Jak malowane. Drewno jest w łazience miłym gościem: wnosi przytulność i klimat swobody. Warto wybrać egzotyczny gatunek o wysokiej zawartości olejków żywicznych – taki nie podda się wilgoci. Odmiany mniej odporne solidnie impregnujemy i lakierujemy. Można te zabiegi połączyć z barwieniem; jednowarstwowy, odpowiednio dobrany lakier nie zamaskuje słojów, ale całkowicie odmieni nastrój wnętrza (fot. Kohler) | Zgodnie z rodowodem. Tradycyjnie układane deski, choć dziś rzadziej stosowane, będą doskonałą kanwą dla aranżacji rustykalnej czy dworkowej. Detale – wprost z salonu. Komoda, dywan, lampy, zasłony i ozdoby zagrają w pełnej harmonii z drewnianym szalunkiem ścian (fot. Kohler) |
| |
Stare na nowo. Nowoczesne boazerie święcą dziś triumfy także w łazienkach. Szerokie warstwowe panele w niczym nie przypominają dawnego „stylu leśniczego”, a zgrabna ceramika na ich tle staje się jeszcze atrakcyjniejsza (fot. Roca) | |
Twarde drewno. Nawet bardzo twarde – ceramiczne. Powierzchnia płytek Wenge z kolekcji Forest nosi subtelne ślady usłojenia. W serii także inne „drewniane” gatunki; kolory – od popielatego, przez beże i brązy po głęboką brunatną czerń (fot. Azuvi) (po prawej) |
Agnieszka Rezler