We wszystkich łazienkach założyłam jednakowy model posadzkowego odpływu liniowego. Wybrałam go ze względu na dobrą przepustowość syfonu - mówi Małgosia, która odpływ liniowy zamontowała w 2013 r.
Łazienka przy master bedroom:
Odpływ liniowy:
Decyzja: We wszystkich łazienkach założyłam jednakowy model posadzkowego odpływu liniowego. Wybrałam go ze względu na dobrą przepustowość syfonu (jest ważna, bo zaplanowałam dużą deszczownicę) oraz minimalistyczny wygląd wąziutkiej listwy maskującej, wykonanej z tzw. kwasówki.
Taki design szczególnie dobrze pasuje do eleganckiego wystroju małżeńskiej łazienki. Umożliwił mi osiągnięcie efektu długiej wąskiej szczeliny odpływowej, wyciętej w bloku marmuru - do wykończenia ścian i posadzki w prywatnej łazience wykorzystałam lekko cieniowany kamień w atrakcyjnym beżowym kolorze. Poprosiłam kamieniarza, żeby płyty połączył cieniutką fugą (zależało mi, aby nie były widoczne). Od 9 lat odpływ liniowy działa bezawaryjnie.
Wysokość rynienki i syfonu nie grała dla mnie roli, bo podkład posadzkowy na obu kondygnacjach jest gruby i zmieściłby się w nim dowolny model (regulowane nóżki pozwoliły na dopasowanie górnej krawędzi odpływu do wysokości posadzki w zakresie 95-150 mm).
Liczył się głównie wygląd zewnętrzny urządzenia. Przystępna cena zestawu i łatwa obsługa także, oczywiście, miały znaczenie (w łazienkach łącznie założyłam trzy takie wpusty). W fazie ich montażu i obróbki kamiennych płyt w małżeńskiej łazience, fachowcy wykazali się kunsztem, wszystko wyszło na medal. Dwukierunkowy spadek (taki łatwiej wykańcza się kamieniem, przy kopertowym byłoby więcej cięcia i fugowania) wynosi 2% i wystarcza do dobrego spływu wody. Do uszczelnienia rynienki oraz płyt też nie mam zastrzeżeń.
Uczulam jednak na kwestię używania w pomieszczeniach wykończonych marmurem silnych środków do czyszczenia m.in. odpływu. Uszkodziliśmy kamień chemią i plam nie udaje się zlikwidować. Nie rezygnuję, naturalnie, z regularnego usuwania z rynienki i syfonu włosów i resztek mydła, ale bardzo uważam przy stosowaniu płynu udrażniającego rury itp. Rozbieranie części odpływu i ponowne ich składanie nie nastręcza mi problemu. Na wąskiej maskownicy jest mniej miejsca do osadzania się nieczystości, to warto brać pod uwagę.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Odpływ liniowy ma wymiary: 70 x 2 cm oraz wąziutką maskownicę.
Skomentuj
