczoznawcy przyjmują za nieruchomości podobne nieruchomości z innych gmin, które mają całkowicie inną specyfikę. Wówczas różnica w wycenie poszczególnych nieruchomości wynikać będzie także z innych okoliczności, niż np. wybudowanie wodociągu. Czynniki te będą więc zaburzać wyniki operatu.
Jeżeli zatem istnieją podstawy do sformułowania zarzutów względem operatu, można domagać się, by organ gminy wystąpił o ocenę jego prawidłowości do organizacji zawodowej rzeczoznawców majątkowych, która dokona tego w terminie maksymalnie 2 miesięcy. Jeśli zostanie wydana ocena negatywna, to od dnia jej wystawienia, operat szacunkowy utraci charakter opinii o wartości nieruchomości.
Natomiast zlecanie przez stronę wykonania konkurencyjnego operatu szacunkowego innemu rzeczoznawcy nie ma sensu, gdyż taki operat nie może zastąpić ani wykluczyć operatu sporządzonego na zlecenie organu w toku prowadzonego postępowania.
Odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego
Od decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej przysługuje odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (dalej: SKO). W takiej sytuacji, jeżeli nawet odwołanie nie zostanie uwzględnione, obowiązek uiszczenia opłaty zostanie przesunięty w czasie. Z kolei jeśli SKO uchyli decyzję o ustaleniu opłaty adiacenckiej, a gmina nie zdąży wydać ponownej (w ciągu 3 lat od stworzenia możliwości korzystania z urządzeń), postępowanie może zostać umorzone jako bezprzedmiotowe.
Wniosek o rozłożenie opłaty na raty
Jeśli powyższe działania okazały się bezskuteczne, to zawsze można wystąpić do gminy z wnioskiem o rozłożenie opłaty adiacenckiej na raty - rozłożenie opłaty na raty z urzędu jest wykluczone. Na wniosek właściciela nieruchomości opłata adiacencka może zostać bowiem rozłożona na raty roczne płatne w okresie do 10 lat (przy czym wniosek może dotyczyć okresu krótszego niż 10 lat).
Warunki rozłożenia na raty, takie jak liczba i wysokość rat, terminy płatności, wynikać będą z treści decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej. Co istotne, jeżeli zapłata zostanie rozłożona na raty, należność gminy z jej tytułu podlega zabezpieczeniu, przy czym najczęściej jako zabezpieczenie stosuje się hipotekę.
Redaktor: Aleksandra Korczak
fot. Thomas Jansa - Fotolia.com