Dzięki przeniesieniu wykonawstwa do fabryki:
+ można korzystać z maszyn dających nieosiągalną w innych warunkach jakość wykonania;
+ zła pogoda (deszcz, mróz, śnieg) nie wstrzymuje pracy;
+ elementy budynku powstają znacznie szybciej;
+ przygotowanie elementów można rozpocząć jeszcze przed uprawomocnieniem się pozwolenia na budowę. Wystarczy mieć projekt;
+ czas potrzebny na ich wytworzenie można ściśle określić;
+ dokładne koszty są znane z góry.
Prefabrykacja ma też pewne wady:
– transport dużych i ciężkich elementów w miejsce oddalone od zakładu produkcyjnego jest kosztowny;
– na niektóre działki trudno wjechać dużym samochodem ciężarowym z dźwigiem;
– po wykonaniu elementów, nie da się już ich zmienić. Przy tradycyjnych metodach, można jeszcze na etapie budowy np. przesunąć drzwi i okna, podnieść ściankę kolankową itp.
Z całą pewnością nie jest to zatem metoda dla ludzi niezdecydowanych, którzy zmieniają zdanie w trakcie prac. Ponadto nie da się tak budować, nie dysponując od razu większą sumą (odłożoną lub z kredytu). Stopniowe odkładanie pieniędzy na kolejne etapy nie wchodzi w grę.
Prefabrykacja - obalamy mit
Mówiąc o prefabrykacji, trzeba jeszcze rozprawić się z pewnym mitem. Z okresu PRL wiele osób ma utrwalone skojarzenie prefabrykacji z blokami z wielkiej płyty. Były one koszmarnie brzydkie, złej jakości i pozbawione indywidualnego charakteru. Dziś technologia prefabrykacji nie ma z tym nic wspólnego. W ten sposób można wznieść budynek według dowolnego, nawet najbardziej zindywidualizowanego projektu. Każda firma świadcząca tego rodzaju usługi dokona adaptacji, dostosowując się do życzeń klienta.
Jarosław Antkiewicz
Największa zaleta prefabrykacji to przeniesienie dużej części prac budowlanych do hali produkcyjnej, gdzie nie ma znaczenia pogoda i łatwiej o kontrolę jakości (fot. DOMek)
Dodaj komentarz